Dym z pod maski.

Pare dni temu padł ma aku, aby odpalić Ale poprosiłem sąsiada i odpaliliśmy na kablach, dodam że było -12 a auto stało 3dni. Po odpaleniu silnik zaklekotał nierówno przez ok 3s i podjął normalną pracę, miałem podniesioną maskę i zauważyłem że zpod maskiwylatuje dymek z okolicy gruchy turba, tam jest taka osłona metalowa. Dym bo nie wyglądało to na parę wodną i nie pachniało, po ok 10s ustał i wszystko się uspokoiło. Moje pytanie czy mam powody do niepokojuczy to normalna sprawa i co to za dym (może kolektor), turbina robiona w zeszłym roku.

Żadnych sugestii?

Dym pachnie, para wodna nie, Ty napisałeś że dam ale nie pachniał, to co to było ??? Sam nie wiem..

Dobra chyba wiem, odstawiałem dziś auto do mechanika na wymianę sprzęgła i dwumasy i mechanik powiedział mi że tam pod turbiną jest rozrusznik i to z niegi mogło się tak zakopcić ale nie powodów do niepokoju.

Kopci sie z rozrusznika niby i nie ma powodow do niepokoju ??

ja myślę, że to jednak para z rozgrzanego kolektora...

Cytat:

---

Napisał bocian

Kopci sie z rozrusznika niby i nie ma powodow do niepokoju ??

---

e no no bocian od kiedy dym z rozrusznika może dać powody do niepokoju :D toż to normalne

Mechanik twierdził że przy rozruchu na kablach przy zimnim silniku rozrusznik targał wysoki prąd i dla tego, też mi się nie wydaje to normalne ale mojego mechanika zwolnili a miał głowę na karku i teraz przyjeli nowego widocznie nie do końca ogarniętego, albo mówił mi to co chciałbym słyszeć.

Cytat:

---

Napisał sleyer3

Mechanik twierdził że przy rozruchu na kablach przy zimnim silniku rozrusznik targał wysoki prąd i dla tego

---

Tzn. że izolacja uzwojeń się troszkę przysmażyła?... :lol: "Nie ma powodu do obaw" ;)

Cytat:

---

Napisał malin2k5

Tzn. że izolacja uzwojeń się troszkę przysmażyła?... :lol: "Nie ma powodu do obaw" ;)

---

a może wiewiórka sie schowała przed zimą :ridinghorse:

Od temperatury raczej nie, tak szybko kolektor by nie nabrał tak wysokich temperatur by odparować jakiś płyn (tym bardziej w klekocie przy -12).

lampy parują zaraz po uruchomieniu a co dopiero kolektor...

Mojemu wujkowi się też kiedyś kopciło i okazało się że kot się palił na silniku :D trochę drastyczne haha :D

Oby tylko się nic nie zajarało

Cytat:

---

Napisał Ozzzi

Mojemu wujkowi się też kiedyś kopciło i okazało się że kot się palił na silniku trochę drastyczne haha

---

Hehe niezłe :0