[33] Nie odpala POMOCY

Koledzy pomóżcie mi bo już zaczynam świrować??

Otóż moja Alfunia 1.4 ie imola chciałem dziś nią pojechać na zakupy a tu nie odpala:/

Jeszcze wczoraj działała

Fakt strasznie nierówno mi działała mam LPG na gazie pracowała w miarę równo choć czuło się brak mocy i takie lekkie dlawienie sie na benzynie to juz byl koszmar szarpala strasznie

dziwne to bylo bo czasem sama sie naprawiala i dzialala wtedy super na benyznie i na gazie

dzis kompletnie nie odpala

Gdy go krece to mi kontrolki jakos tak migaja na zegarach:/

wiec tak sprawdzilem iskre na wszytskich swiecach - Jest
sprawdzilem pompe paliwa - dziala pompuje

Przeczyscilem czujnik przeplywomierza, nawet wlalem do cylkow paliwo zakrecilem i nic:/ nawet nie pryknela :/

co to moze byc cos z elektryka jakimis czujnikami?? jest swierzo po wymianie wszytskich filtrow i oleju

zawory mi nie stukaja nie dymi z rury kompresja wydaje mi sie jest

ale skoro jest iskra i paliwo dochodzi to czemu nei odpala??

Fakt wczoraj zaczal mi strzelac strasznie w filtr powietrza po raz pierwszy na gazie jak jechalem ale chyba byl by to powod nie odpalki silnika??

Pomozcie mi koledzy bo swieta sie zblizaja a ja nie mam ALFUNI mojej kochanej:/

Jesli ma aparat zapłonowy to jemu trzeba sie przyjżeć

zaplon jest elektroniczny jak pisalem iskra jest na kazda swiece :/ macie pomysl co to moze byc? czemu nie pali??

Zapłon elektroniczny tez może posiadać aparat zapłonowy. Może to winna wtrskiwaczy albo czujnika położenia wału

nio ale by od razu 4 poszly :/ jeszcze wczoraj dzialaly jak wlalem do cylkkow paliwo bo ja mam wtrysk wielopunktowy to nic nawet nie pryknal:/

Mi sie wydaje ze jakis czujnik walnal tylko nie wiem ktory?? a gdzie jest ten czujnik polozenia walu??

Nie widzilem u mnie aparatu zaplonowego mam cewki z korych wychodza kable wysokiego do kazdego z cylkow:/ a poza tym jest iskra wiec wydaje mi sie to nie to

Pomozcie mi Prosze co moze by powodem takiej sytuacji

moze cos z elektronika ?? jak go heltam to kotrolki na desce tak sie przygaszaja i zaswiecaja jak by wariowaly?? czy moze byc to np za slabym akumulatorem choc watpie bo prawie nowy :/

Ale jakos tak rozrusznik nei kreci rownomiernie tylko tak falowo jak by cos hamowalo wal :/ mial ktos takie objawy??

I dlaczego nie odpala :/

Czytając Twoje kłopoty z zapłonem mam wrażenie jabyś opisywał moje w Alfie 75 Turbo , też tak miałem choć tam był aparat . Mam więc powody przypuszczać że masz zwalone coś w układzie zapłonu, czujnik położenia wału jest po stronie koła zamachowego podaje sygnał zapłonu bez rozróżnienia na który cylinder u mnie był zwalony czujnik ale w aparacie zapłonowym

jak sie mozna do niego dostac?? jest pod spodem auta ??

Cytat:

---

Napisał lord_wojt

nio ale by od razu 4 poszly :/ jeszcze wczoraj dzialaly jak wlalem do cylkkow paliwo bo ja mam wtrysk wielopunktowy to nic nawet nie pryknal:/

moze cos z elektronika ?? jak go heltam to kotrolki na desce tak sie przygaszaja i zaswiecaja jak by wariowaly?? czy moze byc to np za slabym akumulatorem choc watpie bo prawie nowy :/

---

Nie ma czasem zależności od poziomu wilgoci w otoczeniu?
Odłączałeś w międzyczasie akumulator? Nic to nie zmieniło?
Jak jest iskra i dochodzi paliwo to znaczy że czujnik poł. wału działa.
Co z odpalaniem na gazie?

Cytat:

---

Napisał lord_wojt

Ale jakos tak rozrusznik nei kreci rownomiernie tylko tak falowo jak by cos hamowalo wal :/ mial ktos takie objawy??

