klapy wirowe to problem wszystkich diesli JTDM nawet z końca produkcji...później po prostu wzmocnili trochę łożyskowanie, ale nie zmienia to faktu, że każdy kolektor wytrzyma max 150tyś. piszę oczywiście o 1,9 nie wiem jak się ma sprawa w 2,4
Printable View
ja wybralem 150km i jest niezle nie wziolbym slabszej a chcialbym wiecej tych konikow :)
Mnie się udało, 2006 r., wersja High, co na rynku niemieckim, bo stamtąd ściągałem samochód, oznacza nasze Destinctive - przebieg 52 400 km - wyposażenie kompletne, oprócz skóry - nie lubię, elektrycznie sterowanych foteli - uważam za zbędny balast, elektrycznie składanych lusterek - szkoda, bo fajny bajer, xenonów - na początku żałowałem, ale jak po włożeniu Osram Night Braker włączyłem światła, to po prostu rewelacja, dodatkowo mam fabryczny szyber - na gotowo wyszła mi 38 tys., z tym że ponad 3 tysie, to moje fanaberie - dwulufowy wydech, fabryczne osłony na progi i jak zapewne zauważyłeś, indywidualne tablice - o drobiazgach typu malowanie zacisków nawet nie warto wspominać ;)
---------- Post added at 07:59 ---------- Previous post was at 07:40 ----------
Nie znam z autopsji problemów z JTD - napisałem, jakie informacje uzyskał od nas kolega, który pytał o to, jaki polecamy mu silnik.
Kumpel ma ten silnik (1,9 JTD) w SAAB-ie 9,5 - EGR czyści sam, klapy wymieniali mu gdzieś pod Krakowem, z DPF-em się męczy, ale znając problem, po prostu pamięta, żeby od czasu, do czasu zrobić jakąś dłuższą trasę, a więc dzieciaki się cieszą, bo jeżdżą na wycieczki.
Jeśli chodzi o osiągi, nie ścigałem się z żadnym 1,9 JTD, opieram się na danych producenta:
1. Przyspieszenie 0-100 km:
- JTD 9,4 sek
- JTS 9,7 sek
2. Prędkość maxymalna:
- JTD 210 km/h
- JTS 212 km/H
3. Kilometr ze startu zatrzymanego:
- JTD 30,7 s
- JTS 30,8 s
Konia z rzędem temu, który jest w stanie w warunkach eksploatacyjnych odczuć te 0,3 sek przy przespieszeniu i te 0,1 sek przy kilometrze ze startu zatrzymanego.
to juz od kolegi zalezy czy woli beznyzne cze diesla, bo jak widac parametry 1.9 jts i 1.9 jtd maja podobne - diesel ma swoje przywary i oplaca sie w trasy, jak ktos jezdzi wiecej po miescie to juz srednio bo pali podobnie jak benzyna.
Wadliwe kolektory dotycza tez 2.4 w dieslu.
Tylko że ja pisałem o silnikach 2.0 HDI 136/140KM. Starsze PSA to są problematyczne.
W nowszych masz rozrządy, z którymi NIC się nie dzieje (a są pacjenci, którzy zrobili 300.000 km na oryginalnym pasku), wtryski praktycznie nie padają, a jeśli już - to ich demontaż jest banalny i nieproblematyczny. Turbiny wytrzymują po 200 tysięcy bez proszenia. FAP - problematyka podobna jak przy 159 - jeżeli pojawiają się problemy to wywalasz go i masz święty spokój. Ale z moich doświadczeń z tymi FAP-ami wygląda na to, że tak samo do 200 tysięcy nic się z nimi nie ma prawa dziać (przy sprawnym silniku). Kwestia tylko uzupełnienia płynu Eolys (ok. 600 PLN za uzupełnienie) do dopalania FAP-a i tyle. Niestety - gdybym miał pozycjonować ten silnik w rankingu awaryjności - stawiam go wyżej, niż 150-konny JTDm.
Wady - dwumasa dość delikatna, niezbyt dobrze znosi duże przyrosty mocy po chipie.
