Ustawienie zbieżności ( pomyłka??)
Panowie tak sobie teraz rozmyślam miałem problem z rozchodzącymi sie tylnymi kołami po ustawieniu zbieżności zaczęło zarzucać tyłem na lewo i prawo, wymieniłem luźne gumy tylnej belki i dalej lipa , zaczynam się brać za wymiane wahaczy choć na szarpakach nic nie wyszło. I tu pytanie czy przypadkiem nieomylnie gość z diagnostyki nie popieprzył coś z ustawianiem??? Jest taka możliwość??? bo przed wjazdem w sobotę na stacje miałem problem ze zjadaniem wewnętrznej strony opon a pływania nie było dopiero po ustawieniu, może powinienem podjechać do innej stacji zanim powymieniam cały tył ??