Z moim problemem to napiszę do "przyjaciółki" ;-) a tu mam nadzieję zrobić dobry deal :-)Cytat:
Napisał mar0s
Pozdrawiam
Wysyłane z mojego LT30p za pomocą Tapatalk 2
Printable View
Z moim problemem to napiszę do "przyjaciółki" ;-) a tu mam nadzieję zrobić dobry deal :-)Cytat:
Napisał mar0s
Pozdrawiam
Wysyłane z mojego LT30p za pomocą Tapatalk 2
Hej,Cytat:
Napisał swierzak7
Posty o superalfa są już na forum :) Opinie są różne. Nic nie da pojechanie i oglądnięcie auta chociażby przeze mnie. Jak chłopaki z superalfy mają swój warsztat... i wiedzą jak przygotować furę do sprzedaży to ciężko się będzie kapnąć czy coś jest nie tak.
Choć gdyym miał silnik 2,4 na pewno byłoby łatwiej mi coś zauważyć - chociażby na jeździe próbnej.
rzeczywiscie dopiero teraz sie do nich dokopalem...sa rozne ale chyba przewazaja pozytywne, co mnie pozytywnie zaskoczylo...
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-...5-ID2UJVN.html
ZAR93900007041027
Okazja od dziadka z rocznika '44 pana DOKTORA! :) Nie wiem, czy się śmiać czy płakać.....
Co sądzicie?
Może ktoś widział to auto? Co o nim myślicie?
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-sw-...C29153488.html
W 2 lata zrobilo 5tys km? ->http://moto.archiwumallegro.pl/?item...bi_xenon_2xpdc
Witam wszystkich,
Upatrzyłem sobie taką Alfę:
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-jas...C28942473.html
co o niem myślicie ??
Proszę o info.
Pozdrawiam.
Cytat:
Napisał R-Y
mysle ze auto wyjechalo bez vat. A jako drugie auto w rodzinie to masz opla corse lub fiata punto :P
- - - Updated - - -
zawsze wychodze z zalozenia ze jak klient jest zainteresowany to dzwoni :PCytat:
Napisał enzzo
- - - Updated - - -
czy okazja to nie wiem. Wiem ze auto nie ma tablic zjazdowych tylko pelne niemieckie i cos kojarze ze moze byc problem przy rejestracji (nieduzy bo mozna to zalatwic, ale na czasowych zjazdowkach jest latwiej) Jezeli sie myle to niech mnie ktos poprawi :PCytat:
Napisał DNX
A koles moze byc nawet i profesorem. Co ma piernik do wiatraka ? :P
- - - Updated - - -
Z tego co wiem to wspolpracuja tez z lokalnym ASO wiec moze byc problem z obietywna ocena...:confused:Cytat:
Napisał karmal
@Pieta odnośnie tego doktora ;) http://blog-skup-aut-bielsko.blogspo...rzenie-za.html
Cytat:
Napisał DNX
Dobre dobre !! :)
Jak to znalazłeś? :)Cytat:
Napisał Dragonik
Cześć,
Pomoże mi ktoś sprawdzić autko o numerze: ZAR93900007234165 ?? z Góry dzięki.
Cześć, do sprawdzenia numeru VIN jest osobny temat. Wystarczy poświęcić 1 minutę na odszukanie !!
