Napisał
Tomtrz
Wprowadzenie tego modelu to na razie tylko wciśniecie buta między drzwi a futryne do segmentu premium. Ofensywa modelowa przecież dopiero się zacznie. Przecież nikt powazny nie będzie oceniał potencjału całej marki na podstawie jednego modelu. Odbudowa sprzedaży AR to jest proces na wiele lat i inwestorzy na pewno zdają sobie z tego sprawę.
Jeszcze 15 lat temu właściciela Kia albo Hyundaia byś wyśmiał. Dziś byś brał jak rolnik dotacje :D
Jak już coś ma być wielką porażką, to będzie to Alfetta. O ile w segmencie D i SUV Alfa może wbić się dość szybko, tak w segmencie E odbije się od ściany. Wielu już probowało, ale każdy poległ. Tylko jeśli chcą oni trwale zaistnieć w segmencie premium ,to będą potrzebowali takiego flagowca, bo to jest też część wizerunki marki.