[156] Szarpanie podczas przyśpieszania

Witam,

Posiadam Alfę 156 1,9 JTD 16 V z 2003.
Ostatnio zauważyłem że podczas przyspieszania na 2 lub 3 biegu lekko szarpie, objaw tak jakby samochód na ułamek sekundy tracił moc. Występuje jedno może dwa szarpnięcia i wszystko wraca do normy.
Niestety efekt zaczyna się nasilać.

Wczoraj dzięki uprzejmości George11 podłączyłem kompa i oto logi jakie otrzymałem (https://docs.google.com/spreadsheet/...Gc&usp=sharing)
Występują również dwa błędy:
- styk pedału sprzęgła
- P0190 - błąd czujnika wysokiego ciśnienia paliwa.

Dodatkowe informacje:
- miałem problem z wężykiem powrotu paliwa z wtryskiwaczy i raz zeszło mi paliwo do zera.
- kilka razy małżonka wyjeździła paliwo prawie do "zera" wystarczało jeszcze na ok 10-20 km

Aktualnie planuję sprawdzenie czujnika wysokiego ciśnienia, chcę zastąpić go innym z innego samochodu.
Również planuje sprawdzenie regulatora paliwa w pompie CR oraz sprawdzenie pompy w baku.

Czy na coś jeszcze zwrócić uwagę?

Pozdrawiam

Jarek

na egr

Sorki że tutaj pisze ale mi też tak poszarpuje np jak nie wcisnę mocniej gazu tylko tak delikatnie i dojdzie do pewnych obrotów i poszarpuje dopóki się nie doda więcej gazu ... co to może być?

Cytat:

---

Napisał maxiking

Sorki że tutaj pisze ale mi też tak poszarpuje np jak nie wcisnę mocniej gazu tylko tak delikatnie i dojdzie do pewnych obrotów i poszarpuje dopóki się nie doda więcej gazu ... co to może być?

---

Podobny objaw, ja u siebie dopiero szukam.
Jak możesz to podłącz samochód do kompa i wrzuć tutaj logi i info o błędach.
Może się uda wspólnie coś wykombinować.

też miałem takie krótkie braki mocy. Żadnego błędu. Przeczyściłem regulator sterujący turbiną. przykręcony jest do chłodnicy. Nie wiem, czy dzięki temu problem zniknął, ale teraz go nie ma.

ja mam wersje 105 koni także raczej nie mam regulatora sterującego turbem.

To i ja się podłącze. U mnie też szarpie w granicach 2 tys. obrotów i słychać jakby powietrze uciekało, takie pss psss:) stawiam na jakieś przewody ciśnienia od turbo. Ostatnio oglądałem rury cool er , turbo. od Turbo musiałem wymienić, a ta górna nad aku ma małe dziurki jakby ktoś po robił dziurki igłą. Dodam, że alfa po chipie, czyszczony EGR (nie zaślepiony) i wymianie turbiny tamta się rozleciała. W co mam teraz uderzać bo nie mam pojęcia?? Pozdrawiam

Zacznij od wężyków podciśnienia. Zdejmij też wtyczkę z zaworka VGT i zobacz czy sztanga od sterowania turbo porusza się prawidłowo (powinna szybko). Oczywiście jak masz wątpliwości co do stanu rur układu dolotowego to znaczy, że czas najwyższy wymienić :)

wiesz co pod zaworem egr są dwa wężyki właśnie te co Ty mówisz ostatnio się przepalił i go wymieniłem. Ta sztanga od turbo myślę że się dobrze porusza robiłem to wcześniej... a rurę od układu dolotowego owinąłem taśmą, myślisz że by to od tego było??

Nie wiem czy taśma to w jakikolwiek sposób dobry pomysł. W układzie doładowania jest bardzo duże ciśnienie. Tak duże że nawet fabryczne rury (zbrojone w środku) nie wytrzymują. Te rury cały czas zmieniają swoją objętość podczas jazdy więc zaklejanie ich taśmą jest bez najmniejszego sensu.
Napisałeś, że wymieniłeś wężyk od VGT, a co z drugim ??

drugi był cały. Sztanga od Turbo normalnie zamyka i otwiera czyli VGT jest dobre? ciśnienie w wężykach jest.
Ta taśma to jest do jakiś węzy właśnie ciśnieniowych, kiedyś miałem dziurę jak palec tej rurze od turbo przejechałem z Niemiec 1200km na niej:) sam nie wiem jak to zrobiłem ale tam poszły 2 sztuki:)

Nie kupuję patentu z taśmą. Pod maską jest wysoka temperatura, która osłabia klej. Taśma też staje się bardziej elastyczna. Po za tym rura pod ciśnieniem zmienia swoją objętość więc jak raz rozpręży uszczelnienie, które wykonałeś to już do swojej formy raczej nie wróci.

ta taśma jest na tę chwile, oczywiście rurę zmienię jak uporam się z maglownicą:)

Ja dziś sprawdzałem i jedynie na drugim biegu w okolicach 2tys obrotów tak poszarpuje gdy trzymam delikatnie gaz a na trzecim biegu juztego nie ma, dochodzi tam np do 2,2tys i trzyma te obroty bez szarpania . Co to moze być ?