---

Imho z jakiegoś powodu słaba kompresja na którymś cylindrze, ale to nie ma jakby bezpośredniego związku z nie_odpalaniem..

zrobilem mu ecu bo pomyslalem powariowaly sterowniki i nic nie odpalil na gazie nei moge bo jednostka sterujaca przelaca na gaz od okreslonych obrotow silnika :/ fakt jest wilgotno wokol stal na dworze cala noc ale stoi czasem kilka dni i wczesniej bylo okej palil od razu nawt nei zdazyl zrobic jednego obrotu rozrusznik walem i juz palil a tu takak lipa juz nie mam pomyslu :/

Pomozcie koledzy

sluchajcie zrobilem test pompy paliwa chcialem zobaczyc czy dziala i fakt dziala ale to paliwo po wlaczeniu pompki czyli po przekreceniu kluczyka na zaplon 1 jakos tak salbo plynelo paliwo slbe cisnenie czy to mzoe by to powodem?? mzoe paliwo ma za slabe cisnienie??

Może tak być , padajaca pompa

Tylko widzisz sytuacja nierownej pracy silnika pojawila mi sie od dluzszego czasu rowneiz na gazie fakt na gazie bylo to odczuwalne neico mniej ale spadek mocy byl znaczny tak jak by czyms sie dlawil tak bylo przez jakis czas a potem znow wracalo do normy gdzie na gazie jak i na benzynie pracowal wysmienicie mial moc rowna praca silnika

A gdy to sie znow robilo to na benzynie nei dalo sie jechac szraplo strasznie dostwala kopa a potem sie dlawil nei dlao sie jechac na benzynie na gazie dalo ale tez czulem ze cos jest nie tak?? i najgorsze jest to ze nei moge zdiagnozowac co :/ co bylo powodem tak nierownej pracy silnika na gazie jak i na benzynie

Wczoraj juz byla masa krytycza gdy wracalem z Pulaw urwal mi sie jeden zaczep od pokrywy filtra powietrza i prawdopodobnie bral lewego powietrza i zaczal strasznie strzelac na gazie :/

ale dojechalem do domu dzis chcialem pojechac na zakupy gdy go zaczelm odpalac cos tam pruknal raz czy dwa i potem juz koniec nic :/


Macie jakis pomysl??

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

albo czujnika położenia wału

---

Andrzejku jakby padl czujnik polozenia walu to nie byloby iskry i pompa paliwa by nie chodzila.U mnie tak bylo w TS-ie.

Cytat:

---

Napisał Lukasz A.

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

albo czujnika położenia wału

---

Andrzejku jakby padl czujnik polozenia walu to nie byloby iskry i pompa paliwa by nie chodzila.U mnie tak bylo w TS-ie.

---

ale też czujnik położenia wału może zwierać i cały czas podawać sygnał bez rozróżnienia cykli zapłonu ale to łatwo sprawdzic pokręcając wałem przy załączonym zapłonie i podpiętym wskaznikiem na świecy . Powinna pokazać sie iskra poczym zniknąć a jesli pali się cały czas>>>>>>> o to mi chodzi

Cytat:

---

Napisał lord_wojt

Macie jakis pomysl??

---

Wysuszenie auta? Reset kompa?

PS. Powstawiałbyś trochę przecinków, co by inni nie męczyli się przy czytaniu :wink:

przepraszam za bledy interpunkcyjne :)

Iskra jest punktowa wiec wydaje mi sie ze wszystko z iskra i aparatem jest okej oraz ten czujnik polozenia walu :/

Restet kompa robilem nic nie dalo

Przeplywke oczyscilem nic nie dalo

Jak wam sie wydaje jakie cisnienie powinno byc przy normalnym dzialaniu pompy paliwa??

Bo powiem Wam tak na tyle heltania to swiece nie byly zbyt mokre od paliwa ??? no ale z drugiej strony wlalem paliwa do cylkow bezposrednio i nawet nie zaprukal??

Jutro go podlacze do akumulatora bo go wyjalem na noc moze co adtaje ale nadal nie mam pomyslu na nia

Zacznij od reseta kompa, spróbuj odpalić ją na gazie będzie prościej,
jak dla mnie to czujnik położenia wału ( uszkodzenia czujników mogą być różne więc niema reguły na objawy, ten czujnik odpowiada za moment w którym ma być podana iskra),

........to nie jest przepływka tylko czujnik temperatury zasysanego powietrza i tego raczej się nie czyści, czujnik ten współpracuje z czujnikiem podciśnienia i innymi czujnikami odpowiada głównie za rozruch zimnego silnika.

Ważny element to też potencjometr przepustnicy ale w tym przypadku myślę że to ostateczność.

Jak robisz reset??Jakie LPG masz??Moga to być świece sprawdzałeś iskrę na tych świecach co są w silniku czy innych??W przypadku kiedy auto traciło ci moc jaka była temperatura silnika ??

