http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=171092&stc=1
IMHO Giulia dużo ładniej :-)
Printable View
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=171092&stc=1
IMHO Giulia dużo ładniej :-)
Wnętrze jest ascetyczne, skromne. Dobrze, że nie wpadli na pomysł wyświetlacza jak tablet w mercedesie (np. w A klasie). Ten w BMW wygląda na typ "glossy" (błyszczący), więc i odciski palców będzie widać. Ten w Giulii wygląda na matowy.
Przycisk start przypomina Ferrari
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=171094&stc=1
Wg mnie też. Za wyjątkiem środkowych nawiewów typowo włoskie. Szkoda, że nie wymyślili przy konsoli centralnej jakiegoś nawiewu w stylu Ferrari Italia. Ale dla mnie i tak jest Mega.
Zamiast doszukiwać się elementów podobnych do tych z innych marek może warto byłoby poszukać odwołań do poprzednich modeli Alfa Romeo :).
Witajcie tak czytam ten temat i widzę że część osób jest typowymi fanatykami marki nie zdającymi sobie sprawy z tego że inne marki rozwijają się szybciej i lepiej. Skoro wg Was marka Alfa jest taka szczególna to dlaczego nie jest liderem sprzedazy? Tak wiem spisek niemieckich gazet, same kalumnie i głupota polskich nabywców.
Nigdy nie miałem Alfy ale np. 166 lub 159 podoba mi się bardzo, nowa Gulia również i nie wnikam czy jest podobna do Mazdy lub BMW. Ja widzę kłopot marki gdzie indziej, rozglądam się właśnie za nowym autem w granicach 65 tyś zł, oczywiście wstąpiłem do salonu AR gdzie oglądałem Mito – wsiadając do auta (bieda wersja) około 59 tyś na dzień dobry przywitał mnie skrzypiący podłokietnik, kurde w nowym aucie w salonie wszystko powinno być na błysk. Umówmy się że jakość plastików i wygląd deski to porażka – wg mnie bardzo podobne do Punto. Miły pan skonfigurował mi Mito które wyszło około 65 tysi, ale kurde dlaczego trzeba dopłacić prawie 2K za to żeby auto było zarejestrowane na 5 osób? Automatycznie Mito odpadło w przedbiegach – takie auto powinno kosztować max 55 tysi, bo marka marką, design designem, ale cena musi być w miarę adekwatna do produktu. Giulietta z oczywistych względów odpadła od razu (nie stać mnie na nią) Śmiejecie się tu ze Skody (typowe auto dziadka) ale nowa fabia kombi Style z DSG i silnikiem 110 koni da się kupić za 62 tysie, pomijam utratę wartości po trzech latach. I można się tu podniecać historią marki włoskim stylem i pięknym designem – ale zejdźcie na ziemie – na dziś marka AR to umierający konar marki FIAT. Gulia ma szanse ale nie w segmencie ludzi którzy od lat pomykają BMW, Lexusem lub Mercem, których nie interesuje różnica w przyspieszeniu o 0,5 sekundy do setki. Gulia wg mnie powinna przejąc użytkowników nowego Mondeo, Insygni, C5 lub Mazdy 6 i to w wersji podstawowej, a nie kosmicznej Ferrari której może w Polsce sprzedadzą 1 szt albo wcale. I co z tego że kevlar, ceramiczne zaciski jak ludzie policzą koszt serwisu i kupią nowego SuperB. Czytając co niektóre odpowiedzi to mam wrażenie że wszyscy tutaj jeżdżą autami po pół bani a reszta szrotami które nie maja znaczka AR, część krytykujących nawet nie siedziała w Maździe 6 nie mówiąc na wykartkowaniu się na nią a piszą że kupa. Rynek oceni czy Gulia się przyjmie czy nie, ale musi przy tym pójść w parze marketing, reklama, jakość produktu, koszt zakupu i koszt serwisu. Jeśli makarony wszystko to wzięły pod uwagę powinien z tego samochodu być hit. Pozdrawiam wszsystkich Bartek
No i jest coś w rodzaju schowka przy lewarku skrzyni na podręczne rzeczy typu klucze, telefon. Brakuje mi tego w 159
Pytanie, ile musi być Alfy Romeo w Alfie Romeo, żeby fani Alfy Romeo zaakceptowali Alfę Romeo? :P Prawda taka, że nie ma takiego, co by wszystkim dogodził, a każdy też lubi czasem ponarzekać ;) Ale za cholerę nie widzę sensu w tym porównywaniu do BMW :P Równie dobrze można ją porównać do Jaguara XE albo Subaru Legacy, a i tak nadal nie będzie to miało zbytnio sensu.
