Printable View
Siemka mam taki malutki problem i też pytanie czy kiedyś pękła wam świeca w boxerze ? dlaczego tak się stało ?. A problem jest taki gdy próbowałem wykręcić tą uszkodzoną świece to się rozsypała i jej części siedzą w otworze nie mam jak ich usunąć ponieważ świeca która pękła jest w prawej głowicy głębiej i jest bardzo ciężki dostęp do niej. Nie chce żeby opiłki świecy dostały się do cylindra to by było koniec dla mojej alfy. POMOCY!!!
Możesz spróbować dobrym odkurzaczem wyciągnąć.
Miałem kiedyś podobny problem, nabiłem do środka płaski śrubokręt i wykręciłem pozostały w głowicy część świecy z gwintem. To jest tak jak wykręca sie nagrzane świece i wtedy pękają
nigdy nagrzanych świec nie wykręcałem alfa zaczeła mi nie rowno pracowac na zimnym silniku i chciałem sprawdzic w jakim stanie sa świece 2 udało się wykręcić 3 pęknięta próbowałem są wykręcić ale się rozsypała no i du....a.
a jakie to świece, oznaczenie, producent?
może zbyt głęboko wkręcona była i tłukła o tłok?
Chyba nie ma mozliwosci zabardzo swiey wkrecic.
Ja kiedys w TSie te mala swiece ukrecilem ale to idzie wykrecic..
Ja mysle ze jak sie swieca urwala przy odkrecaniu to tylko jej gora.. Reszta czyli ta czesc gwintowana zostala w glowicy. Zatem mysle ze komora silnika powinna byc czysta. Jesli jest to boxer 1.6 to przeciez tam jest wzgledny dostep, podejscie i widocznosc.. Ewentalnie zastosuj lusterko. Tak jak kolega napisac wyzej to moze odkrecisz jakis srubokretem.
Jakoś dam sobie radę z nią, a świece to mam NGK ale myśle o zmianie na DENSO nie wiem czy warto na forach polecaja NGK i już sam nie wiem...:)
ja polece zwykłe jednoelektrodowe NGK pr6e chyba ;) 21zł za 4 sztuki, możesz nawet co rok zmieniać ;)
a ja juz ngk nie założe - izolator pękł po pierwszym zagrzniu silnika na nowych swiecach, chociaz trzeba przyznać, że te made in france wygladaja o niebo lepiej od tych z japan...
Żadna nowość, że porcelanka pęka w świecach NGK przy wykręcaniu/wkręcaniu, przy silniku zimnym/ciepłym. Nie raz mi się zdarzyło, że po wyjęciu z pudełka porcelanka była w gnieździe już obluzowana. Miałem jeden przypadek, że elektroda wewnętrzna była luźna. Dlatego odradzam NGK (po drugie w porównaniu do Denso padają szybko przy niewłaściwej miesz pal-pow).
fachowiec, który mi wykręcał urwaną świecę, co prawda żarową, ale gadaliśmy też o iskrowych, to mówił, że większość świec iskrowych, urwanych które wykręca klientom to właśnie są firmy NGK, mówił, że coś musi być na rzeczy jakieś wady materiałowe, konstrukcyjne, albo po prostu tych świec jest najwięcej na rynku, bo w sumie w każdym sklepie jest ekspozytor świec firmy NGK.Cytat:
Napisał LukaSS
NGK są bardzo delikatne - chociaż wbrew panującym opiniom to dobre świece ( i drogie). Nie wiem jak wygląda to w BOXERZE ( nie wiem jak z dostępem) ja kiedyś w TS urwałem tą mniejszą przy wkręcaniu - w głowicy została tulejka z gwintem - wewnętrzna elektroda wraz z korpusem pod klucz została mi w kluczu. Zrobiło mi się ciepło ale bez problemu wydłubałem ją śrubokrętem płaskim. jeśli dasz radę go tam włożyć to też nie powinno być problemu, ryzyko kawałków porcelany w cylindrze jest znikome, ale dla pewności za pomocą wężyka igielitowego fi 8 (przykładowo) troszeczkę taśmy typu szkot i odkurzacza można by spróbować odessać ewentualne drobinki. Po co taśma?? trzeba jakoś połączyć i uszczelnić wąż odkurzacza z wężykiem igielitowym.