Swiece pala na wszystkich garach sprawdzalem na tych sa sa w silniku sa prawie nowe :/ nei maja nagaru

paliwo dochodzi tzn pompka pompuje ale jakos nie ma oszalamiajacego cisnienia podawanai paliwa

Proba na wlaczonym kluczyku polozenie 1 czyli jak pompa pracuje na nie odpalonym silniku jeszcze

Gdy traci moc temperatura silnika w normie nie skacze do tylu lub do przodu znacznie normalnie jak zwykle

LPG LANDI komp bingo na wielopunkcie nie sekwencja

Jezdze na gzie STATOIL

Reste kompa robie tak odlaczam klamre akumulatora na 10 sekund jak zawsze tylko problem w tym ze nie moge odpalic ALFE i ecu jest niepelne


Acha i mi sie przypomnialo od jakiegos czasu zauwazylem objawy samoczynnej utraty zasilania

Objawia sie to tym iz zegarek na podsufitce sie resetuje do wartosci 00.00

Oraz radiosamochodowe mi sie samo wylacza i wlacza :/


Teraz gdzie szukac tego czujnika polozenia walu??

I teraz tak jak odpalic Alfe na gazie skoro przelaczenie benzyna gaz jest uzalezniona od obrotow silnika

Slyszalem ze jest mozliwe awaryjne odpalenie na gazie mijajac benzyne ale nei wiem czy to prawda wiecei jak to sie robi moze??

Więc zacznijmy może od tego że kompa trzeba resetowac odpinając klemę co najmniej na 10 minut. Najlepiej odłącz je idź do domu wypij sobie herbatkę obejrzyj wiadomości i dopiero podepnij spowrotem. 10 sekund to za mało!!!!!!!! Zrób to i zobacz co będzie się działo. w którym miejscu sprawdzałeś ciśnienie paliwa?? Powinno być 3,5-4 bary.Możesz też sprawdzić regulator ciśnienia paliwa. Ale na początek RESET kompa. Co do tych strat napięcia może to być poprostu jakiś niedopięty bezpiecznik.

dzieki chlopaki za pomoc lecz teraz pozamiatane chcialem sprawdzic ten czujnik polozenia walu i mi sie urwal :/ strasznie byl zapieczony i mi zostal magnes w srodku jedynym wyjsciem wyjecia go i monatazu nowego to zdjecie skrzyni biegow :/ wiec sprawa zostanie zrobiona po swietach dopiero masakra a ja jeszcze nie mam kanalu coz bede musial pokombinowac

ciekawe gdzieja teraz dostane taki czujnik :/

prostszym rozwiązaniem będzie wyjęcie rozrusznika i szperanie w środku "magnesem na patyku":D myśle że czujnik dostaniesz bez problemu, w sklepie a jak nie to jakąs używkę. Ja mam taki czujnik ale nie wiem czy mi się nie przyda, napewno się dogadamy, ale jak idzie taki sam do 8V i 16V to wtedy zostawie sobie go na wszelki wypadek.

ale czujnik jest po lewej stronie u mnie chyba ze jest miejsce na wkrecenie drugiego po prawej gdzie jest rozrusznik :) byloby super :)

Rozrusznik jest po przeciwnej stronie ale jak wsadzisz długi magnes to pewnie się przyklei bo spadnie i tak na dół. Czujnik mam bo jest inny w 16V więc jak coś to na PRIV .

Witam.
Piszę tutaj bo pewnie jakbym założył nowy temat dostane kolejne ostrzeżenie:P:P
Otóż chodzi o to.
Zaczęły się od wczoraj ostre przymrozki. Telefon od kobiety - Alfa nie chce odpalić. W niedziele chodziła normalnie. Odpalała od strzała, nie było z nią problemów.
Podam co się dzieje. Przy próbie odpalenia tylko słychać dźwięk kręcenia rozrusznikiem, w ogóle, nawet na chwile nie ma momentu aby załapała. Spróbowałem odpalić na gazie i odpalił, ale wiadomo jak to na gazie przy -15 stopni trzeba trzymać na pedale gazu aż silnik osiągnie przyzwoitą temperaturę.
Nawet gdy silnik osiągnął np. 60 stopni, wyłączyłem go i próba odpalenia na benzynie, znowu nic, kręci i nie może załapać. Wykonałem taki manewr. Odpaliłem na gazie podczas dodania gazu przełączyłem na bene i chodził na benzynie. Po tej próbie zgasiłem i ponowna próba na benzynie, wtedy odpalił. Czy jest to przyczyna takiego przymrozku że nie może odpalić czy jakaś inna??
Proszę o pomoc bo ja jestem słabym mechanikiem a kobita musi jeździć czymś do pracy.
Czekam na odpowiedzi.
Pozdrawiam

