Naprawa tylnego zawieszenia

Mam pękniętą sprężynę po prawej stronie i wylane oba amortyzatory - wszystko tył. Wiem już ile kosztują sprężyny oraz amorki (wszystko biorę ze średniej półki). Jednak wydaje mi się, że ich wymiana nie wystarczy, bo cały tył okropnie stuka (zwłaszcza strona z pękniętą sprężyną). Jeździłem tak jakiś czas (kilka m-cy), bo nie miałem funduszy na naprawę :/

Tak więc napiszcie mi proszę jakie jeszcze elementy są na pewno zużyte i będę musiał kupić? Wolę kupić wszystko, żeby ni płacić dwa razy za robociznę.

Tylne koła uciekają Ci dołem na boki?
Jeśli tak to jeszcze zestawy naprawcze łożysk wachacza.

Nie, jedno stało krzywo kiedyś (jeszcze przed awarią amorów i sprężyn) to został właśnie zestaw naprawczy zastosowany. Przyjrzę się ponownie jutro, ale wydaje mi się, że oba koła stoją prosto.

Może jakieś poduszki amortyzatorów, odboje, gumy? Nie wiem jak to wygląda, bo nigdy nie naprawiałem aż tak mocno zawieszenia (zawsze tylko jakieś pojedyncze części).

Wymień wszystko co gumowe! To już raczej groszowe sprawy są. I na kilka najbliższych lat będziesz miał b=tylny zawias z bańki :)

- - - Updated - - -

http://allegro.pl/zestaw-naprawczy-wahacza-tyl-alfa-romeo-146-155-kp-i3467837105.html

Poza tym tył w 155 jest prosty jak konstrukcja cepa :D
Jedyną zagadką dla początkujących jest górne mocowanie amortyzatorów: musisz zdjąć tylne koło i szukać zaślepki wewnątrz nadkola: pod nią znajdziesz śrubę mocującą. Będziesz potrzebował nasadową 17 z dość długą przedłużką. I uważaj, żeby nie zgubić nasadki: ja przez nieuwagę wrzuciłem 2 sztuki w podłużnicę :D
Dolny odbój sprężyny odkręcasz nasadową 10 i to wszystko, sprężyna wtedy sama wyjdzie - nawet nie trzeba się specjalnie siłować.

Cytat:

---

Napisał bikermarek

Poza tym tył w 155 jest prosty jak konstrukcja cepa :D
Jedyną zagadką dla początkujących jest górne mocowanie amortyzatorów: musisz zdjąć tylne koło i szukać zaślepki wewnątrz nadkola: pod nią znajdziesz śrubę mocującą. Będziesz potrzebował nasadową 17 z dość długą przedłużką.
Dolny odbój sprężyny odkręcasz nasadową 10 i to wszystko, sprężyna wtedy sama wyjdzie - nawet nie trzeba się specjalnie siłować.

---

Sprężyna wyjdzie sama???Raczej nie.Bez ściągacza czy jak kto woli ściskacza do sprężyn się nie obejdzie by wyjąć sprężynę.Mimo budowy zbliżonej do cepa trzeba wiedzieć jak się zabrać do tego ;)

Cytat:

---

Napisał lesio146

Sprężyna wyjdzie sama???Raczej nie.Bez ściągacza czy jak kto woli ściskacza do sprężyn się nie obejdzie by wyjąć sprężynę.

---

Jak masz odkręcony amortyzator to wyjęcie tylnej sprężyny jest dziecinnie proste.
Nie potrzeba żadnych dodatkowych, specjalistycznych narzędzi. Wiem, bo w swojej poprzedniej 155 sam - w garażu - wymieniałem amortyzatory i sprężyny.

Cytat:

---

Napisał bikermarek

Jak masz odkręcony amortyzator to wyjęcie tylnej sprężyny jest dziecinnie proste.
Nie potrzeba żadnych dodatkowych, specjalistycznych narzędzi. Wiem, bo w swojej poprzedniej 155 sam - w garażu - wymieniałem amortyzatory i sprężyny.

---

No to gratuluje wyjęcia sprężyny bez ściskania jej.No jak piszesz że to dziecinnie proste to gdybym tego nie robił to może bym uwierzył.

Cytat:

---

Napisał lesio146

No jak piszesz że to dziecinnie proste to gdybym tego nie robił to może bym uwierzył.

---

to może nie posiadasz odpowiednich umiejętności manualnych :P bo ostatnio tez wymieniałem bez ścisków i poszło szybko...

Cytat:

---

Napisał rafal_155

to może nie posiadasz odpowiednich umiejętności manualnych :P bo ostatnio tez wymieniałem bez ścisków i poszło szybko...

