Jak w temacie ilu Was jeszcze jest posiadajacych ten silnik. Wiem ze robili go niecale dwa lata i wiele tych silnikow nie wyszlo. Ja swoja trzymam szkoda mi sprzedawac ze wzgledu na ten silnik - chyba ostatni boxer w alfie ?
Printable View
Jak w temacie ilu Was jeszcze jest posiadajacych ten silnik. Wiem ze robili go niecale dwa lata i wiele tych silnikow nie wyszlo. Ja swoja trzymam szkoda mi sprzedawac ze wzgledu na ten silnik - chyba ostatni boxer w alfie ?
jeszcze są 1.3/1.4 i 1.6 ;) ale prawda, co raz mniej posiadaczy boxerów
My mamy AR 145 boxerkę ale 1.4 z 95' więc to nie 1.7 :)
Ja mam 146 1.7 16V Niedawno ją przywróciłem do życia właśnie po zawale serca, tylko dlatego że tak mało ich jest.
Ja swoja wręcz odwrotnie chcę/potrzebuję sprzedać (chociaż żal d.. ściska), tylko nikt jej nie chce (0 telefonu) a taka ładna jest, amerykańska.
Więc pewnie dalej zostanie, chciał czy nie :P
Posiadam AR 145 16v (129KM) boxer. Kupiłem ten samochód ze względu na silnik ponieważ w tej wersji jest to rodzynek. Jest ich bardzo mało w europie.
Silnik ten posiada 4 przepustnice i ma duży zakres obrotowy, zdaje mi się że do okolo 7500obr/min. Mam w nim obecnie wydech przelotowy, wiec brzmi fajnie jak subaru i przy okazii strzela z wydechu:).
Posiadam tez AR145 1.6boxer (103KM), którego też kupiłem ze wzgledu na silnik i w celach użytkowych. Silnik ma fajna charakterystykę i dobrze ciągnie od dołu w całym zakresie obrotowym (do okolo 6500obr/min) wydając przy tym fajny warkot.
Jeśli chodzi o właściwości jezdne AR145 boxer to ogólnie fajnie się prowadzi. Podejrzewam że może na to też mieć wpływ niski środek ciężkości silnika .
Na zawieszeniu seryjnym można odczuć jakby samochód miał usportowione zawieszenie.
no to na ta chwile mamy:
- 2 sztuki 146
- 1 sztuke 145
Ja swoja narazie mam w oryginale. Mam w niej troche bzdur do zrobienia jeszcze typu:
- zamek (nie otwiera ale zamyka od strony kierowcy)
- szyba od kierowcy spada z prowadnicy - uszczelka do wymiany
- nie dzialaja wentylatory i klakson - troche stoi nie odpalana wiec pewnie cos zasniedzialo lub przekaznik
- demontaz gazu calkowity, poprzedni wlasciciel zamontowal gaz
- sprezarka klimy cos zaczela halasowac i ciezko chodzic
- wtryski mi chyba leja swieci sie marchewa i sie dusi na benzynie a na gazie chodzi dobrze.
Moj rocznik to 95, wydech wymienialem w 2010 stary byl oryginalny. Wzialem taki sam zamiennik kupowalem na ebayu w Niemczech.
Bede mial troszke czasu to ja doprowadze do porzadku.
Daj jakieś zdjęcia
Ja jeszcze mam 146 1.7 16v. Niestety mam z Alfą problem, którego nie potrafię rozwiązać. Auto czeka na lepsze czasy :(
Kilka starych zdjęć:
Załącznik 187819Załącznik 187820Załącznik 187821
co prawda nie 1.7 ale 1.4 (1.3) czyli 1351ccm posiadam i ja. Fakt że to faktycznie już rodzynek. A i w budzie 145 :)
Tak apropo tych Recaro - różnią się od tych ze 155?
I swoją drogą fotele zacne!!!
