Jak by Ci to delikatnie napisać - model 156 dostatecznie sp***dolił opinię o Alfie. Sprzedawała się dobrze dlatego, że ludzie pamiętali Giuliettę, 75 i 155, które były niczego sobie. Po 156 to już prawie nikt nie chciał Alfy patykiem tknąć. Taki to był sukces sprzedażowy :(. Dla Giulii mniejszym problemem jest stylistyka, a większym opinia, jaka się ciągnie o marce właśnie z czasów "zjawiskowej 156".