Cieszę się, że nowa Alfa nie wygląda jak 159 po lifcie... owszem 159 jest super ale taką alfę robi się raz i pora na kolejną a nie tak jak jest w Audi czy BMW że każdy jest w stanie przewidzieć jak będzie wyglądały kolejne modele a te które już są ciężko jest odróżnić od Siebie....
Mam nadzieję, że każda Alfa będzie inna i jak zrobią np. SUVa to nie będzie to podniesiona Gulia tylko zupełnie coś innego.
ps: Wątpię żeby ktokolwiek pomylił Gulie z jakimś BMW czy Jaguarem... od razu widać że to coś innego.... że to ALFA....
@BartekB,
Dokladnie dla tego samego powodu (tragedia jeśli chodzi o cena/jakość/wyposażenie) nie kupiłem AR 159, tylko C5 z Hydro, w najbogatszej, najbardziej upstrzonej dodatkami wersji. Tęsknię za AR ale proszę was, w codziennym użytkowaniu samochodu poza oczywistościami dla których się kupuje auto(moc/wyglad/jakosc), najważniejsza jest bezproblemowa eksploatacja a o tej nic nie wiemy bo przekonamy sie pare lat po premierze.
Czy ja dobrze widzę, że po lewej stronie kierownicy na desce jest typowo helmutowskie pokrętło od świateł???!!! W 75 mam światła w przełączniku przy kierownicy, tak samo było w 147 i tak samo jest w Giulietcie. Wybaczcie, ale to już jest za daleko idąca unifikacja...
Czepiasz się. Jest to bardzo wygodny sposób na włączanie świateł i przy okazji zyskujesz jedną gałkę przy kierownicy do zagospodarowania. No i ile razy używa się tego pokrętła? Mając automatyczne światła nie używam nigdy tego pokrętła, bo nie potrzeba (tunel, deszcz, noc - zawsze same się włączają)
Zaczynałem swoją przygodę motoryzacyjną z Clio, gdzie miałem klakson w manetce, jeździłem Polo i BMW3, gdzie jest właśnie pokrętło od świateł, jeżdżę 75, gdzie długie są włączane przyciskiem (!) w manetce, a mijania i postojówki przekręcane w manetce, serio się pytam, co jest innego w tym samochodzie w porównaniu z bawarą, poza logo, takiego, że od razu można rozpoznać jako włoskie?!
Jest jak z ciuchami, żarciem, wyglądem ulic. Ciężko się w tej chwili połapać, czy to Madryt, Sztokholm czy Praga - wszędzie te same sklepy, reklamy itp...
ee, takie pokrętło od świateł i w 166 jest i w Maserati 4200 na przykład. Nie przesadzajmy :)
Co do Alf na torach wracając, to że tanie 156 i użytkowników nie stać - a jakieś stare civiki czy BMW kwadratowe (przepraszam, nie wdawałem się w rozróżnianie ich symboli tajnych E-cośtam i mógłbym pomieszać czy e30 czy 36 czy inne ) czy Mazdy MX5 - to raczej nie superdrogie fury. Raczej jest tak, że ci, którzy chcą sobie pojeździć na trackday'ach po prostu tamte wybierają z jakichś powodów - czyżby masa/wyważenie/trwałość w takim użytkowaniu? chyba tak. A do Alfy na takie użytkowanie trzeba super cierpliwości i nerwów. Nie mówię, że Giulia takim wozem kiedyś ma być, czy będzie, ale chodzi o ogólne postrzeganie marki - czy to wozy do toczenia się po ulicy i pokazywania się typu "patrzcie na mnie" , czy do przeżywania emocji jak w tym filmiku reklamowy po wyjeździe z tunelu - dla kierowcy.
