Jechałem ostatnio 156-ką polną drogą i zahaczyłem podwoziem o zamarzniętą ziemię. Po powrocie na normalną drogę zaobserwowałem spadek mocy - nie ma doładowania. Zatrzymałem się i sprawdziłem ale niczego oderwanego tam nie widziałem. Co to może być?
Printable View
Jechałem ostatnio 156-ką polną drogą i zahaczyłem podwoziem o zamarzniętą ziemię. Po powrocie na normalną drogę zaobserwowałem spadek mocy - nie ma doładowania. Zatrzymałem się i sprawdziłem ale niczego oderwanego tam nie widziałem. Co to może być?
Podepnij się pod kompa. Może czujnik doładowania strzelił, albo jakiś przewód od turbo
Ok tak zrobię. Dodam, że żadne kontrolki nic nie sygnalizują ani nie ma żadnego dziwnego dźwięku. Mam wrażenie, że jakby w środku lekko było czuć spalinami, ale tylko ja to czułem, pasażerowie nie, więc możliwe, że to sam sobie wymyśliłem.
Nie chcę zakładać nowego tematu, czy jazda z nieszczelnym układem dolotowym( ucieka powietrze) grozi awarią? tz czy na skutek złej (za dużej) ilości paliwa do powietrza wypalą mi się tłoki?
Sprawdź sterownie sztangą lub zobacz czy jak odpalisz auto chowa się. Może jak zahaczyłeś wypiął się przewód podciśnienia i nie ma sterowania turbiną.
Drugie co przychodzi mi do głowy to dolny przewód między turbo a intercoolere, może się zsunął lub masz nieszczelność.
A jeżeli spaliny to może coś się stało z wydechem i przez jakieś wgniecenie bokuje wydech spalin.
krzyzie
A w którym miejscu jest ta sztanga żebym mógł to zobaczyć? I ten przewód? :D
Jak staniesz z przodu auta spójrz przed silnik od strony dolotu powietrza - rura z filtra powietrza idzie do turbiny - tam powinieneś zobaczyć gruchę z sztangą - tutaj zapożyczone zdjęcie o co chodzi:
Załącznik 116244
Jak już zobaczysz ten element niech ktoś odpali auto i zobaczysz czy rusza się sztanga - ten pręt.
Jak nie bedzie sie ruszał to problem z wężykiem od sterowania.
A nie słychać głośnego świstu po dodaniu gazu co świadczyło by w nieszczelności dolotu?
Nie słyszę niczego takiego. Jutro jak jasno będzie to sprawdzę czy się rusza ta sztanga. Dzięki za zdjęcie i opis
Jednak jest świst występujący przy większym dodaniu gazu. Dzisiaj specjalnie mocniej przyspieszałem, żeby to zaobserwować. Wydobywa się raczej z lewej strony samochodu ale może to być mylne odczucie. Jest też delikatny zapach spalin jak tak bardzo mocno przyspieszam. Sztangi nie sprawdziłem jeszcze bo czekam na kogoś kto mógłby mi odpalić silnik jak ja to będę sprawdzał ;)
Może ci pękła rura między IC a turbo.
Sprawdziłem sztangę i zmienia swoje położenie po przekręceniu kluczyka na zapłon, po odpaleniu silnika nie zmienia. Tak ma być?
Edit:
Dodam, że sprawdzałem czy nie wydobywają się spaliny pod podwoziem mocno gazując i kolega nic nie widział.
Przy dodawaniu gazu ma zmieniać położenie
Chwyć za przewody pomimędzy IC-kolektore i zoacz czy robią się twarde. Jeżeli słychać świst to koniecznie sprawdź wszystkie przewody od turbo czy gdzieś nie ma dziury.
A czy nie jest tak że jak się przekręci kluczyk to zawór overboost ustawia geometrię na minialną wydajność po czym przy obciążeniu i większym zapotrzeowaniu na powietrze otwiera i wtedy dostajemy więcej powietrza? No i czy przegazowując na postoju też będzie zmieniało położenie sztangi?
Właśnie najgorzej, że nie mam czasu przez 1,5 tygodnia ani też miejsca żeby posiedzieć przy tym. Do mechanika też nie zawiozę bo potrzebuję codziennie. Spróbuję jutro posprawdzać te przewody. Mogę gdzieś zobaczyć gdzie dokładnie są te przewody? Czy jeśli gdzieś jest dziura na przewodach od turbo to jest to niebezpieczne?
Górny przewód masz dostępny od góry - wchodzi w kolektor ssący jednym końce - drugi koniec idzie do IC, dolny masz dostęp od spodu wchodzi w turbinę z jednej strony i do IC z drugiej strony.
Za długo z dziurą bym nie jeździł zła mieszanka za dużo paliwa za mało powietrza - napewno nie jest to zdrowe dla silnika.
Możesz w sumie sprawdzić czy masz dziurę w dolocie jak mocno przyspieszysz - jak duża czarna chmura za tobą to coś nie tak z dolotem.
Te przewody powinny się zrobić twarde chwile po odpaleniu silnika?
Przewody robią się twarde po dodaniu gazu - czuć to wyraźnie. Na wolnych raczej są miekkie.
Załącznik 116334
Jeśli chodziło o te dwa przewody to po dodaniu gazu nie twardnieją
Bo to są najprawdopodoniej przewody od zasilania nagrzewnicy i nie mają nic wspólnego z przewodami powietrza doładowanego..
Przewód powyżej musi robić się twardy (jeżeli dorze widzę)- od powstającego ciśnienia wytwarzanego przez turbo.
Ten który zaznaczyłem na zielono i to jest górny przewód między intercoolerem a kolektorem ssącym:
Załącznik 116335
W koncu turbo powie pa pa, a swoja droga olen z sadza bedzie walil dziura
Wybacz jestem w tym nowy :D Jutro sprawdzę ten co zaznaczyłeś. A i słyszałem głośny świst powietrza jak druga osoba dodawała gazu. Wydawało się, że gdzieś blisko ale źródła nie wiedziałem.
Stary, godzina czasu i jedź do mechanika.
Niech Ci to zdiagnozuje.
Może to być rura turbo-ic.
Turbosprężarka Ci teraz pompuje w powietrze i za chwilę Ci się rozleci.
Wtedy dopiero będziesz miał - 2 tygodnie bez samochodu.
A, bez urazy, jesteś zielony w tym co chłopaki Ci tu doradzają.