Ja mam zLine drugi sezon i nic sie z nimi nie dzieje...
Printable View
Tez je nabyłem w kwietniu tego roku. Zupełnie inny komfort jazdy po poprzednich Goodyear-ach. Martwi mnie tylko ich zużycie na przodzie, gdyż po 13.000 km wyglądają tak:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...014/08/329.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...014/08/330.jpg
Natomiast tył wyglada tak:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...014/08/331.jpg
No coz - opona jak ma byc dobra to musi byc miękka - czyli krótkie życie gwarantowane. Cos za cos.
Albo mi się wydaje albo tnie Ci oponę od wewnątrz...
Częste zjawisko przy zawiasie w AR 159... Zjawisko jest silniejsze gdy opona wykonana jest z miękkiej gumy. Przynajmniej u siebie to zauważyłem. Geometria ustawiona, wszystko w normach a i tak można zauważyć, że wewnętrzną stronę szybciej zjada.
Pochwal się wysokością bieżnika. To bardziej miarodajne niż zdjęcia ;)
Zależy czym i jak jeździsz, a także gdzie i po czym. Opony UHP jak wytrzymają 30kkm to dobrze.
Jednak można na to spojrzeć z innej strony - nie da się zrobić opony, która będzie zarówno dobrze kleić się do asfaltu a przy tym będzie się mało ścierać, jest to po prostu fizycznie niemożliwe. Obowiązuje tu zasada "coś za coś". Jeśli opona dobrze trzyma się drogi to naturalne jest, że będzie szybciej się zużywać. Dla mnie kryterium doboru opony było to, by zapewniała mi bardzo dobrą przyczepności do jezdni w rożnych warunkach atmosferycznych. Nawet jeśli opony mają wytrzymać tylko 30tys. km, to biorąc pod uwagę, że Alfą robię rocznie ok. 5-6tys km ( w tym ok 1-2 tyś na zimówkach )to i tak starczą mi na 5-6 lat, więc wszystko w normie. Zresztą patrząc na starzenie się opony, utratę właściwości jezdnych itp to co 6 -7 lat opony powinno się wymieniać. Natomiast patrząc z innej strony, drugim swoim autem ( fiat brava) robię miesięcznie ok 1000 - 1200 km. Mam tam założone od prawie 90 000 km oponki MICHELIN ENERGY SAVER. Bieżnik na dzisiaj ma ok 2 mm. Wnioski nasuwają się same. W tym roku dla Fiacika planuję zakupić zimą - letnie oponki Uniroyal Rainexpert ( ponoć posiadają dobre właściwości na mokrej nawierzchni ).
Mialem kiedyś te energy saver - tak kiepskich opon na mokrym nigdy wcześniej ani pozniej nie miałem.