Pierwsza niespodzianka alfki,brak iskry na cewce .Raz jest ,raz nie ma .Odpali i zgaśnie .Może jakiś przekażnik lub gdzieś nie styka dobrze masa ?
Jutro od rana działam ,więc podpowiedzcie co może być ????:D:D
Printable View
Pierwsza niespodzianka alfki,brak iskry na cewce .Raz jest ,raz nie ma .Odpali i zgaśnie .Może jakiś przekażnik lub gdzieś nie styka dobrze masa ?
Jutro od rana działam ,więc podpowiedzcie co może być ????:D:D
Równie dobrze może być uszkodzony czujnik położenia wału
Koło koła pasowego na wale.Zdejmij plastikową osłonę od strony prawego koła to go zobaczysz :)
alfka od rana uruchomiona,okazało się że masa nie była dobrze przykręcona.
Mam podobny problem,tyle,że w ogóle nie mam iskry.Rozgrzewałem ją po zmianie płynu chłodniczego i węży i nagle zgasła.
Podejrzanym jest czujnik położenia wału na który wylało mi się trochę benzyny(paliwowe wężyki też zmieniałem) i cewka.
Może mi ktoś podać jak je zmierzyć i jakie wartości powinny wskazywać?
jerry co do wylania paliwa na czujnik to wątpię by padł od tego bo jest zalany w plastiku.Sprawdź przekaźniki te na grodzi.
Sprawdzenie cewki: Połączenie na cewce jest parami góra dół czyli:
4 6 5
3 2 1
na stykach 4 3 powinna być taka wartość 14,2 k ohm na 6 2 i 5 1 tez.
na dolnych pinach sprawdzasz przejście.Jedna końcówka miernika do jednego pinu obojętnie którego a drugą dotykasz pozostałych trzech i na każdym musi być przejście.
Co do czujnika wału to nie wiem ile ma pinów ale też trzeba sprawdzić czy ma przejście.Przykładać końcówki miernika i patrzeć co się dzieje.
Mam nadzieje że zrozumiałeś co napisałem:)
O ile się nie mylę to czujnik wału ma 2 piny.
Cewkę sprawdziłem-działa,czujnik okazał się 3 pinowy.
Czujnik położenia wału sprawdzony-wskazuje 547Ohm,przekaźniki na grodzi się załączają.