Przepływomierz po raz n-ty (cholera!)

Kilka miesięcy temu alfa straciła moc, decyzja była jedna: wymiana przepływomierza. Pomogło, alfa zaczęła śmigać jak wcześniej. Pojawił się jednak problem nr II - falowanie na wolnych obrotach - niewielkie ale jednak. Ponieważ bardzo mnie to denerwowało postawiłem na rozwiązanie radykalne - wymiana silniczka krokowego. Tysiaczek pękł, falowanie ustało. I teraz najlepsze - alfa zaczęła palić niesłychane ilości paliwa (ok 15 litrów na 100 - przy silniku 2.0, czyli ok 2l więcej niż zwykle). Co 300km byłem na stacji, pomimo że norma dla mojej alfy to 400km. Teraz uważajcie bo to ważne: postanowiłem że sam kupię odpowiedni przepływomierz i go wymienię. Tak też zrobiłem, kupiłem przepływomierz bosha w autoryzowanym punkcie sprzedaży i na szybko wymieniłem stary. Nie podłączałem auta pod komputer, niczego nie kasowałem, , etc - tylko wymiana. Samochód jakby się odetkał, zaczął pięknie wchodzić na obroty i chyba obniżyło się nawet spalanie. Dzisiaj jednak falowanie powróciło, raz nawet zgasnął mi na światłach.
I teraz prośba do was:
1. jaka może być przyczyna, nie mogę mięć w sumie trzech wadliwych przepływomierzy, a właściwie wszystkie części są nowe (wymiana krokowca, przepływomierza i rok temu sondy) i to dobrej jakości (krokowiec oryginał, przepływomierz bosha jeden i drugi, sonda nie wiem),
2. czy po wymianie przepływomierza konieczne są jakieś resety komputera?
3. co mam dalej robić?, mam jeden przepływomierz bez falujących obrotów ale z gigantycznym spalaniem i drugi falujący, szybki i oszczędny.

Przyjrzyj się sondzie lambda

tak, to na 90% sonda, kolega miał tak samo i mu b.duzo palił.

dorażne naprawy zwykle skutkują takimi problemami jak twoje.
- wymiana silnika krokowego, przepustnica była czyszczona ?
- a potem adaptacja silnika krokowego, zerowanie obrotów biegu jałowego ?
- kolejna wymiana przepływomierza, ktoś pomierzył max. przepływność, TRA, FRA i inne parametry ?
- a sinusoida sondy lambda, Lambda regulation Row 1 ?, komparator sondy
- a w końcu okaże sie ze masz uszkodzony łacznik elastyczny rury wydechowej.
- czyli awaryjnośc alfy nie bierze sie ot tak z powietrza.

Cytat:

---

Napisał bubu321

dorażne naprawy zwykle skutkują takimi problemami jak twoje.
- wymiana silnika krokowego, przepustnica była czyszczona ?
- a potem adaptacja silnika krokowego, zerowanie obrotów biegu jałowego ?
- kolejna wymiana przepływomierza, ktoś pomierzył max. przepływność, TRA, FRA i inne parametry ?
- a sinusoida sondy lambda, Lambda regulation Row 1 ?, komparator sondy
- a w końcu okaże sie ze masz uszkodzony łacznik elastyczny rury wydechowej.
- czyli awaryjnośc alfy nie bierze sie ot tak z powietrza.

---

- przepustnica była czyszczona na moich oczach,
- zerowanie też było chyba, mechanik coś grzebal na kompie
- druga wymiana to moje dzieło nic nie było mierzone, nic resetowane,
- sonda podobno działa poprawnie, parametry które przytaczasz nic mi nie mówią muszę ufać mechanikowi, który sprawdzał to na kompie,
- łącznik elastyczny to ta plecionka pod spodem? - byla wymieniana rok temu,
- z powietrza na pewnoo się nie bierze, chciałbym jednak ustalić przyczynę, stąd chciałbym wiedzieć czy należy coś ustawiać na kompie przy wymianie przeplywonierza?

1. Przepustnica jest chyba ok skoro falowanie występuje tylko przy drugim przepływomierzu, przy pierwszym nic nie falowało,
2. Sonda jest chyba ok skoro spalanie przy drugim przepływomierzu się zmniejszyło,
3. Czy to możliwe abym miał zwalone dwa przepływomierze, a każdy z nich miał inne obiawy choroby?

chyba sam sobie odpowiedziałeś.
" - zerowanie też było chyba, mechanik coś grzebal na kompie".

