Czytałem to już wcześniej, ale mnie do stolicy nie po drodze, częściej przejeżdżam przez Wiedeń :)
A z tego właśnie powodu pisałem tu wcześniej, że ktoś może nie chcieć "bezkluczykowego otwierania drzwi" w Giulii i co ma zrobić, jak żona chce mieć podświetlane lusterko w daszku? :D