Mi przy wizycie w ASO zaproponowano wyłączenie dźwięku przy otwieraniu/zamykaniu - koszt 200 PLN.
Printable View
Mi przy wizycie w ASO zaproponowano wyłączenie dźwięku przy otwieraniu/zamykaniu - koszt 200 PLN.
ja mam już alarm Mopar (MetaSystems) bo auto z 2018r gdy zrezygnowali z alarmu w BCM, nic nie piska przy otwieraniu/zamykaniu.
Dosyć czesto przyjeżdżam w ok 23 i jak zamykam auto, to potem patrzę na forum miast w okolicach 20-30 km ode mnie, to wszyscy się pytają, co tak napierdala o tej 23, bo chcą policję wzywać a nie wiedzą dokładnie gdzie ;)
Witam wszystkich właścicieli Stelvio
Przymierzam się do kupna Stelvio wersji 280koni.
Dostałem autko na weekend - przejechałem w sobotę 160 kilometrów.
Wykryłem tylko jedną wadę tego auta - dla mnie osobiście sporą - Po 100 kilometrach zacząłem odczuwać dyskomfort w plecach, a po całej trasie mój kręgosłup był zmęczony i obolały. Jeżdżę w tej chwili autem z pneumatyką. Nie wiem na ile moje plecy przyzwyczajone są do czegoś bardziej miękkiego a na ile to auto jest mega sztywne...
Auto miało w momencie odbioru 50km - czyli totalna nowość. Dealer twierdzi, że auto będzie trochę 'bardziej miękkie' po przejechaniu paru tysięcy oraz proponuje inne fotele (w wersji testowej były kubełki - proponują fotele z pianką).
Często robię trasy po 800 kilometrów dziennie. Stelvio totalnie mi pasuje pod każdym względem - stosunek cena / jakość dla mnie rewelacja. Obawiam się tylko, że auto na długich trasach mnie wykończy :)
Co myślicie? Może to po prostu auto nie dla mnie?
To raczej nie zawieszenie tylko sam fotel. Miałem Giulie wersję Super z zwykłymi fotelami i po dłuższej trasie leżałem na podłodze z bólu. To był główny powód zmiany na Veloce (wtedy nie można było dać foteli Veloce do Super). Tam fotele są zupełnie inne. Obecnie zero problemów z kręgosłupem.
Bierz lepsze fotele. Dodatkowo możesz sobie wziąć zmiękczanie zawieszenia.
Witam. Mam standardowe fotele z Super - może częściowo dzięki bardziej "krzesełkowej" pozycji w SUVie (bardziej ergonomicznej, niż w typowej osobówce), nawet po kilkuset kilometrach tym samochodem nic mi nie dolega... A jestem dużym facetem, i mój kręgosłup też swoje wycierpiał i jest dość wrażliwy. Jakbym się miał czepiać swoich foteli - przydałoby się lepsze trzymanie boczne i ew. trochę dłuższe siedzisko.