- nalezy pytać co zrobił, co wyzerował, co znalazł, dlaczego usunął błąd bez szukania przyczyny, dlaczego, ...dlaczego.
- to są twoje pieniądze a mechanicy czasami sie nie znają na tym modelu ECU i działają w ciemno, najlepiej zerowanie i kasowanie blędów, będzie dobrze do tych 200km a potem się coś wymyśli.
- nie podajesz jaki to model, typ, bedę odpowiadał w ciemno,
- ECU dla 156 TS to M1.5.5 i potrzebuje minimum wiedzy jak to działa.
- ale jeśli jedziesz do mechanika który nie ma programu diagnostycznego graficznego i podaje ci że sonda lambda ma 0.6 V, to i bedziesz tak sobie te rzeczy wymieniał az dojdziesz do poziomu 2000 zł, no i naturalnie alfa jest AWARYJNA.
- no dobra bez gderania, poczytaj temat "Unigiad ależ to bardzo proste".

- jesli wymieniasz przepływomierze to ECU potrzebuje adaptacji do twego nowego nabytku.
- bez adaptacji ECU chwyci ale to takie 50 / 50 %.
- teraz adaptacja zakłada pewną procedurę, kolejność czynności oraz te 90 sekund czasu.
- jeśli mechanik na diagnoskop z alegro za 600 zł i nie dedykowany do M1.5.5 to szkoda twego czasu.

- inna droga to taka żę kupujemy interfejs za 74 zł polskie, + darmowy program Unidiag i sami mierzymy.
- + jeszcze notebook od kolegi lub ojca.
- do mechanika jeżdzimy tylko z wynikami i listą rzeczy do zrobienia.
- i zastrzegamy aby nie grzebał przy naszym ECU a tym bardziej podłaczał interfejs diagnostyczny.
- powiesz tak, ale to trudne, i tu masz rację ale policz wydane pieniądze.
- po trzecim udanym podłączeniu zmienisz zdanie.
- ten program był pisany przez hobbyste dla hobbystów.

powodzenia w realizacji planów.

Gdzieś wcieło dane wozu z mojego profilu, to AR 156 2,0TS z 2000r. Do mechanika mam pełne zaufanie, to osoba która przez wiele lat pracowala w ASO alfy, teraz zajmuje się serwisowaniem wylącznie alf i lancji i korzysta z profesjonalnych urządzeń. Wizyta u niego jest pewna (tylko teraz nie mam czasu), chciałbym tylko wiedzieć czy przy wymianie przepływomierza należy coś gmerać w kompie. Ja wymienilem samodzielnie tylko przepływkę, jeśli trzeba coś ustawiać to z pewnością zajmie się tym mechanik - bo to już mnie przerasta. Falowanie objawia się też w specyficzny sposob, bowiem występuje tylko przy rozgrzamnym silniku, nie jest regularne, to znaczy po puszczeniu sprzęgła raz wystąpi, raz nie, samo falowanie wygląda tak: po wciśnięciu sprzęgła spadają obroty poniżej 1000, później wskazowka idzie lekko w górę, następnie opada do ok 700 obrotów (zachacza o zielone pole), a następnie stabilizuje się na ok 800 obrotów. To jest takie jakby jedno falnięcię - sprzęgło - spadek - górka - spadek - lekkie wyrównanie - stabilizacja.

profesjonalny to nie znaczy dedykowany do M1.5.5.
- wiesz jak byłem w serwisie Boscha ( też profesjonalny zakład , licencje, autoryzacje, ISO 9001, ..) to widzę że coś diagnoście nie idzie przy M1.5.5.
- w końcu się zabrałem aby go zapytać , i wiesz co otrzymałem w odpowiedzi
" Panie , M1.5.5 to jest cholera w diagnostyce, wolę robić przy 10 golfach niż jedną M1.5.5).
- potwierdzam to zdanie mechanika-diagnosty ale to jest spowodowane tym, że mają profesjonalne urządzenia a nie dedykowane programy diagnostyczne.
- też pracowałem na examinerze, potem na x-431 ale one nie podają nawet 50% tego co podają programy dedykowane np. Alfadiag lub stary program TS Diag.
- z zainteresowaniem będę śledził ten wątek dyskusji po świętach.

jesli juz wybierać produkt chinski, to proszę wołać o model RI-8311, nowość w produkcji.
- zastępuje starszy model RI-8122 który na rynku polskim sie nie przyjął.
- z nieznanych powodów użytkownicy alf mają do tego modelu przepływomierza pretensje, że zaniża przepływność. Przeciez i tak 90 % programów diagnostycznych nie wykaże tego małego braku.
- stronka producenta, dla zainteresowanych linki firm na rynku polskim z sukcesem sprzedających ten towar na rynku jako Bosch.
--
Products

wedlug mnie po wymianie przeplywki nie trzeba nic w kompie grzebac....przeciez przeplywomierz to tylko sensor...