Takiemu wozowi nie trzeba guziczków za dużo ;)
BartekB, zatem jaki masz pomysł na to, aby AR się sprzedawała? AR bądź co bądź to marka premium, czy tego ktoś chce czy nie.
Wyszła Giulietta, która w ogólnej opinii (niekoniecznie Alfistów) jest najpiekniejszym kompaktem na rynku. W dodatku cena za ten samochód jest porażająco niska. Przy cenach promocyjnych wersję 170km na full wypasie można mieć za 70tysięcy z groszem.. gdzie ceny Audi A3 bez radia oscylują w okolicach prawie 90..
Sergio miał możliwość albo ogłosić upadłość marki, albo postawić wszystko na jedną kartę i dowalić technologicznie na maksa.
I albo Giulia odniesie sukces rynkowy i pomoże postawić markę na nogi, albo to będą ostatnie i najlepsze modele w historii.
@Andrzej
Ludzie wybierają Civiki i Golfy, ponieważ do tych samochodów można bez problemu dostać części Customowe..
Za chwilę ktoś napisze, że do Alf nie robi się customów bo buda nie ma potencjału, więc uprzedzając zadam pytanie: czy opłaca się konstruować jakieś elementy, skoro sprzeda się ich zaledwie kilka sztuk? Co setny samochód na drodze to AR, więc jak firmom tuningowym się ma opłacać produkować jakieś custom-elementy.
Andrzejsr
to naped na tyl
No nie wiem gdzie Ty widzisz po 70K full wersje http://otomoto.pl/osobowe/alfa-romeo/giulietta/?search[filter_float_year%3Afrom]=2013 i jeśli Mito jest premium to ja dziękuje
jedyną szansą jest dobra jakość auta, zero wpadek "wieku młodzieńczego" sensowna cena i koszt serwisu.
Ja pierdziele co za fala krytyki. W 166, thesisie też jest pokrętło z lewej strony i to o wiele wygodniejsze. Większość samochodów ma takie rozwiązanie. W Thesisie jest nawet ekonomizer i lampki podswietlajace lewarek skrzyni biegów jak w BMW 5\7. Ja również uważam jak ktoś pisał żeby szukać podobieństwa do innych modeli AR a nie krytyka że to niemieckie to srakie a to takie. Również popieram opinie że odrazu widać że to Alfa. Kierownica rodem z Ferrari przycisk do odpalania jak w Ferrari nawiewy okrągłe jak w prawie każdym Italiancu. Nowa Giulia w ogóle nie przypomina żadnego innego samochodu i w końcu jest jakaś technologia w niej.
Większość samochodów ma FWD np. Znaczy że lepsze?
Dawajcie te podobieństwa. Szczerze, poza dość wulgarnym, ale jednak nawiązaniem przodu do Giulietty Sprint (tej z lat 50-tych, żeby nie było) i zegarami w tubach, ja nie widzę nic innego. Zegary startujące od pionu ma już Audi, a po prawdzie w klasycznych sportowych Alfach zegary startowały z pozycji godziny 4, 5 tak, żeby optymalne ustawienie znajdowało się w pozycji poziomej.
Fajne jest (w końcu) zwrócenie kokpitu w stronę kierowcy, ale to już BMW ma od dość dawna. Ale nawet poziom paliwa w zbiorniku rozwiązany jak w Audi.
BMW, MX5 tak, ale - civic ? clio? megane? focus ?
A co do pokrętła świateł to w 166tce też mnie antyergonomicznie i antyprzyzwyczajeniowo znienacka zaatakowało :) Ale ma to auto inne przeważające zalety, wiec i Giulia tak pewnie będzie mieć - denerwujące pierdółki ale grube sprawy przeważające :)
No ale też nie rozumiem po co utrudniać sobie życie i trzymać się czegoś nieergonomicznego (tylko dlatego, że charakterystyczne), jak lepszym rozwiązaniem jest właśnie takie coś. Wlew z drugiej strony ma? ma! więc po tym rozpoznasz! :) Nie no, masz jeszcze zegary, które zaczynają się od 6-tej.
