Pomoc w zakupie 147 / Małopolska

Witam , jest to mój pierwszy post na tym forum.
Nadszedł czas zmiany auta i z wielu powodów padło na Alfę 147.
Mój budżet to +/- 14 tyś.
Z racji tego iż pracuję w hurtowni motoryzacyjnej ceny części nie są juz mi obce i tak zwane "pakiety startowe" zawieszenie itd sobie posprawdzałem jeśli chodzi o pierwsze wydatki.

Z racji tego że będzie to moja pierwsza alfa , chciałbym was prosić o pomoc/poradę na co szczególnie zwrócić uwagę przy zakupie takiego modelu .
Dzisiaj oglądałem ten model http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-...tml#f0d32783ac wydawał się być w całkiem niezłym stanie oprócz paru detali lakierniczych i niedopasowanego zderzaka przód/tył hamulce w całkiem niezłym stanie jak i w zawiasie nic nie stukało . Chętnie bym ją sprawdził w jakimś dobrym serwisie Alf w Krakowie ( Może jakiś polecacie ? )

A drugą nad która się zastanawiam czy oglądnąć to http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-...tml#15fdd78192

Jeśli wam jakieś ciekawe ogłoszenie wpadnie przypadkiem z moich okolic , bardzo proszę o podsyłanie . Pozdrawiam :)

Nieśmiało mogę Ci zaproponować:
http://www.forum.alfaholicy.org/sprz...stinctive.html

Ciekawa propozycja , niestety ponad mój budżet. Oraz szukam czegoś bliżej niż drugi koniec Polski .

To niestety oznacza kolego, że nie masz budżetu na dobrą 147FL. Piszę to całkiem obiektywnie.
15kpln to absolutne minimum. Wierz mi.

Kolego Jaworek powiem wprost. Nie obraź się ale do samochodów które wkleiłeś szybko dołożysz te parę tyś. Na tacy masz auto od sprawdzonego sprzedawcy, co najważniejsze uczciwego i tylko 2 tyś droższe niż samochody których szukasz. Zastanów się poważnie czy warto dopłacić 2k zł do świadomości ze nie zostałeś oszukany. Jeśli stwierdzisz że nie, proponuję wycieczkę w celu obejrzenia obydwóch aut które wkleiłeś, podkreślam WYCIECZKĘ bo głowę daję że te auta to generatory kosztów i nie zdecydujesz się na zakup.

Pierwsza alfa jest do zabrania za 12 po negocjacjach , Druga 12 do negocjacji , Liczę się z tym że mogę dołożyć 3-4 Tysiące na wejście .
Do aute które zaproponował mi kolega wyżej za 16 , również trzeba dołożyć pakiet startowy plus podróż Kraków-Gdańsk i z powrotem na 2 auta. czyli jakiś kolejny tysiak , Co daje nam minimum 17 Tysięcy.

Ale wiesz że jak zapłacisz 12 tyś za poliftowego twin sparka, po miesiącu będzie płacz że alfy się psujOM? Zanim dokonasz wyboru popatrz ile te samochody kosztują w kraju z którego przybyły i zastanów się czy na pewno jest warto kupować "okazję".

Niedopasowanie zderzaka, jakby to tylko było na minus to pół biedy. Podejrzewam tak jak koledzy powyżej, że coś jeszcze czeka na kupca w krzakach:D

Cytat:

---

Napisał abezus

Ale wiesz że jak zapłacisz 12 tyś za poliftowego twin sparka, po miesiącu będzie płacz że alfy się psujOM? Zanim dokonasz wyboru popatrz ile te samochody kosztują w kraju z którego przybyły i zastanów się czy na pewno jest warto kupować "okazję".

---

Powiem szczerze, że okazje czasem się zdarzają :P Za swoją Bellę w zeszłym roku dałem 20k zł, co było ceną niższą o kilka tysi od podobnych w tamtym czasie (fakt, była malowana na około, ale nie było śladów partactwa w naprawie). Do tej pory wymieniony olej, filtry, rozrząd i w kolejce czeka pompa wspomagania, a poza tym nic mnie nie zaskoczyło :P

Nie jest to moje pierwsze auto , oraz też nie kupuję pierwszego lepszego auta z ogłoszenia , wrzuciłem je abyście mogli się podzielić ze mną swoimi obserwacjami na podstawie zdjęć lub kilka małych sugestii na co zwrócić uwagę przy ewentualnym zakupie .
A jak narazie odbywa się tu samo wróżenie z fusów , domysły i teksty żebym nie płakał. Jak już napisałem wyżej jestem po zakupie w stanie dołożyć 3-4 tysiące do auta i licze się że nikt nie sprzedaje igły , nigdy nawet jak jest za 17-18 tyś.. zawsze można się do czegoś doczepić .

