dzis dolewalem olej i w korku byla taka " maz " co o tym powiecie fachowcy :)
Printable View
dzis dolewalem olej i w korku byla taka " maz " co o tym powiecie fachowcy :)
Jak jezdzisz z niedogrzanym silnikiem to takie cos sie robi (majonez), w przeciwnym razie masz wode w oleju.
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
Dość normalna sytuacja przy mrozach i krótkich odcinkach. Jeśli nie ubywa płynu chłodniczego to wszystko jest ok.
Często wsiadam jadę 5km do pracy i gasze, stoi 8h i tak samo z powrotem chyba że jadę gdzieś więcej. Jakieś konsekwencje tego?
Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalk
Na weekendy są dłuższe trasy do 200km tylko w tygodniu takie pykanie do tyry
Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalk
A może uszczelka pod głowicą poszła, ubywa płynu ?.
Jeżeli nie ubywa płynu chłodniczego to nie ma czego bać. Mam to samo, brat mi śmigał moim autem codziennie po 4km do pracy, o 6 rano i spowrotem o 16. I tak cały tydzień. W piątek patrzyłem to coś tam tej mazi było, dziś pojechałem w trasę na 60km i nie ma nic po korkiem :) Dodam że mam dupnięty termostat i mi się długo nagrzewa, tak że jak brach dojeżdżał do roboty to ledwo ponad 50 było.
Dariusz, brata alfą jak zrobię ten sam odcinek to mam już prawie 90 stopni :) I to przy -3 na polu, a moja przy 2-3 stopnie ma lekko ponad 50 stopni więc coś w tym jest.
Dodatkowo mam założony termostat od JTD, bo zamiast jednego króćca na dole termostatu mam dwa, jeden jest zaślepiony korkiem od wina -.- Tak mam od kupna, we wtorek po wypłacie kupuje oryginalny termostat i wymieniam :)
Chyba pasuje skoro mam taki założony.Sam się zdziwiłem, a zauważyłem dopiero wtedy jak przyszły mrozy i zamiast trzymać mi 90 stopni to temperatura skacze cały czas miedzy 80-90 :) Zajrzałem na termostat i zonk, co to jest :D Wygląda jak do TS, ale z dołu zamiast jednej rurki, ma rozgałęzienie na 2 strony, grubsze i chudsze tak jak do JTD. I do grubszej jest podpięty wąż, a do chudszej wciśnięty korek od wina.
Hehe
Na jakim oleju jeździsz?
No właśnie się zdziwiłem bo płynu było sporo poniżej minimum i tez musiałem dolac. Teraz muszę dokładnie to skontrolować. Mi tez w drodze do pracy nie zdąży się zagrzac spokojnie na niskich obrotach dojeżdżamy przy tych temp. Olej to jeszcze castrol gtx 10w40. Uszczelka? No proszę mnie nie strasz....
Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalk
Skontroluj płyn, czy ci nie ucieka, czy nie masz gdzieś wycieku. Możesz też zobaczyć czy ci nie puchną za bardzo węże (tak że nie można ich ścisnąć), i narazie jeździj.
Widziałem raz alfę z dupniętą właśnie tak uszczelką pod głowicą to miała maź nie tylko na korku ale i na bagnecie, oraz jak sie popatrzyło przez wlew oleju to wałki też były zawalone mazią, korek był cały oblepiony tym.
Dodatkowo powinno ci przybywać oleju, albo wgl nie ubywać (płyn miesza się z olejem i wydaje się że auto nie bierze oleju bo stan jest taki sam).
Bądź czujny.
plyn dolalem i zaznaczylem dokladnie ile jest, bede go kontrolowal, maz wystepuje tylko na korku tzn w srodku jego tak jak widac na zdjeciu, teraz sprawdzalem mazi nie ma na bagnecie i patrzac przez wlew na walki to one tez sa czyste, olej kontroluje raz w tygodniu teraz dokladnie przypilnuje czy poziom sie bedzie podnosil. maz wystapila dopiero teraz jak przyszly mrozy wczesniej nigdy nie wystapila, plyn raz dolewalem by bylo pomiedzy min\max moze z rok temu z nim tez nigdy nie mialem problemow i zadnych wyciekow nie bylo. tak jak pisalem wczesniej auto robi 4 km do pracy i jest gaszone stoi 8 h i wracam te 4 km i tak przez caly tydzien wiec z rana nigdy nie zdazy sie zagrzac moze to tu tkwi problem tej nieszczesnej mazi, olej tez nie jest jakis mega ale na razie musi pozostac, w przyszly poniedzialek w Irbisie wymieniam tuleje stabilizatora wiec moze oni obczaja problem i cos pomoga.
