[147] Pomoc przy zakupie Alfa Romeo 147

Cytat:

---

Napisał DJ_Pablo

Kolego, jeżeli liczysz, że inwestycje włożone w auto możesz ot tak doliczyć do ceny to niestety ale muszę Cię rozczarować.
Ja też dużo włożyłem w auto i aż żal mi sprzedawać za taką marną cenę, ale niestety taka jest rzeczywistość. Jeśli miałbym liczyć cenę Twoim sposobem to też najchętniej wystawiłbym moją za 12k bo auto wygląda o wiele lepiej wizualnie i technicznie niż konkurencja, poświęciłem mu dużo serca i pieniędzy by była w takim stanie. Ale prawda jest taka, że wtedy nawet pies z kulawą nogą nie zadzwoni bo na Allegro pełno szrotów za 5 tys. z młodszych roczników, na które napalają się ludzie nie mający za dużo kasy, ani pojęcia o Alfie i przez to trzeba niestety obniżać cenę by ktokolwiek zainteresował się porządnym egzemplarzem :/

---

Względy wizualne to kwestia subiektywna ;)

Co do szrotów tu się zgodzę bo jest ich masa, ale nic na to nie poradzimy.

Ale ja szukam właśnie pasjonata, który będzie w stanie docenić włożony wkład i serce do samochodu. Zdecydowanie za długo jest już w moich rękach abym go puścił za marne grosze i później bić się z myślami, że lepiej byłoby wstawić do garażu i patrzeć na nią w weekendy. A kiedy trafi w dobre ręce to będę miał czyste sumienie przynajmniej, że wszyscy są zadowoleni ;)
Jak to się mówi "każdy towar, ma swojego nabywce" i ja właśnie na takiego czekam, który podaruje jej tyle miłości co ja ;)

Maupa każdy Cię rozumie ale jakbym ja chciał sprzedać swoją myśląc po twojemu to musiałbym krzyknąć 30tyś.= silnik po kapitalce u Qby, turbo na gwarancji,połowa zespołu napędowego nowa, nowe 2kpl kół, dwumas +sprzęgło 10tyś przebiegu. Jednym słowem połowa auta jest z rocznika 2014 ale taka rzeczywistość że kupujący uda że ma to w D.. żebyś ceny nie wygórował a nie ukrywajmy że nadal każdy patrzy tylko na rocznik i przebieg generując cenę.

Sleyer3 ja tyko mówię o tym co zostało złożone dodatkowo i wyposażenie dodatkowe, ja też nie mówię o wszystkich wahaczach, przegubach, sprawdzaniu silnika, łożyskach, rozrządach, nowe opony itp.,


P.S.
Też bym mógł krzyknąć dużo więcej, ale na razie jest to DLA MNIE wyśrodkowanie między tym co do niej czuję, a tym za ile mogę ją oddać.

@Maupa
Żeby jeździć trzeba w autko inwestować inaczej się rozsypie. Można dać tańsze zamienniki lub oryginalne części albo coś trwalszego. Ludzie w Polsce na to jednak nie patrzą - u nas liczy się przede wszystkim cena... znaczy się... rocznik. Jak w słynnej reklamie pewnego banku. Na rynku jest duży wybór samochodów, który ciągle zwiększają handlarze sprowadzając złom z Niemiec czy z Holandii. Weź pod uwagę, iż duża grupa ludzi jeździ autami za 5k zł. Bo takie są zakupy jakie zarobki. No, gdyby one były w ojro to co innego - ale nie są. Takie są realia polskiego rynku. Owszem, sa fanatycy, tacy jak my, lecz jeśli chcesz takie autko sprzedać to szukaj innego fanatyka - i to takiego który nie chce kupować po taniości i SAMEMU dokładać pewne elementy wg swoich potrzeb. Oczywiście - fanatyków nie jest dużo więc poszukiwania nie będą krótkie. Niestety. Zatem - albo czekasz jakiś czas albo obniżasz cenę. Albo trzymasz auto w garażu. O!
Mam nadzieję, że rozumiesz co mam na myśli. ;)

Rozumiem ale nie sprzedam go za grosze typu 7tys. bo przy zakupie zawsze dopłaca się za dodatkowe wyposażenie ! A nie opłaca mi się sprzedawać go po cennie złomu...

Rozumiem Cię ale obawiam się, że pozostaniesz ze swoją kochanką jeszcze długo i nie zamienisz jej prędko na młodszy model ;)

Dokladnie kazdy ma prawo wystawic auto za tyle ile chce a czy znajdzie nabywce za ta cene to juz inna bajka ;)

P.S.
Co do ceny jest ustalona do negocjacji :D



Nie chcę się chwalić ale i tak jest już następna alfa upatrzona ^^ tylko, że na 80% nie będzie śmigać u nas ;)

Cytat:

---

Napisał Igorrodz

Na razie, mimo tych felg, czerwona oferta wgląda w mojej ocenie lepiej.

---

Rozrząd z tego co widać ostatni raz zmieniany w 2008 roku, faktycznie lepiej ;) Chyba, że lawetką ją sobie przywieziesz :D

Cytat:

---

Napisał Paweł666

Rozrząd z tego co widać ostatni raz zmieniany w 2008 roku, faktycznie lepiej ;) Chyba, że lawetką ją sobie przywieziesz :D

---

No i co z tego? Przebieg po wymianie 59 tys. , nie ma żadnych niepokojących objawów. Kupiec wróci do domu i sobie od razu wymieni, też mi problem.