Może jakieś kiepskie paliwo z wodą masz:Di pompa paliwa nie domaga od mrozu :D

to moze ja tez sie podlacze pod temat :P wczoraj nabylem alfke 33 z silnikiem 1.3 na gaznikach z lpg i dzisiaj rano juz pierwszy problem... nie odpalila 8((( wczoraj na cieplym silniku palila od 1-go strzalu ale postala cala noc na mrozie rano probuje na paliwku, ssanie zapodalem i... lipa:/ tzn rozrusznik krecil zaczynalo lapac na cylindrach ale na tym sie skonczylo... w koncu rozladowalm aku i nigdzie nie pojechalem:( gosciu od ktorego kupilem autko mowil ze jemu palila przy niskich temp bez problemu wiec co jest grane :|?: boje sie ze jutro rano bede mial powtorke z rozrywki....

Może bendix od ssania, albo gdzieś woda przymarzła na dyszach w gaźniku.

Zgasiłeś auto na benzynie?? Tez stawiam na wodę w ukłądzie paliwowym.

No i najprawdopodobniej woda w paliwie, Już pali od strzała:) Do tankowałem kobiecie benzyny PB98 i jak kupie denaturat to doleje z 200 ml i po problemie. Tak mi się zdaje:)
Pozdrawiam

Witam.
Mam taki problem dzisiaj rano odpalilem moja alfe bez problemu. Dojechalem do pierwszego skrzyzowania i zgasł, a teraz nie chce odpalic wogole. Moje pytanie jest nastepujace: Czym to moze byc spowodowane??
ewentualnie co trzeba by wymienic, sprawdzic lub przeczyscic?? z gory dzieki pozdr.

zaznaczam iz mam alfe 33 1.7 16v boxer z 93r. benzyna

Cytat:

---

Napisał shadow20

Mam taki problem dzisiaj rano odpalilem moja alfe bez problemu. Dojechalem do pierwszego skrzyzowania i zgasł, a teraz nie chce odpalic wogole. Moje pytanie jest nastepujace: Czym to moze byc spowodowane??

---

zerwany pasek rozrządu, brak paliwa, pompa paliwa do luftu.

Heh. paliwo mam, pasek rozrządu hmm... myslę ze jak by szczelił to było by słychać ale sprawdzę jeszcze dzisiaj będę sprawdzał pompkę paliwa. Jak zgasł to puzniej tak jak by chytal przy kreceniu ale nie chycil zeby odpalil, iskre na swiecach tez mam wiec raczej pompka. Dzieki za rade napisze jak bede wiedzial i zrobie pozdr

Pora i na mnie, problem pojawił się nagle i zupełnie dla mnie w niespodziewanych okolicznościach. Jechałem sobie akurat spokojnie wrzuciłem czwarty bieg miałem ok 2,5 tys obr, a tu nagle czuje że sama zwalnia, zredukowałem bieg, ale usłyszałem dziwny dzwięk z silnika więc odrazu go zgasiłem. Później próbowałem jeszcze ją odpalić, ale bez skutku, po przyjywleczeniu auta do domu to samo. Dodam jeszcze, że jeśli rozrusznik działa z silnika wydobywają się zupełnie inne dzwięki niż wcześniej. Za bardzo nie mam pomysłu co to może być, paski rozrządu na swoim miejscu, pompa paliwa ok, może ktoś z was miał podobne problemy.

A co oznacza stwierdzenie "dziwne dźwięki" Stuk, hałas, łomot, szmer, gwizd.
Podejrzewam, że silnik się zatarł.

Już wcześniej chodziła zdecydowanie za głośno, ale nic z tym nie robiłem, bo wydawało mi się, że to zawory. Moje teraźniejsze podejrzenia to panewki, bo auto straciło moc i zaczeło się coś tłuc. Nie wiem, czy straciła ciśnienie oleju, bo odrazu gdy nie chciała jechać wyłączyłem silnik. Dziwne jest dla mnie to, że gdyby poszła panewka to chyba byłoby możliwe uruchomienie auta, chyba, że sie myle? Kolejnym moim pytaniem jest to, czy wogóle są do dostania takie częśći jak panewki, czy pierścienie i z jakim kosztem trzeba się pi razy drzwi liczyć podczas remontu silnika?

Tematy z tym związane były juz wielokrotnie poruszane w tym dziale.
Mogła się panewka obrócić, mogło złapać na tłoku. Jak nie rozbierzesz, to nei bedziesz wiedział.
Dziwi mnie fakt, że mimo tego, że z silnika dobiegały różne niepokojące odgłosy, Ty nie zrobiłeś NIC!!!!