Czeka mnie w najbliższym czasie wymiana uszczelki po głowicą. Przerabiał ktoś może i wie czy trzeba wyciągać silnik żeby zdemontowac głowice od strony sciany grodziowej?
Zapomniałem napisac ze to 2.0V6 turbo
Printable View
Czeka mnie w najbliższym czasie wymiana uszczelki po głowicą. Przerabiał ktoś może i wie czy trzeba wyciągać silnik żeby zdemontowac głowice od strony sciany grodziowej?
Zapomniałem napisac ze to 2.0V6 turbo
Nie trzeba wyjmować silnika. Da się wymienić aczkolwiek jest ciasno.
Dlaczego wymieniasz uszczelkę pod głowicą? Skąd podejrzenie?
Uszczelke pod glowica w V6 uda sie wymienic bez wyciagania silnika. Nawet manual serwisowy w pierwotnej wersji mial opisana taka operacje, a pozniej zaznaczyli ze jednak zalecaja wyjecie silnika.
W przypadku 24zaworowej wyjęcie silnika może tak ale 12 nie trzeba wyjmować
w 24 trzeba popuścić poduchy silnik i łape i wychodzi...
Ja bym to jednak dobrze sprawdzil - moze plyn chlodzacy gdzies ucieka, sa nieszczelnosci? Po drugie para z wydechu przy takich roznicach temperatur jak sa teraz tez moze sie zdarzac - po prostu w rurach wydechowych skrapla sie woda.
Moja też kopci parą wodną i jest to normalne. Nie parują Ci szyby?
Jeżeli na przewodach nie cieknie to myślę że to nagrzewnica.
Przy okazji wymiany uszczelki zawsze mozna glowice oddac na lekkie tuny ;-)
To bardzo mądrze powiedziane. Nie ma co od razu ruszać z wymianą uszczelki pod głowicą, bo to nigdy nie jest łatwa, ani tania operacja. Lepiej wszystko dokładnie sprawdzić i przeanalizować. Grafffik też nie gada od rzeczy- jak już będziesz rozbierał silnik, żeby wymienić uszczelkę to warto odłożyć na operację trochę więcej kasy i przy okazji trochę go "zakonserwować" chociaż, przy czym nawet kapitalny remont jest bez sensu jak problem leży gdzie indziej...