Hej, czy cena 400zł za przyciemnienie dwóch tylnich szyb w alfie 156 to dobra cena? Chciałem coś takiego zrobić, ale pytałem tylko w jednym zakładzie i nie wiem czy ta cena nie jest trochę za duża.
Printable View
Hej, czy cena 400zł za przyciemnienie dwóch tylnich szyb w alfie 156 to dobra cena? Chciałem coś takiego zrobić, ale pytałem tylko w jednym zakładzie i nie wiem czy ta cena nie jest trochę za duża.
Cena dość wysoka, ja u siebie zapłaciłem 200 zł w zeszłym roku ale to była chyba cena okazyjna :)
mi do swojej zaproponowali 200zł za cały tył (boczne + tylna).
U mnie też był cały tył za 200 zł i taniej już nigdzie nie znalazłem w okolicy.
A moglibyście jakieś namiary dać jeśli w Warszawie może robiliście?
ja się dowiadywałem z Mławie (półtorej godziny drogi od warszawy). Jeżeli byś chciał, mogę namiary podrzucić.
350 to max za przyciemnienie Sportwagona (tylne drzwi, tylne boczne i klapa). Same tylne drzwi plus tylna szyba to max 250 zł.
Kolega ma 156 sedan a Wy porównujecie do 147, GT i 156SW. Przecież to całkiem inne szyby i rozwiązania. Z nich wszystkich to właśnie sedan 156 zajmuje najwięcej czasu i jest najbardziej skomplikowany w przyciemnieniu. Cena 400 zł to dość dużo ale niech sobie ktoś raz tylko spróbuje zrobić taki zabieg w tym aucie, wtedy zrozumie, że to musi kosztować więcej niż w hatchback'u.
Zadzwoń do Warsfoll'u i oni podadzą Ci całą listę zakładów w okolicy. Wtedy tylko poszukasz opinii i odpowiedniej ceny.
Jesteś pewien że chcesz przyciemniane? Jak kupiłem z przyciemnianymi - wbitymi w niemiecki dowód. W nocy przy cofaniu to wkur....ce jest na maxa. Gó...no widać. Jak jeszcze deszcz pada i szyby zaparują to pozostaje mi tylko zostawić auto na ulicy i zaparkować rano.
Taki wieś tuning - jakby to chciało obleźć to bym już dawno oberwał ale wyjątkowo solidnie zrobione jest.
Nie odradzam - ale się zastanów czy Ci to naprawdę potrzebne jest.
Aaa - dodam jeszcze w żony nie oklejonym ts-e rzut oka w lusterko wsteczne i widze nr rejestracyjny tego co za mną jedzie, widzę pały - nie pały, mają radar lub nie, w swojej oklejonej to widzę że coś za mną jedzie i że ma tablice rejestracyjne.
Że NIEMIECKIE nie znaczy że dobre, są różne odcienie przyciemniania, może jakiś niemiecki sz"f"agier zrobił sobie-Tobie szyby na czarno ;) U mnie są przyciemnione i widzę pały, rejestracje, mogę cofać, w nocy, w deszczu czy jak tam kto chce mimo że SW :) Aaa, no i mam sprawną klimę i nie mam wody w wycieraczkach to mi szyby nie parują, he he :D
Ja za oklejanie tylnej i bocznych w sedanie dałem 300 albo 350zł ale wziąłem lepszą folie i gwarancje na 5 lat chyba
1. No cóż - oklejenie jest wbite w Tuv - więc i folia i oklejenie ma homologację (chyba) - Niemcy to nie Polska.
2. W SW tylna szyba jest mniej pochylona niż w sedanie więc jej przejrzystość jest większa.
3. Klima działa, z tyłu nie ma wycieraczki, a jak leje to gó..no widać - posadź jesienią 3 osoby z tyłu i pojeździj sedanem w deszcz to pogadamy.
4. Mówimy o cofaniu na ulicy na której nie ma lamp ulicznych, jest wąsko, trzeba zakręcić, wszystko dookoła jest ciemne a Ty jesteś zdany tylko na swoje swiatła cofania - szyba w sedanie jest mniejsza i mocno pochylona niż w SW.
5. Mam b.dobry wzrok do dali (jestem dalekowidzem) - większość ludzi nie potrafi odczytać w lusterku wstecznym w kabinie rejestracji pojazdu który jedzie za nimi - widzi rejestrację, widzi litery ale nie jest w stanie poprawnie jej odczytać - ja potrafię w alfie żony - w swojej nie (folia nie jest tak krystalicznie przejrzysta jak szkło)
6 . Pały w radiowozie to kazdy zobaczy - zobacz pały z fotoradarem w czarnej BMW 530 z przyciemnianymi szybami.
Gdyby się dało - dawno bym obdarł to oklejenie - w lecie może jest i fajnie - ale jesienią i zimą - nie za bardzo. Niby 200zł nie majątek - południowa europa - absolutnie tak, w polsce? No nie wiem.
Nie odradzam - ale polecam spokojne zastanowienie czy to naprawdę potrzebne.
Kolego kup sobie dobre okulary do auta za te 400 zł i będziesz zadowolony. Auto może kiedyś sprzedasz a okulary zostaną i będą służyły Ci w następnym.
Folia a folia to dwie różne sprawy. Każda renomowana folia ma co najmniej 4 stopnie przyciemnienia/przepuszczalności. Jeśli masz na tyle 5% lub 15% to efekt jest właśnie taki.
Dodano po 4 minutes:
Dokładnie. W Niemczech królują folie Folia-Tec lub 3M. Niestety są to produkty o cenie mocno nieadekwatnej do jakości i parametrów. Foliatec potrafi po 3 latach wyblaknąć i zmatowieć. Wtedy jazda w takim aucie jest koszmarem. Ja mam 5 rok folię Armorlite Raycer 36% i nie ma najmniejszych śladów zużycia. Do tego ma ona dość duże odbicie słońca przez co dzieci nie muszą mrużyć oczu a w nocy nie obawiam się jadących z tyłu na długich lub z HIDami świecącymi po sosnach...
Dodano po 4 minutes:
Proponuję wejść do auta zrobionego z głową przy użyciu dobrych materiałów. Ja osobiście odradzam każdemu oklejania folią najciemniejszą (5% przepuszczalności) bo to nie ma sensu. Już 20% z tyłu daje super efekt i bdb widoczność w nocy.
Ale temat w sumie tylko o cenie, więc ja myślę, że kolega wie co chce, tylko zastanawia się czy nie za drogo. U mnie miał by za to całą 156 SW i jeszcze by na szkło z procentami wystarczyło. Ale w stolycy ceny są inne niż na prowincji:)
Sedan ma mocno wygiętą szybę z tylu zrobić ją bez skazy jest bardzo trudno, ja demontuję tylną półkę, boczne to łatwa sprawa. Sam koszt folii termokurczliwej to około 100-150 zł, plus gimnastyka przy tylnej szybie. Jest oczywiście filia allegro, lubiana przez handlarzy ale słabą jakość prezentuje. Uważam że 400 zł za boczne tylne to drogo.