-
Panowie mi w 1,9 8V pomogła wymiana świec. Jak się okazało były zamontowane złe "te krótsze", dobrze że w końcu któraś padła i po wymianie na odpowiednie jak ręką odjął. Choć mechanik dzwonił z inf. : "Panie, te świeczki coś Pan kupił to są do du... za długie" :)
-
U mnie może być podobnie. Właśnie tydzień temu padła świeczka na 4 cyl. Pewnie już rok temu niedomagała. Mam nadzieję, że wymiana przebiegnie bezproblemowo.
-
trochę wczoraj poczytałem o problemach z odpalaniem JTDm na Alfaowner.com. Tam gość (właściwie nie jeden) miał problem ze szczelnością powrotu paliwa- po długim postoju auta (np rano), nie było szans odpalić samochodu - bardzo długie kręcenie lub kilka razy trzeba było włączać/wyłączać zapłon. okazało się że cofało się paliwo i zapowietrzało. rozwiązanie albo znaleźć nieszczelność, albo wstawić zaworek zwrotny paliwa w okolicach filtra (tylko nie wiem czy za czy przed albo czy to ma znaczenie). jeśli ktoś jest pewny u siebie prawidłoych świec, prawidłowego ich działania, ma dobrą kompresję, wtryski i ciśnienie z pompy common rail, a trzeba kilkukrotnie wkładać kluczyk żeby przetoczyć trochę paliwa (a nie żeby lepiej podgrzać świece) , to moze być problem właśnie z tym. ponoć też standard w Oplach z tym silnikiem. wygooglowałem że u nas na forum kiedyś @Alces zastanawiał się nad dołożeniem tego zaworku, ale problem okazał się być gdzie indziej - nie wygooglowałem nic więcej na ten temat u nas.
taki zaworek to koszt rzędu 30-50zł, tylko nie wiem jaka ma być średnica króćców zaworka, może ktoś wie i poda jakieś dodatkowe info na ten temat?
-
U siebie podejrzewałem cofanie się paliwa (na pompie w zbiorniku). Po dłuższym postoju długo kręciła i ogólnie ciężko odpalała...jakby miała silnik zaraz wypluć. Żeby nie robić sobie wstydu pod blokiem szybko znalazłem patent - dłuższe przytrzymanie auta na kluczyku (aż wskazówka paliwa z zera dobiła do poziomu paliwa w baku + 10-15 sekund) i można było odpalać normalnie.
Wczoraj wymieniłem akumulator (z 540A przeszedłem na 730A) i po problemie. Odpala od razu.
-
ale to nie jest tak że pompka paliwowa działa powiedzmy pierwsze max 5sek po włożeniu kluczyka (wtedy ją słychać) a potem i tak się wyłącza dopóki nie naciśniesz przycisku start? mi się tak wydaje, a właściwie jestem pewny. nie wiem więc co ma dać te 10-15 sek czasu- to raczej na świece żarowe jeśli już coś nie domaga tutaj (np nie grzeją ładnie końcówką). zauważ że świece przy zimnym silniku grzeją również po zgaśnięciu kontrolki jeszcze przez jakieś dobrych ileś sekund (żeby silnik po odpaleniu równiej pracował bodajże), więc może coś takiego bardziej było u Ciebie po trosze i przy słabszym aku auto gorzej odpalało? Aaa, jeszcze w 1.9 8V (jak i w 2.4) są błędy w katalogach, i czasem ludzie mają założone za krótkie świece, i też są jaja mimo że świece niby dobrze grzeją i też muszą kombinować z dłuższym czy kilkukrotnym grzaniem świec.
Fajnie że Ci teraz dobrze odpala, ale dzisiaj rano było +8C rano, to jeszcze marny test w takiej temperaturze. Po problemie to będziesz mógł dopiero stwierdzić jak odpalisz przy -20C beż dodatkowych trików i długiego kręcenia (czego Ci oczywiście życzę)
-
U mnie był problem z zimnym rozruchem przy temperaturach jesiennych. Objawy: szarpanie, czasem odpalała jakby na dwa, trzy cylindry, dodanie gazu nic nie pomagało, albo sama gasła albo trzeba było zgasić. Za drugim razem przeważnie już ok. (świece wymieniałem dwa miesiące temu bo jedna była spalona)
Wymieniłem aku na Exide 770, przy okazji przeczyściłem klemy i łączenie masy z karoserią - nie pomogło.
Rozebrałem rozrusznik, przeczyściłem, nasmarowałem - nie pomogło
Przeczyściłem i psiknąłem sprejem do połączeń wszystkie kostki od wtrysków, listwy, czujnika wałka, świec żarowych i przekaźnika - nie pomogło
Poprowadziłem grubym kablem masę bezpośrednio z aku na silnik - Bella odpala bez problemu. ..przynajmniej w tych temperaturach.
Próbujcie z dodatkową masą. To żaden wydatek, robota prosta, a przynajmniej jeden niepewny punkt odhaczony, tym bardziej, że mogę potwierdzić skuteczność rozwiązania.
A już się bałem, że kompresja, urwana klapa etc. ... ;)
-
W Twoim wypadku wystarczy wymienić uszkodzony przewód masowy silnika, oczyścić jego połączenia przy skrzyni i podłużnicy.
-
Ja wiem, ale chodzi mi o szybką eliminację problemu, jak ktoś szuka przyczyn słabego odpalania. Jak okaże się, że auto po tym pali to oczywiście trzeba zrobić masę tak jak się należy.
-
Podczepię się pod temat. Zdarzyło mi się, że po dłuższym postoju (cała noc, 8h w pracy) i przy niższych (jesiennych) temp jak odpalę auto to na początku jakby nie miało mocy, po ruszeniu nawet jak mocno wcisnę gaz to auto słabo przyspiesza ale wystarczy jak się raz zakręci powyżej 2 tys obrotów i potem wszystko jest ok. Klapy są wywalone a EGR i DPF jest. Czy to może mieć związek z EGR?
-
No, może się przycinać. Najlepiej sprawdzić na kompie parametry pracy EGR.
Albo profilaktycznie wyczyścić. Dostęp jest dość dobry.