Problem z komunikatem MCSF na postoju

Witam ostatnio dopadł mnie problem z bella 156 1.9 jtd 140km 2003 po wszystkich liftach.
Mianowicie Auto odpala, jeździ i przyspiesza normalnie, nawet po wciśnięciu pedału do podłogi przy niskich obrotach na wyższych biegach.
Problem pojawia się tylko gdy auto jest odpalone na postoju na biegu jałowym. Co kilka sekund pojawia się komunikat MSCF i gaśnie. Auto pracuje cały czas normalnie bez jakichkolwiek zmian w pracy silnika (obroty, odgłosy). Niestety nie mam możliwości podpięcia pod komputer u siebie, a auto trafi do mechanika dopiero w piątek. Z tego co mogę sprawdzić to widzę, że auto rozgrzewa się i trzyma temp normalnie, choć mam uszkodzony opornik wentylatora chłodnicy, bo brak 1 biegu wentylatora co przy obecnych temperaturtach nie jest problemem. Z góry dziękuje za wszelkie sugestie i podpowiedzi.

Tu masz odpowiedź, znajomość forum / szukajki nie szkodzi. http://www.forum.alfaholicy.org/147_...ym_zrobic.html

Bez podpięcia pod kompa nikt nie będzie wróżyć co jest nie halo.

Więc zostaje poczekać do piątku, aż oddam do serwisu bo niestety w odnośniku choć przeczytałem już wcześniej praktycznie cały problem tyczy głownie aut podczas jazdy i przyspieszania, a nie na postoju. Jesli uda mi się rozwiązać problem to podziele się spostrzeżeniami.

35 zł kabel + laptop i sam diagnozujesz co jest grane. Za pewne problem z czujnikiem synchronizacji wałków albo EGR :)

Cytat:

---

Napisał mmpolska

Więc zostaje poczekać do piątku, aż oddam do serwisu bo niestety w odnośniku choć przeczytałem już wcześniej praktycznie cały problem tyczy głownie aut podczas jazdy i przyspieszania, a nie na postoju. Jesli uda mi się rozwiązać problem to podziele się spostrzeżeniami.

---

Albo napisz na regionalnym czy ktoś z okolicy ma kabel i mógłby podpiąć Alfę

Pomysł dobry choć myślę że spróbuje wytrzymać do piątku bo samochód i tak idzie do mechanika na wymianę oleju i sprzęgiełka alternatora wiec i z tym powinien sobie poradzić zwłaszcza że jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Na razie żyję nadzieją, że to coś błahego czyli jakiś wężyk lub zasyfiony czujnik. Póki co auto jeździ normalnie tylko błąd gaśnie i się zapala na postoju na biegu jałowym gdy jest rozgrzane .

Czujnik ciśnienia na listwie lub regulator ciśnienia paliwa. To jajczęściej ;)

Po podłączeniu do kompa zapisane są dwa błędy które wyświetlają komunikat MCSF.
P00235 Boost preasure sensor
P0069 Athmosferic preasure sensor

Jest jakaś niezgodność między ciśnieniem doładowania, a ciśnieniem atmosferycznym. Właściwie obydwa błędy tyczą się czujnika MAP. Np. te błędy idą ze sobą w parze jeśli układ dolotowy zostanie przytkany, źle dmucha turbina. Ale tobie auto jeździ normalnie i odpala normalnie. Na początek więc sprawdź sam czujnik MAP. I wężyki od overboosta.

http://www.forum.alfaholicy.org/156/...ie_odpala.html

Używaj waść google czasami i szukajki na forum

Na początek wykręć ten czujnik i albo go przeczyść ( może być zawalony ,,błotem" ) albo pożycz od kogoś na chwil kilka na podmianę i zobaczysz czy są jakieś zmiany.

skrupulatne czyszczenie czujnika niestety nie pomogło ale dzięki za sugestie. Gdy znajdę więcej czasu postaram się posprawdzać wężyki, choć to dość dziwne że błąd wyskakuje tylko na postoju i po sekundzie znika...