Printable View
Witam, problem jak w temacie.
Niedawno przy zmianie kół zauważyłem że lewy tył mi troche trzyma ale bez tragedii. Korzystając z okazji ściągnąłem szczęki i wcisnąłem tłoczek, poruszałem posmarowałem co się dało.
Dzisiaj zajechałem pod dom, czuję że coś śmierdzi spalenizną. Dotykam felgi a ta gorąca. Wychodzi na to że tłoczek znowu się nie chowa i to dużo bardziej niż wczesniej. po prostu trzyma koło fest. Ktoś ma jakiś pomysł co z tym zrobić ? co sprawdzić, czy trzeba już coś wymieniać...
Rozkrecasz zacisk i smarujesz prowadnice które są odpowiedzialne za powrót zacisku.
Z tyłu zacisku masz takie 2 śruby na imbusa bodajże, odkręcasz je i wyciągasz prowadnice. Dokładnie je czyścisz, środek też i smarujesz specjalnym smarem.
Dodatkowo wyjmujesz klocki i czyścisz te blaszki z wszelakiego syfu by klocki mogły się swobodnie poruszać w nich.
Klocki możesz na tych dwóch wypustkach u góry i na dole przeszlifować (chodzi mi o to miejsce gdzie klocek wchodzi w te blaszki), powinny się zacząć lepiej poruszać.
A jak nie pomoże to będziesz musiał rozkręcać cały zacisk (wyjmować tłoczek).
pisząc prowadnica chodzi ci o ten tłoczek ?
Jest co najmniej 2 tematy w których forumowicze opisywali, jak się pozbyć tej przypadłości. Użyj wyszukiwarki a problem będziesz miał z głowy.
Inna sprawa, że jeśli mylisz prowadnice z tłoczkiem to lepiej daj to komuś innemu do naprawy bo, jak by nie patrzeć to są hamulce...
Cytat:
Napisał Belfer
dzieki wielkie za pomoc.
Jesli to tyl to sobie odpusc - jak nie wiesz jak i co - tloczek nalezy wkrecac i ustawic w odpowiedniej pozycji po rozebraniu. Jak dlamnie zacisk caly do regeneracji. Jak tylko prowadnice zrobisz to tak jakbys tylko syfa pudrem posypal
wysłane z nokii 6310i
Za bodajże 150zł na allegro masz zaciski po regneracji. Wydaj to 300zł i będziesz miał spokój na dwa koła na długi czas.
Tłoczki wciskałeś czy wkręcałeś? Nalezy je jednocześnie wkręcać i wciskać, są do tego specjalne przyrządy, m.in. na allegro (kilkadziesiąt zł). Prowadnice oczyść bardzo dokładnie, opcjonalnie posmaruj pastą miedzianą do wysokich temperatur.
jest jeszcze takie prawdopodobieństwo, że ci linka hamulca recznego skorodowała i nie odbija do końca trzymając klocki zaciśnięte na tarczy...miałem to w obu alfach...
Cytat:
Napisał Intruz
Popieram kolegę,tydzień temu miałem to robione,linka się zacina i zacisk nie ma siły odbić.Ręczny w alfie chodzi bardzo ładnie,jeżeli czujesz dziwny opór(coś jak działający abs na pedale hamulca) przy zaciąganiu to raczej jest to linka,przetarta lub skorodowana.
A więc tak. Rozkręciłem to dzisiaj, odkręciłem zaciski, wyjąłem te 2 tłoczki (nie wiem jak to się nazywa) wyczyściłem je, jeden jest z gumką(oring?) drugi bez. Ta gumeczka jest dość styrana, luźna i w ogóle, w dodatku po wsadzeniu ze smarem tak się zassała, że nie moge tego wyjać).
Tłok hamulca wcisnąłem stworzonym do tego celu ustrojstwem, klocki powyjmowałem, wytarlem, przesmarowałem blaszki,
Zakręciłem zacisk, było w miare luźne koło. postanowiliśmy odpowietrzyć na wszelki wypadek. I tu nastąpiło naciśnięcie pedału hamulca i od tego momentu znowu jest opór na kole.
Coś się komuś nasuwa ?
Tłoczek to jest co coś co wychodzi z zacisku i po wyjęciu masz tam na nim uszczelniacz. Pewnie wina leży gdzieś tam. Może jakiś syf albo coś. Jezeli na 100% bedziesz pewien, że tam jest ok to pewnie przewody hamulcowe "siedzą"
Żeby tłoczek wyszedł i żebym mógł go wyczyścić mam go wysunąć pedałem hamulca tak ? rozumiem że wtedy mam obciągnąć z niego tą gumę (jakkolwiek to brzmi hehe) i wedy spróbować tam poczyścić tak ? rozszczelniając to niczego nie zepsuję ?
Zrzucasz tą gumkę z tłoczka i wyciskasz tłoczek. Możesz zacisnąć kleszcze na przewodzie hamulcowym to płyn ci nie ucieknie. Wyjmij tłoczek wyczyść go dokładnie papierkiem i sprawdz czy uszczelniacz na nim jest ok. Potem wszystko złoż w całość i odpowietrz układ
Tutaj masz przykładowa aukcję
http://allegro.pl/tloczek-zestaw-nap...824893380.html
Witam
Podłącze się do pytania:
U mnie również przypadłość z linkami ręcznego, zblokowany hamulec, itp...
Mechanik zaczął ruszać zaciskiem i w lewym zacisku słychać stuki, Jarzmo - wyrobione są te dziury na pływaki-bolce. W sumie od 3 lat są jakieś stuki z tyłu, wymieniłem gumy na stabilizatorze, silent bloki, wahacze wzdłużne,itp... Ciągle coś stukało.... Dla innych właścicieli Belli może to się przydać:) Bo to chyba stuka właśnie zacisk a winne jest to jarzmo...
I teraz tak: znalazłem jarzma używane po piaskowaniu, itp... Tylko facet pyta mnie czy ma wysłać żeberkowe czy płaskie....? Pytam mechanika bo może on wie, ale lipa, oczywiście sprawdził wcześniej czy to na pewno jarzmo, ale powiedział że pierwsze słyszy że mogą być jakieś żeberkowe... Sam widziałem jak wygląda to jarzmo, ale nie umiem stwierdzić czy to takie czy płaskie, zwyczajnie się nie znam.
Może ktoś mógł by mi pomóc.