Na co zwrócić uwagę? Standardowo... Miernik, podłużnice, zawieszenie, plus mniej standardowo z którą w alfach może być różnie (mówię o korozji). Trzeba bardzo dokładnie przyjrzeć się silnikowi bo twin sparki bywają problematyczne. Reszta tak jak powiedziałem, jechać macać i oglądać.
Dlaczego chcę na siłę Ci wcisnąć auto które oferuje szerszeń? Naprawdę nie mam z tego ani grosza, ale... Po pierwsze szerszeń siedzi w temacie bardzo konkretnie więc wie kupując auto na co patrzeć żeby się w minę nie władować. Po drugie jest uczciwym człowiekiem a o takich naprawdę ciężko.
Dlatego jeszcze raz proponuję jedź zobacz sobie może czarną, droższą najpierw i zobaczysz co i jak.

Tutaj masz mały poradnik na co zwracać uwagę:
http://www.forum.alfaholicy.org/pora...szczepana.html
Jeśli chodzi o to, że możesz dołożyć 3-4 tysiące to jak trafisz na perełkę z silnikiem do remontu (co w sumie w tsach od handlarzy nie jest wyczynem) to 3-4 tysie wrzucisz na początek :) Do tego opony, bo zazwyczaj handlarze mają po 3mm bieżnika :)
Jeśli już się uprzesz na te krakowskie to Tomek_KRK (z forum) może przetrzepać Ci alfę. A może ma coś u siebie, bo również handluje autami. Tylko nie liczyłbym u niego na "okazje cenowe".
Jeśli chodzi o same alfy to za 12 tys raczej bym w przedlifta celował - a tu jeszcze cena do negocjacji :)
Co do tej drugiej to wcale nie jest bogata wersja - rzekłbym nawet, że biedna. Brak skór, klimatronika, bose, navi i jeszcze paru innych rzeczy. Najprawdopodobniej auto puknięte z tyłu. Ale jak już mówiłem - możesz jechać do Tomka. Może akurat wady tego auta nie będą dla Ciebie minusem (malowanie elementów, przekręcona panewka :) ).

Uwierz - tutaj nikt nie chce Ci źle doradzić ani nikt nie atakuje. Po prostu rynek zasypały oferty handlarzy sprowadzających auta po ciężkich dzwonkach albo po prostu uszkodzonych mechanicznie i oni bardzo psują rynek, bo potencjalny klient myśli, że za 12 tys do negocjacji kupi polifta... Naprawiają po taniości i liczą, że znajdą kupca, którego omami niska cena.

Z tymi ciężkimi dzwonami nie przesadzajcie :P Jeśli auto jest sprzedawane za 12k to gdzie rezerwa na ten ciężki dzwon? To by się nikomu nie opłaciło ruszać...

Ok , dzięki Panowie. Na takie posty właśnie liczyłem , konkretne.
Alfa od kolegi Szerszenia jest autem ładnym i z tego co mówicie pewnym. Wręcz igłą.
Co też mnie zastanawia że chce za nią tylko 15 tyś +/- , mówiąc że to najmniej za w miarę dobrą 147-mke
Wierzę w dobroć ludzi ale.. :) Jeśli tak jest , może poszukam na forum czegoś bliżej w podobnym stanie i takiej kasie , bo nie wierze że jest to jedyne pewne auto w polsce i trzeba jechać po nie całą polskę :)
Będę wrzucać tu kolejne modele z moich okolić w tym przedziale i proszę o podobne opinie jak Panowie wyżej . Pozdrawiam.

Cytat:

---

Napisał Jaworek7

Jeśli tak jest , może poszukam na forum czegoś bliżej w podobnym stanie i takiej kasie , bo nie wierze że jest to jedyne pewne auto w polsce i trzeba jechać po nie całą polskę :)

---

Na forum też trzeba uważać, ponieważ zdarzają się takie przypadki: http://www.forum.alfaholicy.org/foru...d_alfisty.html

Może warto za tą kasę poszukać ładnej przedliftem? No chyba, że masz, na to, żeby dołożyć i kupić polifta, bo tu wszyscy dobrze radzą, że polift to jest minimum minimum minimum 15 tyś, żeby warto było w to wsiadać ;)

Pozdrawiam i powodzenia w zakupie!

Cytat:

---

Napisał Szczepan

Może warto za tą kasę poszukać ładnej przedliftem? No chyba, że masz, na to, żeby dołożyć i kupić polifta, bo tu wszyscy dobrze radzą, że polift to jest minimum minimum minimum 15 tyś, żeby warto było w to wsiadać ;)

Pozdrawiam i powodzenia w zakupie!