Np. nowa C-klasa ma automaty z gałką w kierownicy, co jest średnio praktyczne i mnie się mocno nie podoba i głupio się z tym jeździ. Tak samo charakterystyczne dla BMW kierunkowskazy też mi nie pasują, jak nie spojrzysz na wyświetlacz to nie wiesz, czy masz włączony, czy nie, bo one nie 'wskakują'. Ok, po jakimś czasie się przyzwyczajasz, ale i tak są to mało ergonomiczne rozwiązania i wolałbym 'normalne', a nie jakieś ułomne tylko dlatego, że tradycja zobowiązuje.
radosuaf, my tu już o takich szczegółach rozmawiamy, a nawet w środku nikt jeszcze nie siedział ;) Nie pasują Ci rozwiązania, które stosuje konkurencja, ale skoro one są praktyczne?! No tak, BMW ma konsolę zwróconą w stronę kierowncy, to proponuję zrobić odwrotnie i zwrócić w stronę pasażera, żeby nie daj Boże ktoś się doszukał podobieństw ;)
Pozostaje pytanie czy Segio dobrze zrobił słuchając księgowych (jak to koledzy ujeli w tej dyskusji). Ja jestem zdania, że nie ale o tym będziemy mieli okazję się przekonać dopiero za kilka lat.
Witam, wiadomo cos wiecej na temat cen? Kiedy pojawi sie w salonach? Piekne auto.
Piszesz teraz jak typowy dziennikarz motoryzacyjny. 90% czasu objeżdża Skody, VW i Audi, a potem pisze, że rozwiązania w Alfie albo Citroenie np. są nieergonomiczne. Ja uważam, że wkładanie ogrzewania lusterek przy regulacji ich położenia jest idiotyczne - dlatego, że zwyczajnie helmutami nie jeżdżę. Pewnie gdybym jeździł, to nie widziałbym problemu. Nie ma skrajnie nieergonomicznych rozwiązań - są przyzwyczajenia.
Jak idziesz na sushi, to prosisz o widelec i nóż? Umówmy się, pałeczki nie są ergonomiczne, ale taki już urok sushi albo chińszczyzny czy tajszczyzny, że zawsze jak idę do azjatyckiej knajpy to sięgam po pałeczki. Jak idę do marokańskiej, to siadam na podłodze. I to jest fajne. Nie chcę, żeby wszystkie lokale wyglądały tak samo...
Jestem ciekaw, jak się sprzedaje C4 Cactus, ale kocham to auto za to, że jest Citroenem, a nie podróbą Golfa.
BartekB,
Bywam czasami na salonach i widziałem w tym roku Giuliettę 1.4MA 170km na felgach 18" z dużymi brembo przecenioną z rocznika 2014 na 74tysiące~
Giulietta to jakościowy (plastiki wewnątrz) krok w tył względem 147.. W 147 plastikowy jest tylko tunel środkowy, i słupki boczne. Nawet doły drzwi są powlekane miękkim materiałem, a wnęki wyłożone są welurem!
Ale za to Giulietta nie ma nietrwałego zawieszenia i posiada doskonałe silniki.
Za wyjątkiem poskrzypującego zawieszenia przy ujemnych temperaturach jesteś w stanie podać mi jakieś wpadki wieku dziecięcego?
To samo pytanie kieruje względem Alfy 159.
Minęło już 10 lat odkąd AR produkuje auta z awaryjnością na poziomie konkurencji ze znacznie lepszymi (wytrzymalszymi) silnikami i co z tego jest?