---------- Post added at 11:20 ---------- Previous post was at 11:15 ----------
Zgadza się - tak samo jak benzynowe 1.0 i 1.3 Toyoty. Niestety nie da się tego powiedzieć o jednostkach 2.0 D4D i 2.2 D4D, które zrównoważyły średnią awaryjność Toyotowskich diesli - w dodatku ceny części zamiennych były takie (wtryski, koła dwumasowe, itp.), że włosy klientom dęba stawały. Z 6-ciu Avensisów z firmy ojca, silniki 2.0 D4D (przebiegi pod 150 tysięcy km), żaden nie ustrzegł się uszkodzenia uszczelki pod głowicą oraz samej głowicy (pęknięcia na skutek przegrzania). Kolejne 2 Ave 2.2 D4D - jeden wymiana kompletnej głowicy na gwarancji (koszmarne zużycie oleju, przebieg 70 tysiecy kilometrów), drugi - wymiana kompletnego silnika na gwarancji (przebieg 45 tysięcy). I tak w Avensisach i Corollach jedynym sensownym motorem był benzynowy 1.8 VVTi...
---------- Post added at 11:23 ---------- Previous post was at 11:20 ----------
Klapy wirowe to problem wszystkich 159 z 1.9 JTDm 150KM. Gorzej (kontrowersyjnie ;)) mają właściciele aut z nowym typem kolektora - łożyskowanie nie pada, za to wyrywa klapy i sieje spustoszenie w silniku. Właśnie na warsztacie mam kolejne auto (tym razem Croma) z takim problemem. Problem nieznany właścicielom Opli i Saabów (z wyjątkiem 180-konnego TiD) - bo inaczej w nich rozwiązano temat samych klapek.
Myślę, że kolega Tomek, jako praktyk, rozwiał wszelkie wątpliwości w tym temacie.
Sorry, że tak drążę temat, ale niestety byłem w podobnej sytuacji i czytając to forum stwierdziłem, że na pewno nie JTS, ale jak zacząłem drążyć temat, to okazało się, że na niepochlebne opinie na jego temat, nie ma żadnego uzasadnienia.
Zgadzam się z kolegą Janio, mnie także udało się kupić Alfe 1.9 JTS z fajnym wyposarzeniem, dodatkowo kolega Kenobi pomógł w sprawdzeniu VIN i wszystko okazało się w należytym porządku. Zresztą kupując używane auto, nie wiesz co Cię czeka. Natomiast, co się tyczy tego czy benzyna czy diesel - rzecz gustu - a o gustach się nie dyskutuje :D. Pozdrawiam
Taka mała dygresja: przy porównaniu osiągów kolega janio zapomniał o elastyczności (wykorzysywanej najczęściej-czyli na co dzień) a tutaj robi się przepaść na korzyść jtdm.
Znów pojęcie względne.
Diesle posiadają moc mniejszą niż silniki benzynowe jednakże uzyskują ją przy niższych obrotach. Benzyniaki - praca motoru na wysokich obrotach no cóż grzechem jest porównywać do diesli. Powiem tak, przejazd z otwartymi szybami w tunelu - redukcja na 3-ci bieg – gaz – dźwięk silnika bezcenny. Są tacy co zawsze lubią wysokie obroty. Diesle ze swojego uroku, budowy, nie obracają się tak szybko jak benzyniaki (nie jest to wada) bo odwdzięczają się maksymalnym momentem przy niższych obrotach. Także Panowie Remis jest najlepszym rozwiązaniem. Co kto lubi, co kto woli.
Pozdrawiam.
Nie zgodze sie z kolega eleastycznosc nie jest wzgledna jest mierzalna. W codziennej jezdzie korzystamy wszyscy z momentu obrotowego. Na pewno sa tacy co lubia wysokie obroty ale z nich na codzien nie korzystaja bo jest to po prostu za drogie i meczace. Wysokie obroty ZAWSZE to tylko na torze.
Pozdrawiam