Pozdrawiam
Panowie a co myślicie o tym modelu?;)
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-...tml#06faa2f8bb
Ja mogę dużo opowiedzieć:)Cytat:
Napisał mickry
@kriswin szkoda że nie ma opcji faktury :( Bo w środę bym u Ciebie był :P
Można przez komis, tak kiedyś sprzedawałem, bo nabywca potrzebował, ale nie wiem jakie są koszty na rzecz komisu.Cytat:
Napisał DNX
To to możesz w ciemno brać...Cytat:
Napisał mickry
to kriswina i chyba wlasnie od Tomka hahahaha wiec nie szukaj jakiś innych cudow z faktura tylko bierz co chcesz alfe 159 od kriswina bierz;)
haha o masz Ci los:D
Tak na zakończenie dnia coś wesołego na sen:http://alfa-auto.otomoto.pl/alfa-rom...C29090653.html i słowo OKAZJA heheh
:) Tak, kupiona od Tomka.Cytat:
Napisał Czarny_28
czytalem juz wczesniej ale dzieki za przypomnienie :PCytat:
Napisał DNX
sorry ale chyba nie do końca rozumiem....Cytat:
Napisał karmal
Na tym forum zwykło się narzekać na każde ogłoszenie. Każdy samochód na pewno był bity, ma skręcony przebieg oraz miał jakiś przekręt na akcyzie i Vacie. Do każdego ogłoszenia tutaj podanego pojawiają się takie uwagi. Nie ma znaczenia czy auto jest najtańsze czy najdroższe spośród podobnych aut w tym roczniku. Nie ma znaczenia czy auto jest z rąk prywatnych czy od handlarza, czy ma udokumentowany przebieg czy nie. Nie ma znaczenia czy są jakiekolwiek przesłanki do takich stwierdzeń.Cytat:
Napisał R-Y
Wracając do przedmiotowej AR159 2.4 z pierwszego rocznika z dość wysoką ceną to uważam, że trudno się do czegoś przyczepić.
A ja Ci powiem tak - często gęsto trafiają do mnie do "przeglądu PO zakupie" Alfy ludzi, którzy je kupili naprawdę bardzo kierując się sercem, a mało rozumem...Cytat:
Napisał jahu
Ostatnia naprawa modelu 2.4 Q4 przekroczyła kwotę 10 tysięcy złotych. Parę pierdołek - skrzynia, sprzęgło, dwumasówka, wysprzęglik, rozrząd, kolektor, płyny, klocki hamulcowe. Auto z taniego zmieniło się na auto w cenie raczek powyżej rynkowej (50 tysięcy za 2.4 Q4 z 2007 roku to żaden szał cenowy nie jest). Teraz walczymy z ciężko odpalającą 1.9 120KM, w której widać, że ktoś już coś usiłował grzebać - wymienione wtryski (wszystkie), nie zakodowane, łapa od silnika nie dokręcona, DPF - wg kompa wypalał się co 32 km (!!!). Auto odpala po 20 sekundach kręcenia, stawiając za sobą zasłonę dymną... W teorii wszystkie parametry silnika podglądane FES-em - wzorowe. Punktu zaczepienia więc nie ma. A to oznacza, że w praktyce trzeba podmieniać poszczególne elementy, aż się trafi na to, co faktycznie powoduje takie dziwne anomalie.
Kolejny "zakup roku" - "lekko" zalana 159 z 2010 roku, ze śmiesznie małym przebiegiem. Od c.a. pół roku właściciel usiłuje toto uruchomić - auto stało w wodzie po dach, więc koszty doprowadzenia takiego wózka do kultury są astronomiczne i nigdy nie wiadomo, która centralka nagle w trakcie eksploatacji odmówi posłuszeństwa. No ale zakup był "okazyjny". Na tyle okazyjny, że za te same pieniądze kupiłby teraz 159-kę z tego samego rocznika, z wyższym przebiegiem, ale bez przygód...
Część osób, które chciały spać spokojnie, wykupując gwarancję na auto używane, obudziło się z przysłowiową "ręką w nocniku", gdy wszystkie roszczenia gwarancyjne zostały odrzucone. Wszystko dzięki bardzo sprytnie skonstruowanym warunkom likwidacji szkód - pozwalają one na nie uznanie praktycznie wszystkich awarii jako podlegających naprawie gwarancyjnej. Bo ja nie wiem, co się w aucie musi stać, żeby awaria nie wynikała z:
- zużycia eksploatacyjnego
- wady materiałowej (wady produkcji)
oraz by auto nie mogło samodzielnie dojechać do serwisu. Ale to jest w ogóle temat na zupełnie oddzielny wątek (który się wkrótce pojawi ;))
Nie bez powodu np. w Niemczech, gdzie rynek moto ma o wiele większą "tradycję" niż w Polsce i przede wszystkim ludzie dysponują tam innym kapitałem - auta pewne, z gwarancją, które można w ciemno kupować, są niewiarygodnie wręcz drogie. Przeciętny Polak dostaje palpitacji serca idąc na zachodzie do komisu przysalonowego i patrząc na kartki z cenami. Podobna sytuacja jest w Belgii, Holandii, Włoszech, itp - przy czym tam ceny przy salonach są deczko niższe (mniejszy popyt na używki, bo kraje dalej od dawnego bloku wschodniego, który jest głównym źródłem zbytu auto-trupów).