Trochę się różnią. Na Recaro ze 146 nie ma nigdzie wzmianki że to Recaro :)
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...016/01/145.jpg
no to na ta chwile mamy:
- 3 sztuki 146
- 1 sztuke 145
Zdjecia mojej alfy:
Załącznik 188169Załącznik 188170
Byly, byly ;) to ze soczewki sa orginalnie to wiem. Zobacz na przykladzie 145:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...016/01/239.jpg
Od jakiegos miesiaca jestem posiadaczem 1.7 boxer :)
Niedawno na szrocie pod Wieliczką, gdzie oddałem moją niezapomnianą i opłakaną 156, widziałem 146 z silnikiem boxer.
Podobno w tym samym dniu zjawił się klient na sam silnik.
Ja mam 146 1.7 16v świeżo po remoncie ;) Może jescze dziś założę o tym temat ale mam malutko zdjęć
A tu więcej na jej temat http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...rugi_raz_.html
Odgrzebujac kotleta,jest nadal ktoś na forum który ma boxerka?:)pyta właściciel dwóch 146 1.6 i 1.7 :)
I ja też, choć na ten moment 145 poszła w odstawkę na rzecz 166. Pozdrowienia.
Panowie czy temat boxerów na forum umarł? . Pyta posiadacz 146 ti
Czyli jeszcze jeden się uchował. Ciekawe ile 146 ti zostało?
Żyje jeszcze czerwona 145 1.4 z zenderem + dwa zapasowe silniki ;)
W Lublinie jest jeszcze 145 1,4 boxerek . Rozmawiałem z panem auto ma 120 tysięcy przebiegu i jest zadziwiająco dobrze utrzymane
Załącznik 281642
W moich okolicach jest jeszcze takie coś
Też mam, gdzieś kiedyś w Nasze Belle wrzucałem.
Kupiłem 145 1.4 w cenie złomu. Z pełną premedytacją, że samochód jest do zrobienia. Przyjechałem nim 200km. Postał kilka dni i przestał odpalać :) Albo przekaźnik pompy się zepsuł albo sama pompa.
W środku plastiki zaniedbane, pokleiłem, podokręcałem. Do wymiany jest pompa wspomagania, czujnik abs i chyba jakaś sonda lambda.
W przyszłym roku zabiorę się za progi i za podłogę bo ona wymaga konserwacji. Jest to auto do dłubania bo uznałem, że ich jest tak mało, że warto je uratować.
jeszcze są 1.3/1.4 i 1.6 ale prawda, co raz mniej posiadaczy boxerów
Byłem posiadaczem boxera 145 w latach 2007-2012. Silnik marzenie, choć paliwko wciągał. Ale to brzmienie!
Zrobiłem w pięć lat 100 tysięcy, działał jak zegarek szwajcarski. Poszedł do ludzi i wiem, że jeszcze przynajmniej rok jeździł OK.
Gorzej było z budą: plastiki tarły i trzeszczały: auto wydawało dźwięki na wybojach jak stary kuter:)
Mam wielki sentyment do tego auta.
W Lublinie jest jeszcze 146 na czarnych blachach , podobno 1,6 boxer . Widziałem dwa razy w czasie jazdy w okolicach Kompozytorów Polskich
Była świetna seria 145 boxer, limitowane 500 sztuk, tak bardziej elegancko wykończone w środku. Plus fajne alusy... Jedną taką widzialem niedawno, ciemnogranatowy kolor, trzyma klasę.
Moja 145 była wypasiona: szyberdach, alusy, czarna jak diabeł. Tylko te masakryczne plastiki w środku:) Rzęziło na każdym wyboju... Doskonale wygodne były fotele z przodu, a miejsca dla pasażera z przodu było tyle, że w obecnych autach z wyższej półki nie ma. Można było tam siedzieć z wielką beczką kapusty na brzuchu i dalej było wygodnie:)
Siemka, nie śledziłem od dawna forum, ale u mnie stoi piękna 146 1.7 16V :)