---

:) :) Z Twoimi zdolnościami to pewnie przednie wymienisz bez ścisków :)

K..wa, to ja tyle bluzgów posłałem przy wymianie a Wy mi mówicie że wystarczy amorki odkręcić które i tak mam wymienić?!
To skoro tak zeszło to jak składaliście?? Opierając wahacz na kołku i opuszczając auto żeby sprężynę ścisnęło??

Cytat:

---

Napisał kasztelan

K..wa, to ja tyle bluzgów posłałem przy wymianie a Wy mi mówicie że wystarczy amorki odkręcić które i tak mam wymienić?!
To skoro tak zeszło to jak składaliście?? Opierając wahacz na kołku i opuszczając auto żeby sprężynę ścisnęło??

---

Są jak widzisz "zdolni manualnie" :)

Gdybym ich nie znał to bym nie uwierzył, ale że znam to czekam na dokładne info.

Cytat:

---

Napisał kasztelan

Opierając wahacz na kołku i opuszczając auto żeby sprężynę ścisnęło??

---

Właśnie tak a na samym końcu przykręcić dolne mocowanie amortyzatora.
Ja sobie do tej operacji zakładałem koło, tak było zdecydowanie łatwiej. Ciężar koła podczas podnoszenia samochodu opuszczał wahacz i wtedy sprężyna wychodziła bez problemu a przy opuszczaniu samochodu łatwiej było złapać dół amortyzatora.

EDIT: Nie mogę uwierzyć, że grzybek - który ma 155 w małym palcu - czegoś się ode mnie nauczył :D

Hehe, akurat to był pierwszy raz kiedy coś robiłem przy tylnym zawieszeniu:)

Cytat:

---

Napisał lesio146

Sprężyna wyjdzie sama???Raczej nie.Bez ściągacza czy jak kto woli ściskacza do sprężyn się nie obejdzie by wyjąć sprężynę.Mimo budowy zbliżonej do cepa trzeba wiedzieć jak się zabrać do tego ;)

---

jako że mam 146 i już robiłem łożyska wahaczy z tyłu (bez zdejmowania baku dodam :) , kto robił wie o co chodzi po tamtej stronie ) , to się wtrącę ,
tak sprężyna sama zejdzie pod warunkiem że odkręcimy stabilizator (3 śruby) od tego wahacza i odczepimy górny odbojnik sprężyny ( ale zazwyczaj ten odbojnik leży w środku sprężyny bo się oderwał , TTTM ) , odkręcamy mocowanie przewodów hamulcowych od wahacza i wtedy nie ma najmniejszego problemu z wyjęciem sprężyny bez ściągaczy ;

a zerwany odbojnik można ''zregenerować '', wystarczy długa śruba , nawiercić odbój i już możemy sobie odbój przykręcać\odkręcać do ramy zawieszenia , ja tak mam w mojej 146jtd

W sumie racja.Da radę bez narzędzi.Tylko po co się tak męczyć?
Prawa strona bez wyjęcia zbiornika to nie problem.
Nie miałeś problemu bez ściśnięcia sprężyny przy montażu by guma która jest między sprężyną a wahaczem ułożyła się jak należy?
Ja zakładałem nowe(orginały)i musiałem się pomęczyć chwilkę by "usiadła"sprężyna jak trzeba na gumie.

Cytat:

---

Napisał lesio146

W sumie racja.Da radę bez narzędzi.Tylko po co się tak męczyć?
Nie miałeś problemu bez ściśnięcia sprężyny przy montażu by guma która jest między sprężyną a wahaczem ułożyła się jak należy?

---

nie , wazelina techniczna i guma fajnie wchodziła


BTW a śruba wahacza od strony baku to nie taka drobnostka , bo jak się zapiecze to niektórzy ściągają bak , a ja przyspawałem długi pręt do łba śruby i zrobiłem wybijak :) , było ciężko ale poszło , już tak w dwóch 146 robiłem :)

Cytat:

---

Napisał omron8

Wymień wszystko co gumowe! To już raczej groszowe sprawy są. I na kilka najbliższych lat będziesz miał b=tylny zawias z bańki :)

- - - Updated - - -

http://allegro.pl/zestaw-naprawczy-w...467837105.html

---

Zestaw naprawczy wahacza na lewej stronie był stosowany jakiś czas temu, ale jeszcze we wtorek pooglądamy to dokładniej z mechanikiem na podnośniku :)

W tym zestawie naprawczym jest wszystko czego potrzebuję czy muszę wyposażyć się w coś jeszcze? Jeśli tak to co? Jakieś konkretne nazwy poproszę ;)

Cytat:

---

Napisał sedici

nie , wazelina techniczna i guma fajnie wchodziła


BTW a śruba wahacza od strony baku to nie taka drobnostka , bo jak się zapiecze to niektórzy ściągają bak , a ja przyspawałem długi pręt do łba śruby i zrobiłem wybijak :) , było ciężko ale poszło , już tak w dwóch 146 robiłem :)

---

Śruba była zapieczona.Uciąłem łeb śruby szlifierką wbiłem kawałek w stronę zbiornika,uciąłem ile szło od strony zbiornika(bo cała z tej strony nie wyjdzie) i wbiłem do końca.Poszło bez problemów.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał Dawid_S

Zestaw naprawczy wahacza na lewej stronie był stosowany jakiś czas temu, ale jeszcze we wtorek pooglądamy to dokładniej z mechanikiem na podnośniku :)

W tym zestawie naprawczym jest wszystko czego potrzebuję czy muszę wyposażyć się w coś jeszcze? Jeśli tak to co? Jakieś konkretne nazwy poproszę ;)

---

W zestawie jest wszystko do regeneracji wahacza. Poza smarem,którego nie żałuj.

Cytat:

---

Napisał kasztelan

K..wa, to ja tyle bluzgów posłałem przy wymianie a Wy mi mówicie że wystarczy amorki odkręcić które i tak mam wymienić?!
To skoro tak zeszło to jak składaliście?? Opierając wahacz na kołku i opuszczając auto żeby sprężynę ścisnęło??

---

Cytat:

---

Napisał lesio146

Są jak widzisz "zdolni manualnie"

---

Eee no Panowie,nie osłabiajcie mnie:)
Podniosłem auto na podnośniku,podstawiłem lewarek pod wahacz(dla bezpieczeństwa),odkręciłem amortyzator i zacząłem opuszczać lewarek.Lewar się opuścił niżej niż wahacz więc złapałem za niego i pociągnąłem w dół.I w ten sposób sprężyna znalazła się na ziemi:) Nie wyskoczyła tylko wypadła,bo naprężeń już nie było,więc żadne ściągacze nie są potrzebne:)
Montaż w odwrotnej kolejności.

Cytat:

---

Napisał Lukasz A.

Eee no Panowie,nie osłabiajcie mnie:)
Podniosłem auto na podnośniku,podstawiłem lewarek pod wahacz(dla bezpieczeństwa),odkręciłem amortyzator i zacząłem opuszczać lewarek.Lewar się opuścił niżej niż wahacz więc złapałem za niego i pociągnąłem w dół.I w ten sposób sprężyna znalazła się na ziemi:) Nie wyskoczyła tylko wypadła,bo naprężeń już nie było,więc żadne ściągacze nie są potrzebne:)
Montaż w odwrotnej kolejności.

---

Ja tak samo, ściskałem lewarkiem - nie wiem, po co tam ściągacze, strata czasu ^^ Wymiana amorków to pół godziny nawet dla nieogara jak ja, sprężyny tak samo.
A wracając do tematu - odboje Ci wystarczą kolego.

Cytat:

---

Napisał Rzmudzior

A wracając do tematu - odboje Ci wystarczą kolego.

---

I o to mi chodziło! :) Konkret. Nie kupuję żadnych zestawów naprawczych. Wielkie dzięki Rzmudzior :)

Cytat:

---

Napisał Rzmudzior

Ja tak samo, ściskałem lewarkiem - nie wiem, po co tam ściągacze, strata czasu ^^ Wymiana amorków to pół godziny nawet dla nieogara jak ja, sprężyny tak samo.
A wracając do tematu - odboje Ci wystarczą kolego.

---

No to jestem głupi albo mam sprężyny przy aucie jakieś dłuższe.Bo nie wylazły by bez ściskania.O włożeniu nie było by mowy.
Fakt że przy mojej tył stoi dość wysoko.
ale nie było widać jak rozbierałem by tam cokolwiek było robione.Nie mam nowych fotek ale zobacz te jak była w trakcie renowacji.
http://www.forum.alfaholicy.org/145_...je_itp-69.html

Cytat:

---

Napisał lesio146

Fakt że przy mojej tył stoi dość wysoko.

---

Ja myślę,że za wysoko trochu.Słyszysz podczas jazdy pukania z tylnego zawieszenia?

Cytat:

---

Napisał Lukasz A.

Ja myślę,że za wysoko trochu.Słyszysz podczas jazdy pukania z tylnego zawieszenia?