Super wypowiedź :)Cytat:
Napisał jahu
A ta Alfa ? Co powiecie ?
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-2-4...C29215771.html
Ernest już sprzedajesz swoja??Dlaczego??
Dokładnie, kiedy jeździłem kilka razy, aby kupić coś dla siebie do Niemiec, to często spotykałem się z tym, że kiedy zapytałem o dany samochód, Niemiec odpowiadał, że "to nie dla Pana" (za mały przebieg - za wysoka cena, takich Polacy nie kupują).Cytat:
Napisał Tomek_KRK
Myślałem, że mnie obraża:):):). Ale mina Niemca gdy jednak kupiłem - bezcenna:)
Dlatego większość handlarzy (nie dziwię się) nie kupi samochodu z niskim przebiegiem, idealnego technicznie oraz z salonową jakością karoserii za cenę, za którą mógłby łatwo sprzedać w Polsce, bo takich okazji nie ma!!! Więc skąd biorą się takie ceny w Polsce w tych "igiełkach":)
Nie dziwię się - dlatego, że większośc kupujących patrzy na przebieg jaki widnieje na liczniku i to jest wyznacznikiem stanu samochodu w Polsce,
więc jeśli to zwiększa szansę na sprzedaż samochodu to jak na wstępie - nie dziwię się.
Wystarczy popatrzeć na ceny np. u Tomka, które są adekwatne do stanu i porównać inne oferty.....jednak bardzo dużo sprzedających trafiło na okazje podczas zakupu.
Czym innym jest wykazanie konkretnych wad konkretnego egzemplarza, a czym innym jest rzucanie w ciemno: "przebieg na pewno kręcony", "na pewno bity", itp. Czepiam się czepiania bez powodu. Inna sprawa, że niestety większość samochodów w Polsce jest kombinowana, niedoinwestowana, przywożona jako trup i pudrowana do sprzedaży. Ale tego w tej konkretnej ofercie nie było widać. Tego zwykle na zdjęciach nie widać i trzeba niestety obejrzeć, często zapłacić za przegląd (trzeba też mieć szczęście, żeby osoba robiąca przegląd znała bolączki konkretnego modelu), by dowiedzieć się co w trawi piszczy.Cytat:
Napisał Tomek_KRK
Napisał w ogłoszeniu:)Cytat:
Napisał Czarny_28
miałem w Belgii 2.4 Ti, zarezerwowałem ją ale tylko do dzisiaj-nie chcieli dłużej, ogłoszenie dałem w niedzielę - zero odzewu, więc już sprawa 2.4 Ti jest nie aktualna,a moje ogłoszenie zostało.
Ernest musisz skrecic przebieg to będą dzwonic
Nigdy nie kręciłem i nie będę tego robił. Kupiłem ją jak miała 210. A przebieg ponad 200 nie jest dla mnie dyskwalifikujący samochód. Wolę oryginalne 220 niż 170 skręcone z 400. Tak myślałem że to przez przebieg nie dzwonią............
przecież zartowalem:D
wiem :) ale to jest prawda
to zrob jej 140 tys i kupiec znajdzie się szybko;).I powiedz mi jak tu być uczciwym przez tych wspaniałych handlarzy którzy maja perełki za pare groszy??
myślałem o 150 tys - bardziej wiarygodne :), moje Ti w Belgii już poszło więc nie ma już parcia,we wtorek wywalam klapy wirowe i będę śmigał.
to może ktoś normalny się znajdzie i kupi Twoja z takim przebiegiem.A jak klapy??Puscily uszczelnienia??Listwa się trzyma,klapy pracują??Dlaczego wywalasz??Jak na taki przebieg to i tak chyba długo wytrzymaly chyba ze ktoś wymienial kolektor wczesniej
Kolektor wymieniany na gwarancji 2 razy, Listwa się trzyma ale obroty falują , szarpie czasami i puszcza chmurę białego dymu przy odpalaniu i kłęby czarnego przy wyższych obrotach. Mechanik mówi że wymyślam jak zawsze , ale mnie to denerwuje więc wywalam klapy.