Czujnik prędkości koła i jego błąd

Witam,

http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=130263&stc=1

C1133 to pewnie padający stycznik przy sprzęgle... Się wymieni.

Ale gdzie jest zamontowany czujnik prędkości koła, który to powoduje błąd C1041? Sprawa jest o tyle zła, że pojawienie się tego błędu deaktywuje układy VDC, ASR i ABS. Kiepsko się jeździ bez ABS-u ;)
Dodam, że po ponownym uruchomieniu silnika błąd aktywuje się dopiero po przejechaniu kilkuset metrów, do tego czasu lekkie naciśnięcie pedał hamulca skutkuje wariowaniem pompy ABS (mrowienie pod pedałem tak jak w sytuacji bardzo ostrego hamowania).

Pozdrawiam,
Maciek

Na moje to będzie czujnik od abs-u przy prawym kole, przy tarczy hamulcowej. Sprawdź czy kabel jest ok, szczególnie przy złączce..

Przypomniałem sobie koligacje 159-tki z Oplem. Na forum Vectry jest dość obszerny wątek dotyczący bardzo popularnych błędów związanych z ABS-em, czujnikami prędkości itp.

http://forum.vectraklub.pl/index.php...dzony-czujnik/

Piasta w 159 jest zbudowana podobnie, posiada wbudowany (niewymienialny) czujnik ABS. Czyli albo jak sugerujesz - kabelki, albo czujnik (piasta do wymiany).

Szczęście w nieszczęściu, łożysko w tej piaście domaga się wymiany (huczy).

magil przeglądnąłem temat z forum Vectry i stwierdzam, że tam są ludzie bez wiedzy.

Czujnik ABS/VDC jest wymienny i to dosłownie. Stary czujnik się zapieka w zwrotnicy i bardzo często się go niszczy przy demontażu. Piasta zaś posiada wbudowaną bieżnię do czujnika ABS i praktycznie jest niezniszczalna. Prędzej padnie łożysko w piaście i wtedy może szwankować bieżnia (są zintegrowane ze sobą).

Wg mnie system ABS/VDC tak łatwo zdiagnozować i osoba zaznajomiona pracą układu zdiagnozuje bardzo szybko i precyzyjnie w czym tkwi problem.

Stawiam na kwestie kontaktową.
W diagnozie może pomóc MES i obserwowanie prędkości kół.
Przykład:
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=130293&stc=1

Pozdro ;)

Sprawdzę, sprawdzę :)

maly_777 co to za oprogramowanie? MES-a nie przypomina :P

Uniwersalne :) To nie ważne, przesłałem przykład prawdopodobnie podobnej usterki - Vectra B na dodatek

Zarejestrowałem dwie krótkie przejażdżki. W praktyce wygląda to tak, po uruchomieniu silnika pojawia się błąd. Po ruszeniu znika, potem podczas przyspieszania po przekroczeniu 30 km/h znów się pojawia. Na wykresie widać wyraźne spadki sygnału z czujnika prawego koła.
Dokładnie przejrzałem wszystkie połączenia, na całej długości przewodu od kostki do czujnika nie ma śladu uszkodzenia przewodu. Próbowałem wyciągnąć wtyczkę z czujnikiem, ale jest tak zapieczona, że nie byłem w stanie tego zrobić bez demontażu piasty (przy czym uszkodziłem obudowę czujnika i teraz muszę kupić nowy).
Szczęście w nieszczęściu, że jutro odbieram nową piastę.

Załącznik 130768

UPDATE:
Dziś jechałem do domu. Przez połowę trasy świeciły się kontrolki i standardowo nie było ABS-u, ale potem zaczęło lać i nagle błędy poznikały... Pokręciłem się tu i ówdzie, umyłem auto i dalej spokój, ABS i ASR pracują bez problemu. Wychodzi na to, że wina jednak leży po stronie luźnych kabli. Teoretycznie powinno być odwrotnie - po zalaniu zwarcie, ale cóż :confused:

Wcześniej wystąpił jeszcze nowy błąd:
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=130856&stc=1
Gdzie jest ten czujnik kąta skrętu?

W kierownicy.

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

Odświeżę temat, bo mam podobny problem do opisanego przez magil'a.
Jakiś czas temu wyskoczyły mi błędy systemów trakcyjnych, było to chwilę po zmianie drążków kierowniczych, więc stwierdziłem, że może mechanik naruszył gdzieś wtyczkę od czujnika i dlatego wyskakuje błąd. Podjechałem na podnośnik, zdjęliśmy koło i okazało się, że poprzedni właściciel rzeźbił przy czujniku (w pół drogi przecięty przewód lutowany i zaizolowany). Dlatego też dziś wymieniłem czujnik ABS przy okazji wymiany górnego wahacza.
Natomiast okazuje się, że usterka nie ustępuje. Wcześniej systemy trakcyjne w ogóle nie reagowały i miałem błędy - jak tylko odpaliłem samochód wyrzucało komplet błędów systemów trakcyjnych.
Aktualnie tak jak pisze magil, po odpaleniu błędu nie ma, ale przy pierwszych próbach hamowania, nawet lekkiego włącza się ABS (pulsuje pedał).
Mechanik stwierdził, że to wina właśnie tych ścieżek na piaście, bo poprzedni czujnik był jakoś uszkodzony i naruszył je (ponoć widoczne wgłębienia, których nie powinno być). Pytanie moje, czy według Was może to być jakiś inny powód? Sama piasta jest w porządku (brak dziwnych dźwięków itp), więc nie chciałbym jej wymienić ze względu na te ścieżki, jak później ma się okazać, ze to jednak nie to - a obawiam się że tak może być.
Szczególnie, że wyżej ktoś pisał że ten element jest niemalże "niezniszczalny" :P
Macie jakieś pomysły, sugestie?
Dodam, że komputer błąd wyrzuca tam gdzie wyrzucał wcześniej czyli lewe przednie koło, więc nie jest to raczej błąd spowodowany innym czujnikiem.

Wątpię, żeby czujnik mógł uszkodzić bieżnię. Prędzej odwrotnie. Chyba że mechanik ma coś na sumieniu :P
Odczytaj dokładnie jakie masz błędy. Porównaj prędkości z czujników.

Z mojej strony dodam, że problem zniknął sam. Kupiłem nawet czujnik z zamiarem jego wymiany, ale błąd już więcej nie wystąpił i czujnik do tej pory leży na półce.

Odkopie temat, MES pokazuje mi błąd c1040 według jego podpowiedzi jest to czujnik prawy przód, ale chyba prawy przód to jest c1041 a c1040 to lewy przód? Mógłby ktoś potwierdzić info?

Może ktoś miał podobny problem. Wywaliło mi błąd ABS. Diagnostyka błąd czujnika prawy przód, cały czas aktywny. Wymieniłem czujnik na jakąś Kamoke bo była od ręki, po przejechaniu kilku metrów błąd powrócił, więc logi, a te wyglądają jak na foto. Prawy przód to ten wymieniony czujnik, teraz pytanie wina czujnika czy może pierścienia na piaście. Dodam że stary był przytarty ale pierścień wygląda ok.Załącznik 288790