Witam
mam takie pytanie (nie znalazłem konkretnej odpowiedzi ) czy nakładki na progi sportpack od sedana będą pasować do SW?
Printable View
Witam
mam takie pytanie (nie znalazłem konkretnej odpowiedzi ) czy nakładki na progi sportpack od sedana będą pasować do SW?
Tak bedzę pasowac..
Jak masz jakieś w okazyjnej cenie to daj znać :D
I przygotuj się na fakt, że będą za krótkie względem progu, taki urok włoskiej myśli technicznej.
Reloaded jak za krótkie to podpasują czy nie ?
Pasować pasują - to te same nakładki, tylko fabrycznie nakładki są krótsze od progów. Przyłóż i zobaczysż albo przyjrzyj się komuś kto ma fabryczne nakładki na progach.
Jak kolega napisał: "fłoska" myśl techniczna... (napisane rozmyślnie przez "fy")
Aaa i zapomniałem dodać - że jak zawieszenie obniżone (np fabryczny sportpack czyli jakieś -30mm) to możesz mieć gdzieniegdzie problemy z podniesieniem samochodu - jest tak nisko że łapy podnośników kolumnowych nie przechodzą pod progami (zwłaszcza tylnymi), no i trzeba wozić 4 płytki chodnikowe ze sobą żeby było co podłożyć....
Z podnoszeniem sportpacka to nie jest źle, zwykła żaba daje radę. Oczywiście Panowie od wymiany opon tego nie wiedzą i mogą popsuć :P
A co do długości to się zgadza - z przodu brakuje około cm do progu :)
Firma plastbike wykonuje nakładki na wzór sportpackowych. Można powiedzieć że chce się wersję dłuższą to wykonają nakładki, które będą zachodzić za nadkola.
Zdjęcie od nich:
Załącznik 118016
Masz jakiś namiar na tę firme? Warte ceny?
http://www.plastbike.pl/
Opinie http://forum.alfaclub.pl/viewtopic.p...ight=plastbike
Ja zamówiłem wersję dłuższą zachodzącą na nadkola. Dostałem takie, które nie chciały wejść. Były trochę za krótkie. Musiałem przerobić sobie ten kształt co wchodził na nadkole.
Ogólnie wyglądają bardzo porządnie. Mają także zaślepki (odkręcane) co oryginały, by móc z tyłu podnieść auto.
Więc laminat laminatowi nierówny. Kwestia wykonania.
Ja mam założone z plastibke na jednej 156 od wielu lat, jedne z pierwszych jakie robili - na wzór oryginałów, czyli te nie-wydłużone.
Z tą długością konstruktorom chyba chodziło o to, żeby zmieściły się chlapacze (gdyby ktoś wpadł na pomysł ich mocowania ;) ) .
Te dłuższe - obawiałbym się czy nie będą ocierać o kant nadkola, ale może nie.
Co do jakości plastbike - ogólnie jest ok, do lakierowania były przygotowane ładnie, gładziutkie itd Ale te moje są zdecydowanie bardziej sztywne niż oryginalne (niedawno kupiłem oryginały do malowania więc mam porównanie jednego przy drugim) i nie ukłądają się jednak tak jak oryginały, jak i mają większą tendencję do odskakiwania w razie zbyt słabego mocowania. Po prostu mniej plastyczny materiał.
Inna sprawa że oryginalnie wersja sportpack ma jakieś wystające z karoserii bolce do których jest mocowany dodatkowo próg (poza wkrętami od dołu i taśmą/klejem wzdłuż górnej krawędzi). Mocując próg nawet oryginalny do nadwozia nie-sportpackowego trzyma tylko taśma/klej wzdłuż górnej krawędzi i dół wkrętami. Niby wystarcza, ale jednak często spotyka się odstające.
Jak ktoś wspomniał wyżej - kłopoty w wulkanizacji i części serwisów prędzej czy później murowane.