Printable View
A mi się wydaje, że kolektor jest nieszczelny nie pomiędzy głowicą a kolektorem, a po prostu pomiędzy dwoma częściami kolektora. I dostęp do rozpołowienia kolektora na pół moim zdaniem powinien być po odkręceniu kilku rzeczy z góry.Cytat:
Napisał Achaj
Czy nieszczelność jest groźna? Tak, tak samo jak każda nieszczelność w układzie dolotowym. Powoduje spadek ciśnienia doładowania i zbyt bogatą mieszankę, czyli dużo sadzy + dużo temperatury.
dzieCytat:
Napisał jahu
Tak dokładnie, ale tak czy siak trzeba odkręcać sruby mocujące kolektor, co zatym idzie trzeba ogarnąć uszczelke.
Jakby ktos był sprytny to odkręci samo to, ale i tak w pewnym momencie pompa stanie na przeszkodzie...
pampik, nie mam pojęcia jak wyglądał demontaż, wywalanie klap ani ponowny montaż. Posiadam tylko fakturkę na wykonaną naprawę i nic więcej. W następnym tygodniu podjadę z tym do mechanika i spróbuję na początek tak jak radzicie. Kupiłem taki silikon http://allegro.pl/cx-80-silikon-czar...986995438.html , przeczyszczę wszystko dokładnie, delikatnie poluzuję na łączeniach i zapodam troszkę tego silikonu. Nie pomoże to trudno, wtedy będę się martwił. Może akurat mój mechanik wymyśli coś na to. Przejrzałem dzisiaj wszystko dokładnie od góry do dołu i jest to jedyne miejsce gdzie są oznaki wycieku, dosłownie na długości 3 - 4 cm więc fajnie by było jak by się udało to ogarnąć w ten sposób.
co do silikonu to tylko Victor Reinz....
Panowie mam zapytanie, dziś spędziłem trochę czasu z moim autkiem ,mianowicie wzięliśmy się za wywalenie klap(kolektor plastikowy).Nie znam historii auta więc wiem tylko to co dostrzegłem gołym okiem.Ogólnie nie taki diabeł straszny jednak podczas rozbiórki nie dało się zauważyć że ktoś już coś rozbierał. Wiecie jakie było moje zdziwienie jak po wyjęciu kolektora okazało się że siedzą same wałki wszystkie cztery (sterowanie klapami też było) Oczywiście zostały zdemontowane a otwory zaślepione ale ale i tu pytanie.Czy to możliwe żeby w plastikowym kolektorze się urwały cztery i nie narobiły szkody (może i tak być ale jedna klapka a tu wszystkie?)
czy tak jak domniemam ktos je usunął a wałki i sterowanie klapami zostawił .Jak ktoś chce mnie oświecić to będę spokojniejszy bo nie wiem co myśleć .
Różnie bywa, jak komuś sie chciało sciagać kolektor i taka fuszere zrobić to niezbyt;D popatrz czy gdzies nie staneły w kanałach w głowicy. gdzies sie musiały podziać.
W swojej zrobiłem podobnie, jak jest u Ciebie, usunąłem same klapy, ośki nie miały luzów, więc odłaczyłem ich napęd i zostały na swoim miejscu. Raczej rzeczą niemożliwą jest, żeby wszystkie klapy powpadały do silnika bez widocznej szkody dla niego.Cytat:
Napisał Pawelek_S
Za późno na ponowne patrzenie ale patrzyliśmy dokładnie widać było dokładnie i nie dostrzegliśmy ani ja jako pomocnik ani MÓJ CZŁOWIEK ha ha od zadań specjalnych .Widać było zawory więc nie wiem .Auto pomyka całkiem ładnie oprócz cheka od EGR=a bo już nie był programowo wykasowany -późno było ,załatwię to w tygodniu.
No juz widze ze nawet z klapkami nygustwo sie was trzyma. Jak sie ma kolektor na wierzchu to robi się to porządnie. Dla mnie to dalej nie jest tak jak ma być. Wasze samochody wiec sobie róbcie co chcecie;DCytat:
Napisał kaz156
I tym się właśnie różni pasja od rozsądku :PCytat:
Napisał LukeMazur