Napisał
AndrzejJ
W czasie gwarancji (zakończona w czerwcu 2009): trzy wahacze z przodu, łożyska przednich kół, zablokowane tylne drzwi, gałka zmiany biegów. Wcześniej jeździłem 156 i wydaje mi się, że to w porównianiu niewiele.
Po gwarancji - w ciągu ostatnich 6 miesięcy: wymiana świec, wymiana przekładni kierowniczej, wymiana zbiornika z płynem do wspomagania kierownicy, wymiana parownika klimatyzacji, dwukrotna wymiana osłony silnika, teraz do wymiany skrzynia biegów. Według mnie katastrofa. Mam dość Alfy nie na gwarancji.