---

Dokładnie. Mój przypadek to potwierdza :) Nie miałem już czasu i ochoty oglądać następnych 7-9 ogłoszeń, więc postanowiłem, że wybiorę lepsze zło :) I tak padło na polifta z 2006, ale z lekką szpachlą na masce, ok 400 mikronów. Poza tym , zero ulepiania. Stan techniczny, narazie git, ale przede wszystkim dobry kontakt ze sprzedającym. Konkretny w rozmowie itp. Chciał właśnie te magiczne 15 tys. , ale udało się zrzucić 500 zeta.

Darro kupiłeś juz? Pochwal się :)

Cytat:

---

Napisał Szczepan

Darro kupiłeś juz? Pochwal się :)

---

Kupilem w styczniu :D Muszę coś pstryknąć i wrzucę.

Czekamy zatem ;)

Cytat:

---

Napisał Szczepan

Czekamy zatem ;)

---

Tak na szybko pstryknięte, żeby nasycić waszą ciekawość:)
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=126827&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=126828&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=126829&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=126830&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=126831&stc=1

Generalnie fotki do du..y :) Podłoże nierówne, trochę gleby + asfalt :) Może w weekend zrobię sesję. Na żywo wygląda dużo lepiej :))

Git jest, jeżeli możesz, to napisz mi na PW wyposazenie i ile dałeś, bo chciałbym wiedzieć jak wygląda sytuacja rynkowa teraz za takiego lifta mniej więcej ;)

Dzięki!

Albo napisz tutaj , też zjada mnie ciekawość :)

Cytat:

---

Napisał Jaworek7

Albo napisz tutaj , też zjada mnie ciekawość :)

---

W temacie "sprawdzenie vin" post 145, tam masz ją zdekodowaną :) Ogólnie oglądałem lifty za 15-16 tys, ale za dużo było "niejasności" typu: auto od pani reżyser ,a faktury brak itp.., przykładów można mnożyć :D Już miałem czekać do wiosny , gdy natrafiłem na ogłoszenie. Koleś bardzo w porządku, długo rozmawialiśmy i w efekcie na drugi dzień byłem rano u niego, bo wiedziałem, że odzew będzie duży :) Finalna cena to 14500 (długie negocjacje). Auto bardzo zadbane, doinwestowane w szczegóły. Na razie jestem zadowolony (odpukać):) Minusem jest to, że maska w niektórych miejscach ma do 400 mikronów, no ale da się przeżyć :) Na całej reszcie zero "kitu", nawet wszystkie szyby oryginały z jednego roku :D

Odświeżę trochę temat co prawda nie 147 , a 156 przed liftem.
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-...5-ID30s49.html

co o tym myślicie ?

Teraz może wypowiem się jak człowiek, któremu nigdy się nie dogodzi, ale za mały przebieg też jest na niekorzyść dla auta, świadczy on o tym, ze auto albo długo stało, albo jeździło bardzo krótkie odcinki, przez co było wiecznie niedogrzane. Na dwoje babka wróżyła ;) daleko masz do niego? Udostępnił Ci VIN?

Jakieś 20 km , vin myślę że nie będzie problemem , wkleić do tematu jak poda gość ?

Wklej do tematu PROSBA O SPRAWDZENIE VIN, ktoś Ci zerknie, a 20km to nie podróż, wiec jak VIN wyjdzie spoko, to ogarnij kogoś kto jest w temacie i ma kompa i smigaj! :)

Mały przebieg nie jest dobry dla zawieszenia, hamulców, przewodów hamulcowych, często po rozruszaniu takiego samochodu nagle wychodzi sporo usterek spowodowanych zestarzeniem się częsci. Natomiast na korzyść na pewno będzie stan silnika, bo pewnie wał, panewki, gładzie, wałki rozrządu są niezużyte i mniejsza będzie szansa na przekręcenie panewki. Oczywiście jeżeli ktoś 5 lat nie jeździł na tym samym oleju :D

A może 2 razy w tygodniu wsiadał do auta i robił po 40km?
Też źle?

Dlaczego mały przebieg jest zły dla zawieszenia i przewodów?
Lepiej żeby auto się tłukło setki km w mrozie i soli niż stało w ciepłym ogrzewanym garażu?
Pytam całkiem poważnie, bo to dość ciekawa teoria.

Może uda się dzisiaj zdekodować VIN , jeśli wszystko bd ok .
Chętnie przejadę się w week ją obejrzeć , jeśli jest tu ktoś z KRK i okolic ko mógłby pomóc w oględzinach proszę o prv, a na pewno się dogadamy : )

Udało się uzyskać Vin od właściciela oraz aktualne fotki , co o tym sądzicie ?

VIN: ZAR93200000166935

http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=127120&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=127121&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=127122&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=127123&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=127124&stc=1