[166] pierwsza limuzyna.

Witam forumowiczów!

Poszukuje samochodu, a Alfy zawsze miały specjalne miejsce w mym sercu ;)
Zmiana pracy, wymaga ode mnie zmian w parametrach potencjalnego samochodu. Musi być wygodny i względnie oszczędny przy zachowaniu osiągów (krótko, ideał :D ). Zacząłem poważnie myśleć o Alfie 166. Jestem w trakcie zgłębiania wiedzy z forum, i w międzyczasie znalazłem kilka wg mnie ciekawych ogłoszeń. Czy możecie mi powiedzieć coś o tych ogłoszeniach, czy są to samochody warte uwagi?

http://allegro.pl/alfa-romeo-166-2-4...144929844.html

http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-C32892109.html

http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-jtd...C32599930.html

Z góry dzięki za wszelka pomoc ;)

Wszystkie ladne ale trzeba sie liczyc z takimi wydatkami jak zmiana oleju ,rozrzadu itp.wszystko uzalerznione jest od twojego stanu portfela.ogolnie 166 jest wdziecznym samochodem ale wszystko zalezy jak kto dbal ja mialem pecha i kupilem dojechana na maxa ale cena byla atrakcyjna no ale pomalu ja doprowadzam do stanu moze nie igly ale tak zebym sie niemusial wstydzic na ulicy.a jesli chodzi o 166 to naprawde fajne auto a przed nia mialem i omegi i volvo s80 i ali nic nie brakuje.polecam wszystkim ktorzy lubia sie wyrozniac z tlumu i maja serce do aut.

Wymiana płynów i filtrów przy zakupie auta używanego to dla mnie podstawa. Także ten wydatek biorę pod uwagę. Nie szukam ideału. Wiem, że kupując auto używane, do tego w tej cenie nie mam co na niego liczyć. Szukam auta, które mnie nie zawiedzie, nie będzie studnią bez dna (chociaż z drugiej strony, czy każdy samochód nią nie jest) i przede wszystkim... Będzie chemia pomiędzy nią a mną ;)

ad.1 raczej 430 albo i wiecej nalatane niz podane 230, tlumik nie jest oryginalny, brakuje oslon dwoch spod maski, jakis dziwny mi sie wydaje ten egzemplarz.
ad.2 bez zdjec za duzo nie wywnioskujemy, jedz obejrzyj i wtedy cos bedziesz mogl powiedziec
ad.3 brakuje duzo rzeczy z wyposazenia do fulla

dlaczego pisze o wyposazeniu? bo wiem, ze po pewnym czasie (zwlaszcza jak pojezdzisz na zloty i poogladasz inne 166), zacznie Ci niektorych rzeczy brakowac, tak jak mi np. brakuje telefonu. generalnie jak masz niedaleko to ogladaj kazda sztuke jaka sie da, jezeli nie miales stycznosci z tym autem wczesniej to bedziesz mial chociaz odniesienie jednego egzemplarza do drugiego. wydaje mi sie ze warto tez zainteresowac sie rocznikami wlasnie 2002 i 2003, bo masz juz turbo ze zmienna geometria i 150 kucykow, niby nieduza roznica, ale zawsze :)

Jak widzę 166 za siedem koła - to wiem ,że będą problemy........nie ma bata:(

Na razie bym siobie głowy nie zaprzątał tymi trzema egzemplarzami. Zbieraj informacje, czytaj forum, przeglądaj bazar i bądź czujny:)
Wachlaż cenowy 166 jest duży. Zasada jest jedna. Za bezcen nikt nie sprzedaje. Chyba, że złom. Trzeba szukać oglądać i nie ufać NIKOMU!!!

166 nie jest tania w utrzymaniu. Ceny wahaczy, rozrządu itp możesz sobie sprawdzić choćby na allegro, autosklep24 i inne takie. Przeliczyć i wyjdzie Ci ogólny obraz.

Pierwszy rok ze 166 jest najwiekszym testem, nerwów i finansów:)

166 była pierwszą Bellą w której się zakochałem ;) patrząc na ceny, 7k nie wydawało mi się mało... No cóż, za 156 też się rozglądam, i w tej cenie nawet wydaje mi sie pewniejsza.

Trafiają się okazje. Niestety przeważnie cena jest adekwatna do stanu technicznego:(

A któraś z tych 156?

http://allegro.pl/alfa-159-sportwago...173260910.html

http://allegro.pl/ladna-alfa-156-1-9...172207878.html

Cytat:

---

Napisał bartekalfa166

Jak widzę 166 za siedem koła - to wiem ,że będą problemy........nie ma bata:(

---

kwestia co jest do roboty, i ile jeszcze z tej ceny utargujesz - ja sobie wyrobilem poglad (moj osobisty, mozna sie zgadzac tudziez nie) ze zadbana 166 w stanie 90 - 95 % idealnym powinna kosztowac w granicach 14-15 tys. ( bo tyle ja bylbym w stanie zaplacic, opinia subiektywna, j/w). biorac pod uwage ze taki samochod w takim stanie trafia sie na sprzedaz raz na dwa lata, to kazde moje ogladanie 166 to jest bilans tego co jest, z tym co trzeba zrobic i podsumowanie - pasi/ nie pasi.

aczkolwiek jezeli przegladasz dzial 166 bartek, to powinienes wiedziec ze kolega ostatnio kupil za 5500 perelke w ktora wlozy nie wiecej jak 3k i ma prawie ideal ;)

Dla mnie masz trochę mały budżet żeby szukać dobrej 166, jeśli chodzi o 156 to możesz poszukać tych pierwszych bo wersje po lifcie środka są już trochę droższe.

jaki ma sens zestawianie 166 i 156 obok siebie?