---

Nie,cisza.Robiłem tylny prawy wahacz tzn zestaw naprawczy.Jedno łożysko zardzewiało i zatarło się bo uszczelnienie puściło i dostała się woda.Poza tym wszystko ok.A daję Ci słowo że wyjęcie a tym bardziej włożenie bez ściśnięcia sprężyny było by nie możliwe.Skręciłem ściągacz tylko tyle by ją wyjąć.Przy montażu tak śćisniętą włożyłem przy wahaczach opuszczonych na max i ściskałem by złapać amortyzator podnosząc lewarkiem wahacz.

Cytat:

---

Napisał lesio146

Nie,cisza.Robiłem tylny prawy wahacz tzn zestaw naprawczy.Jedno łożysko zardzewiało i zatarło się bo uszczelnienie puściło i dostała się woda.Poza tym wszystko ok.A daję Ci słowo że wyjęcie a tym bardziej włożenie bez ściśnięcia sprężyny było by nie możliwe.Skręciłem ściągacz tylko tyle by ją wyjąć.Przy montażu tak śćisniętą włożyłem przy wahaczach opuszczonych na max i ściskałem by złapać amortyzator podnosząc lewarkiem wahacz.

---

lesio,czy jesteś na 100% pewny,że te sprężyny są do 155? Wydają mi się one dłuższe o 1-2 zwoje.A o pukanie pytałem,bo myślałem,że przy tak wysoko stojącym tyle,tłok amorka uderza o jego górną"pokrywę",bo wyciągnięty jest już na maksa.Nie mniej jednak ciekawa sprawa:)

Cytat:

---

Napisał Lukasz A.

lesio,czy jesteś na 100% pewny,że te sprężyny są do 155? Wydają mi się one dłuższe o 1-2 zwoje.A o pukanie pytałem,bo myślałem,że przy tak wysoko stojącym tyle,tłok amorka uderza o jego górną"pokrywę",bo wyciągnięty jest już na maksa.Nie mniej jednak ciekawa sprawa:)

---

Nie wyglądało aby tam kiedykolwiek było zaglądane czy cokolwiek robione.

Wracając do tematu... :P

Dziś zamontowałem na tył sprężyny 2x KYB K-Flex oraz amorki 2x Magnum. Odboje zostały i cała reszta też, bo były w dobrym stanie :)

Cytat:

---

Napisał Dawid_S

Dziś zamontowałem na tył sprężyny 2x KYB K-Flex oraz amorki 2x Magnum. Odboje zostały i cała reszta też, bo były w dobrym stanie :)

---

to pokaż fote jak auto stoi i napisz jak się zachowuje w zakrętach, bo też czeka mnie wymiana sprężyn, na razie w katalogu suplexa znalazłem 4 rodzaje sprężyn do 155.

Ok, jak nie zapomnę jutro pstryknąć fotki i sprawdzić w zakrętach (dziś było mokro) to napiszę :)

Dawid S nie chcę Cię martwić ale mam nadzieję że paragonu od amortyzatorów Magnum Technology nie wyrzuciłeś, i nie żartuję no chyba że masz szczęście jak trafić 6 w totka. Ja u siebie kiedy zmieniałem też nie musiałem używać ściągacza ani lewarka, przy zakładaniu też, choć założyłem fk automotiv czerwone + amorki boge, tył u mnie nie wylata no chyba że przy 90 szarpnę fajerą puszczę gaz i zahamuje to musi się przestawić lekko.

Paragon mam i będę trzymał, bo są 2 lata gwarancji na to. Nawet kartony zachowałem dla pewności :)

Fotka auta po wymianie sprężyn i amortyzatorów - https://www.dropbox.com/s/443k70qpxy83i1g/DSC_0463.jpg

Trochę wysoko jest tył, ale felgi to tylko 16".

Cytat:

---

Napisał Dawid_S

Dziś zamontowałem na tył sprężyny 2x KYB K-Flex

---

Ja też mam ten zestaw sprężyn na tył i faktycznie wysoko stoi.

Druga fota auto na starych springach i kołach 15"

Dziś przetestowałem trakcję - jest genialnie! Lepiej niż wcześniej, naprawdę.

Dlatego też podrzucam Wam fotki opakowań zakupionych sprężyn (w załącznikach postu). Fotki z kodami kreskowymi i (prawdopodobnie) kodami produktów mogą się przydać przyszłym nabywcom.

Za sprężyny dałem 120zł za sztuke (na początku cena była 130, ale Pan ze sklepu tak bardzo mnie do nich zachęcał, że zszedł z ceny). Amortyzatory 80zł szt.

Łooo kurcze! Taniocha :)

Ostatnio kupowałem tarczę sprzęgła za 80zł (jakaś wyprzedaż), więc jeśli ktoś będzie chciał to pisać PW - zapytam w sklepie czy jeszcze mają.

Cytat:

---

Napisał omron8

Łooo kurcze! Taniocha :)

---

:confused: