Printable View
Witam.
W mojej ar 156 18 TS zapaliła się kontrolka smarowania silnika i nie gaśnie. Poziom oleju prawidłowy. Co może być przyczyną ? Po przekręceniu kluczyka w pozycje zapłon gasną kontrolki tylko ta od ładowania nie gaśnie no i ta od smarowania tez świeci. Chyba gdy kluczyk jest w pozycji zaplon a silnik nie pracuje to tylko ta od ładowania powinna świecić.
Proszę o sugestie .
Pozdrawiam Paweł
po pierwsze - sprawdź u mechanika ciśnienie smarowania .. może jest zbyt niskie? jeśli tak - czeka Cię remoncik
po drugie - miałem tak samo.. sprawdziłęm ciśnienie - było OK .. diagnoza - padł czujnik ciśnienia oleju (ten na kontrolke) - koszt - jakies 20zł
Szkoda, że nie mam auta w domu w tej chwili, bo bym poszedł sprawdzić, ale wydaje mi się, że dopóki nie uruchomię silnika, to u mnie też się świeci kontrolka oleju :>
Gdy włączony jest zapłon świecą obydwie kontrolki . Po uruchomieniu gasną .
niedoczytałem...
to po odpaleniu kontrolka gaśnie? jak tak to bym się tym nie przejmował :)
na zapłonie kontrolki jest świecą bo nie ma żadnego ciśnienia po odpaleniu występuje ciśnienie i kontrolka gaśnie jak i kontrolka akumulatora
Macie racje Kontrolk cisnienia powinna zgasnąć dopiero po uruchomieniu silnika. A u mnie Ciągle świeci. Do tej pory nigdy sie nie zapalała nawet na rozgrzanym silniku.
Moze do pompy dostały sie jakieś zanieczyszczenia np kawałek silikonu i zatkały jakis kanał olejowy. Czy może być taka przyczyna.
Myśle że jakby to była kwestia zużytego silnika to ta kontrolka powinna gasnąc przy wiekszych obrotach,
Mam nadziej ze to będzie tylko czujnik.
Poszukaj przewodu od czujnika ciśnienia sprawdz czy jest nasadzony na konektor czujnika ,jeżeli jest to przy włączonym zapłonie zdejm ten przewód i dotknij do masy .powinna wtedy zgasnąć kontrolka.Jeżeli gaśnie
a, masz uszkodzony czujnik ciśnienia oleju / od tego bym zaczął naprawę bo to najczęściej siada/
b. brak ciśnienia na magistrali a to już wyższa szkoła jazdy.powodzenia
To raczej nie jest wina czujnika. Faktycznie nie ma chyba smarowania bo wariator klepie a przedtem cicho było (bo wariator ma 3 miesiące). Więc albo padła pompa albo coś się zapchało na magistrali .
odkręć miskę będzie wiadomo czy pompa ok, z silikonem masz rację spotkałem już taki przypadek .Ja znalazłem kulkę z silikonu na łączeniu blok-głowica dobrze że w pasacie są 2 czujniki .
A mógłbyś coś rozwinąć o tym sprawdzeniu pompy po odkręceniu miski. W 1.8Ts pompa jest chyba z przodu silnika i napędza ją wał bezpośrednio .A do miski to chyba tylko smok jest skierowany.
Poprawcie mnie jeśli źle myślę.
Olej z miski jest zasysany przez smok przechodzi przez filtr i dopiero do pompy która go tłoczy na magistrale , więc chyba nie ma możliwości żeby się coś zapchało. A z drugiej strony czy pompa by tak nagle przestała działać ??
W poniedziałek szukam warsztatu.
smok mógł się odkręcić ,w pompie niema co się popsuć tak nagle .Cuda się zdarzają ?
Witam ponownie .
Alfa już śmiga. Był a warsztacie ale usterki nie ustalili.
Wymienili olej i filtr + płukanie silnika i "ożyła".
Ja stawiam na zapchany filtr oleju.
Miałem wyciek z silnika i musiałem dość często dolewać oleju. Dolewałem zawsze 10w 40 ale nie przestrzegałem producenta. Mógł się jakiś syf wytrącić z tej mieszaniny i skutecznie zablokować filtr oleju. Dzień przed awarią też właśnie dolewałem oleju potem postał dzień na mrozie i awaria gotowa.
Będę miał naukę żeby nie robić miksów.
Tak czy inaczej dobrze , że silnika nie przytarłem.
Pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie i posty.
Ostatnie co mógłbym zrobić aby skutecznie zabić silnik to wlanie 10W40.
raz że kotlet staryCytat:
Napisał motofan
dwa - niby czemu zalanie 10W40 zabija silnik TS ?
producent dokładnie taki przedwidział i chyba z 90% ludzi taki ma
( ja też taki miałem )
kwestia zasięgniętej wiedzy na temat olejów, weź taki olej rozpracuj przy -20, a co dopiero silnik, do jtd pewnie i taki można lać, do TS bym nie lał choćby ze względu na wariator który w zimę na takim oleju długo klekocze
3 lata z TS
prawie zawsze 10W40 ( bo miałem też motula pół synt. ale nie 10/40
i było ok
ciekawe co teraz reszta na 10W40 pomyśli o tym co piszesz
Wariator spokojnie zniesie 10w40 - skoro fabryka to leje to chyba wie co robi. Olej mineralny czyli 15w40 to rozumiem żeby nie lać bo jest faktycznie za gęsty do silników z hydrauliką czyli wariatory, popychacze hydrauliczne itp. Co do pełnego syntetyku - taki olej w mocno wyeksploatowanych silnikach jest po prostu za rzadki - lekko zużyta pompa olejowa na zimnym silniku przepuszcza ten olej przez siebie nie wytwarzając ciśnienia w skutek czego silnik przez moment chodzi zupełnie na sucho. 10w40 to najlepsze rozwiązanie do TSów. Taka mała ciekawostka - kiedyś do mnie do warsztatu przyjechał klient z JTD 150 KM z DPFem (była to Vectra C ale to ten sam silnik) na wymianę oleju. Zapytałem co lejemy, odpowiedział "no jak to co, to co zawsze leję mineralny 15w40". Przekonałem go do wlania półsyntetyka ale i tak za chwilę miał tak zapchany DPF że nadawał się już tylko do wycięcia. Tak że kto co leje wszystko zależy od właściciela ;)Cytat:
Napisał motofan
Ja się nie upieram i nie narzucam nikomu lania "rzadszych olejów" chociaż na forum było wielokrotnie że 5W40 czy 5W50 nie oznacza że jest "rzadszy", chodzi tu o lepkość. Nie jestem jakimś tam znawcą i nie uważam się za mózgowca z dziedziny olejów, tak jak napisał Yasiu, olej zależy od właściciela. Ja natomiast zauważyłem że kiedy lałem 15W40 na początku do mojego TS'a to w zimę przy mrozach na mocnym akumulatorze kręcił jak muł, a po odpaleniu wariator klekotał do minuty. Po zmianie oleju na Motula powiedzmy 5W40 zauważyłem lekkość w rozruchu silnika, a wariator klekocze przez pierwsze dwie sekundy lub wcale, także to nie jest wyssane z palca.
Może czas wprowadzić na forum konkurs na Złotą Łopatę Roku?Cytat:
Napisał bocian
Za odkopanie tematu sprzed kilku lat
Czepiacie się, ale ja się piszę :)