Poczytaj wątek o chiptuningu. Wszystko wskazuje na to, że modele te są takie same mechanicznie lub są małe różnice ale niewpływające na potencjał tuningowy. Praktyka pokazuje, że obie wersje da się zrobić na około 310KM chiptuningiem.
Printable View
No więc właśnie... W przypadku kiedy nie ma żadnych różnic technicznych między wersjami 200 i 280 , a dopłata do wersji 280 to jakieś 14 tysięcy złotych - w zasadzie za sam program - tak myslę , czy nie lepiej było mi kupić wersję 200 i zrobić program już samemu za jakieś 2 tysiące... Skoro wychodzi na to samo :D
Tak faktycznie było w starszych wersjach.
W nowszych jest podobno inaczej. Ja zauważyłem na zdjęciach aut z filtrem GPF czyli od 09.2018 ,że w wersji 200KM nie ma w zderzaku po obu stronach intercoolerów.
Podobno też sprężarka jest inna.
Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę na gwarancję.
A różnica w cenie katalogowej wcześnie była aż 24 tyś.
A teraz faktycznie 14 tyś
Podobno, podobno, podobno :). Mam wrażenie, że właściciele 280-ek na siłę chcą udowodnić, że warto było dopłacić, mimo że praktyka pokazuje, że różnic nie ma. Główna różnica to kwestia gwarancji.
Zawsze pozostaje kwestia gwarancji i wyposażenia tego "nietechnicznego". Ja dorwałem w sierpniu w Opolu Giulie Super z praktycznie pełnym wyposażeniem Veloce (fotele, skóry, koła 19" szerokie, zderzaki, dyfuzor itp.), ale opłacało się to bo było po dużych obniżkach. Były dwie - biała bliźniaczka też jest na forum. Jedyny minus w obu to brak łopatek, ale to jest do dołożenia i aktywowania we Włoszech na jakichś wakacjach.
W każdym razie teraz takich "veloce pakietów" już na otomoto nie widuję i żeby którąś z tych julek super doprowadzać do stanu veloce musiałbyś zmienić:
- fotele,
- koła + opony,
- zaciski nie wiem czy średnia tarcz w veloce nie jest większa?
- zderzak przód,
- zderzak tył lub wymiana samego dyfuzora,
W stelvio podejrzewam, że podobnie. Ryzyko jest takie, że musisz znaleźć te części.
Q4 jest tu i tu. Więc rzeczywiscie wersja 200KM brzmi lepiej/rozsądniej szczególnie, że umówmy się nawet to 200KM nie jest mało. Do tego ściąganie części z eurocompulsion (dolot + program) + dobry wydech i jazda z uśmiechem na twarzy gwarantowana.
No i trzeba zrobić lakierowane nadkola na styl Stelvio Q i wtedy już chyba jest idealnie. :)
Ja mam wersję 200KM i uważam, że nie warto było dopłacać.
Ale zobacz na zdjęcie przodu tej 200KM w wersji 2019.
Wyraźnie widać, że zderzak jest z pełną kratką.
Załącznik 254367