Cytat:

---

Napisał bartekalfa166

Jak widzę 166 za siedem koła - to wiem ,że będą problemy........nie ma bata:(

---

:))) i to duuuuuuże:)))

Cytat:

---

Napisał uzi43

166 była pierwszą Bellą w której się zakochałem ;) patrząc na ceny, 7k nie wydawało mi się mało... No cóż, za 156 też się rozglądam, i w tej cenie nawet wydaje mi sie pewniejsza.

---

Za 7 tysięcy to ani 166 ani 156 nie będą "pewne". Na doprowadzenie 147-ki 1.9 JTDm do stanu "jeżdżę spokojnie przez dłuższy czas", klient zostawił ostatnio ponad 6 tysięcy, a auto było kupione 2x drożej, niż wynosi Twój budżet. 166 jest w serwisie tak z 50% droższa, niż 147. Wysupłanie z portfela 4 tysięcy na podstawowe (!) tematy typu rozrząd, olej, filtry, jakieś niewielkie ruchy w zawieszeniu, to przy tym modelu nie jest nic szczególnego - zwłaszcza, jeśli kupisz V6.

Jtd czy vka jeden kit. Tak czy siak koszta będą duże. Jeszcze też zależy jakie kto ma podejście do samochodu. Jednemu przeszkadza, że nie ma jednego koła, a drugi machnie na to ręką:)
Pozatym 166 to limuzyna i nie wypada żeby wyglądała jak zapadła stodoła za domem...

Nie mniej trzeba mieć minimum 3tyś za pakiet startowy + 1000zł na niespodzianki w czasie pierwszego serwisu pozakupowego.

ja bym brał 166 po FL, auto lepiej wykonane i lepiej wygląda, szczególnie od dziobu. W starszej wersji te małe, niektórzy piszą, ze "swińskie" oczka reflektorów nijak nie pasują do wielkich gabarytów auta.
Ale 166 po FL trzyma sensowne ceny. Tutaj auto, ktore widzialem i moge polecić do obejrzenia:
http://fanaut.otomoto.pl/alfa-romeo-...C32344778.html

KRS kolega szuka do 7 tys a ty mu pokazujesz za 17 tys. A co do wersji po FL to mi osobiście ten przód nie podchodzi dlatego kupiłem przed FL. Ale to kwestia gustu.

Przed liftem tylko. Po wygląda wg mnie dużo gorzej ;) 7k to nie jest ostateczna cena. Myślę, że 8/9 mogę dać, ale te egzemplarze wyglądały najlepiej. I nie zamykam się tylko na 166. 156 również wchodzi w rachubę, a na 147 to wiem, że mnie nie stać :P

Uzi43 sprawdz priva

Cytat:

---

Napisał uzi43

Przed liftem tylko. Po wygląda wg mnie dużo gorzej ;) 7k to nie jest ostateczna cena. Myślę, że 8/9 mogę dać, ale te egzemplarze wyglądały najlepiej. I nie zamykam się tylko na 166. 156 również wchodzi w rachubę, a na 147 to wiem, że mnie nie stać :P

---

Co z tego, że 8-9 możesz dać, jak może Ci wyskoczyć awaria na parę tysiaków zarówno w dojeżdżonym JTD jak i V6 (tu nawet dojeżdżony nie musi być). Za 8-9 tysięcy, bez bardzo, ale to bardzo dobrej znajomości AR - zarówno 156 jak i 166 - to polecam Ci kupić sobie coś bardziej racjonalnego w eksploatacji. Po co masz się wkurzać na koszmarne koszty utrzymania auta... Racjonalne to są np. Mazda 323F, Honda Civic, auta tanie w zakupie i tanie w utrzymaniu. Fajne AR zaczynają się od mniej więcej 15 tysięcy.

Cytat:

---

Napisał Łukasz 166

KRS kolega szuka do 7 tys a ty mu pokazujesz za 17 tys. A co do wersji po FL to mi osobiście ten przód nie podchodzi dlatego kupiłem przed FL. Ale to kwestia gustu.

---

staram sie mu powiedzieć, ze za 7 tysiecy tak duzych aut się nie kupuje:))) Bo to niemal na pewno będzie ulep albo powodzianek.

Cytat:

---

Napisał Tomek_KRK

Co z tego, że 8-9 możesz dać, jak może Ci wyskoczyć awaria na parę tysiaków zarówno w dojeżdżonym JTD jak i V6 (tu nawet dojeżdżony nie musi być). Za 8-9 tysięcy, bez bardzo, ale to bardzo dobrej znajomości AR - zarówno 156 jak i 166 - to polecam Ci kupić sobie coś bardziej racjonalnego w eksploatacji. Po co masz się wkurzać na koszmarne koszty utrzymania auta... Racjonalne to są np. Mazda 323F, Honda Civic, auta tanie w zakupie i tanie w utrzymaniu. Fajne AR zaczynają się od mniej więcej 15 tysięcy.

---

bardzo mądrze pisze Tomek.

Tylko że nie ma pewności że te za ponad 10 tys będą w lepszym stanie niż te za 8 tys. Oglądałem nie jedną 166 za 10-14 tys i powiem że nie jedna była warta połowę tej ceny co w ogłoszeniu. Wiec postanowiłem kupić tańszą i sam doprowadzić ją do porządku i chociaż wiem co mam już dobrze porobione. Trzeba jezdzić i oglądać a na pewno coś się fajnego trafi.