Napisał
piotraskvw
Z tego co mi wiadomo zamienniki są liczone na dokładnie takie same interwały na ori, tylko nasze "dziady mechaniki" powielają urban legend, że jak zamiennik to trzeba co max 60 tysięcy wymieniać!
Ja mam zdroworozsądkową zasadę: interwał fabryczny (w tym przypadku 140) - 20-30% ze względu na zużycie kół zębatych których nie wymieniamy.
Wobec tego wychodzi że w przypadku 2.0 jest to 100 tysięcy lub 4 lata i jeśli żaden z elementów rozrządu nie ma wady materiałowej, to nie widzę powodu aby miał nie wytrzymać takiego przebiegu.