Kokpit zwrócony do kierowcy to ma nawet 156 i 159 więc to żadna nowość. Większość Alf ma zegary zaczynające się od 6 a to ze samochód że znaczkiem olimpiady sobie to skopiowal to co z tego. Honda Civic też ma klamki w słupku ukryte i to też powinno zostać skrytykowane przez Hondziarzy bo to z Alfy. Po prostu jedne rozwiazania są lepsze drugie nie. Wolę już mieć pokrętło niż tak jak Audi a4 włączane światła jak wycieraczki lub kierunki (model b5)
1. OK, plastiki się prezentują gorzej, za to są O WIELE trwalsze niż to, co serwowano w 147. OK, wszystko było fajne w dotyku, natomiast wycierało się w zastraszającym tempie (przyciski sterowania radiem w kierownicy, gałka biegów, wykładzina przy pedałach itp.). A tych dołów drzwi, które naturalnie się kopie czasem przy wysiadaniu w wersji jasno szarej, jak u mnie, nie dało się doczyścić NICZYM.
2. Wtopy w Julce:
- słynna "afera" z pedałem gazu,
- cieknąca uszczelka tylnej wycieraczki,
- przecierające się kable w tylnej klapie,
- urywająca się gałka zmiany biegów (!!!).
Poza tym auta FWD mogą być lepsze np focus RS 314 cv najlepiej prowadzący się samochód FWD w tej klasie. Wg wielu opini nie powiesz ze to auto ma przód napęd. Pamiętam jak w jakimś teście w TG zloil jakiegoś RWD
Bez urazy ale giulietta to Fiat Bravo w innym ubraniu.
Nie wierze co czytam.
W Alfie 147 są lepsze materiały wewnątrz, niż w Giuliettcie?! Mam Ci pokazać zdjęcia, jak wygląda w środku 147 z 2007 roku z przebiegiem 90k, którą jeździ moja mama?
Obdrapane klamki wewnatrz, plastiki przy przyciskach do el. szyb odstają, kierownica powycierana, spod radia wypadła cała kieszeń z półeczką, gałka biegów już była zmieniana. Do tego dwie urwane klamki na zewnątrz w trakcie użytkowania. Mało? Co z tego, że materiały miękkie, skoro wybitnie szybko są zniszczone? Jakość w 147 to tragedia właśnie. O zawieszeniu nie mówię, bo to można książkę napisać. Jak raz na kwartał nie jest robione to pijemy szampana ze szczęścia.
W Giuliettcie jedyny problem to wiązki w tylnej klapie - każdy to musi robić. Oryginalne w serwisie 2000 zł, sklejanie 200 zł.
Wolisz usterki typu "wyciągam narzędzia i jestem w stanie naprawić sam" i bezawaryjny samochód, czy Julkę z wadami tłinsparka albo pękające głowice, zacierające się pompy oleju, rozciągające łańcuchy rozrządu jak w VAG?
Braku wad nie uświadczysz.. dzisiaj samochód projektuje się kilkanaście miesięcy, a nie 10 lat jak wcześniej..
Lancia delta to bravo w przebraniu jak juz.
Ja uważam Julkę za świetny samochód, bardzo ją lubię, natomiast jak wygląda testowanie samochodu, w którym ludzie masowo (!!!) urywają gałki zmiany biegów przy przebiegach rzędu 30 tys. km albo przekłada się "na pałę" wiązkę kabli z Bravo nie sprawdzając, że krzywizny blach są zupełnie inne, to ja nie mam pojęcia... :)
W klasie Giulii i dla Giulii na takie błędy nie ma miejsca. Bo jak w Audi się będzie sypać, to drobna wpadka, a jeśli w Alfie to wiadomo, włoska tandeta.
Kupując 147 oglądałem egzemplarze mające grubo ponad 200k nabite i nie widziałem żadnych z wymienionych wad. Jedynie łuszcząca się pseudoguma tam, gdzie każdy wie, oraz blaknące (dziwnie na zielono) przełączniki zespolone. Nawet skóry były w bardzo dobrym stanie, pomimo, że zaniedbane.
Zresztą, przeczytajcie mojego posta jeszcze raz..
Błysnąles inteligencją w tej wypowiedzi. Oczywiście że prowadzenie jest lepsze niż we Fiacie Bravo, ale Astra IV prowadzi się tak samo. Poza tym ja widziałem 147 nie jeden raz i nie jeden raz jeździłem i widziałem takie które miało najechane 300 k km i wnętrze wyglądało bardzo dobrze jedynie to przyciski na kierownicy były wytarte, fotele również bardzo dobrze wyglądały.