Powiem ci tak. U mnie też przez lato nie występowała maź, tylko teraz właśnie jak zaczęły się mrozy i wilgoć. Dodam że u mnie to na pewno nie jest uszczelka pod głowicą, bo robiłem głowicę, rozrząd i wszystko jakieś 3tys km temu, więc to na pewno odpada. Po prostu zbiera się wilgoć w silniku jak postoi, a że moja stoi na polu to trochę sie tego zbierze i takie coś występuje. U mnie wystarczy przejechać z 30km z dobrym tempem i nie ma nic pod korkiem.
Wytrzyj to pod korkiem, przejedź się z 30-40km z dobrym tempem i zobacz czy coś będzie pod korkiem.
moja tez stoi pod chmurka, jutro wytre przejade sie i sprawdze bo dzis mam kaca :)
Zobacz na bagnecie czy nie ma tego masła, jak będzie to uszczelka do wymiany :P
U mnie tez, dopiero jak bylem pod samochodem patrzac to i o owo zauwazylem, kropelke na jednym przewodzie i faktycznie przez pol roku zniklo moze 1-2mm plynu patrzac na wskaznik... Od prawej strony silnika, naprzeciw akumulatora wychodzi jakis wezyk z kolankiem i z niego masakrycznie powoli sobie ucieka plyn chlodniczy ;d
Płynu jak na razie tez nie ubyło nic
Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalk
Sporo tego majonezu jak na krótkie odcinki. Ja radzę zerknąć co jest w misce olejowej, a konkretnie jaki jest kolor oleju i na bieżąco kontrolować poziom płynu chłodniczego. Warto też zobaczyć drożność przewodu odmy, bo tam będzie to samo co na korku. Może się okazać, że uszczelkę PG ch* strzela, ale nie ma co histeryzować tylko przyjrzeć się temu. Ostrzegam tylko, że jak w misce jest żur, to dalsza jazda może skutkować przytarciem silnika. Pozdrawiam.
Na razie nie mam jak sprawdzić co jest w misce . zrobią to w poniedzialek w warsztacie. Z moich obserwacji to plynu nie ubywa ale zauważylem ze cos kąpie w znikomych ilościach z prawej przedniej strony przed aku. Przez noc plamka na ziemi średnicy 4cm . a korek dalej wygląda dziwnie. Brak mazi na bagnecie czy walkach . p.s.
Jaka średnicę ma wężyk od plynu do spryskiwaczy który idzie do maski samochodu z lewej strony?
Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalk
Dziwnie to wygląda.
Ale ja bym to wytarł do sucha, zrobił jakąś dłuższą trasę i zobaczył.
Jeżeli ci płynu chłodniczego nie ubywa to nie ma możliwości by ci leciał płyn do oleju.
Chyba że leci bardzo powolutku i ciężko to zauważyć.
no nic wyszedlem z roboty zrobilem autem 45km w miare ja rzesko goniac, plynu sprawdze z rana bo teraz bylo go o wiele wiecej niz na zimnym silniku, co do oleju to na korku mazi nie ma na bagnecie tez nie i walki tez wygladaja nieobsmarowane,
co mnie jeszcze zastanowilo i dobilo zrobilem te 45km po 8 godzinnym postoju auta i temperatura byla max 60 nie powinno byc wiecej ?
no nic w poniedzialek i tak bede w warsztacie przedstawie temat niech sprawdzaja.. ahh :(
Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalk
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2013/12/67.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...2013/12/68.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...2013/12/69.jpgZ najnowszych obserwacji płynu ubyło a spod auta cos kapie. Korek bagnet i walki czyste. Oleju nie przybywa.
Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalk
Jak masz dupnięty termostat to tym bardziej będziesz miał więcej tego majonezu na korku.
Ja też miałem dupnięty termostat, tylko tak że mi się nagrzewał do 90 ale potem temperatura cały czas skakała. Mazi też coś było pod korkiem.
Wymieniłem termostat i teraz mazi są śladowe ilości bo silnik się szybciej nagrzewa.
Jak tylko zrobię dłuższą trasę tak wszystko znika.
Przy takiej ilości ubywającego płynu to możesz dopiero za tydzień zobaczyć że ubyło coś płynu.
Termostat raczej jest trzasniety, temperatura nie sięga 90stopni i bardzo skacze.
Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalk