Bierze olej!

Witam wszystkich, mam alfę 159 1.9 150 km od miesiąca, od razu wymieniłem wszystkie filtry rozrząd i oczywiście olej. zalali mi we fiacie OLEJ SHELL HELIX ULTRA PROFESSIONAL AR-L 5W30
Nie działał mi czujnik poziomu oleju, ale na bagnecie sprawdziłem, że było mniej więcej 3/4 więc ok. Czujnik wymieniłem dzisiaj i pokazuję na wyświetlaczu brak oleju, na bagnecie jest minimum, czyli praktycznie brak! Olej sprawdzany 2 tygonie temu i było mniej więcej 3/4.
Od wymiany przejechane 2500km, mechanik powiedział, że mam dosyć mocno zachlapane przy odmie. Ale dalej czasu nie miał, żeby posprawdzać (bo właśnie wróciłęm od niego) , tylko chce założyć chyba dodatkowy separator, ponoć to dobre rozwiązanie ( mechanik pracuje już 15lat w ASO Alfa Romeo w Warszawie)
Wycieków więcej nie ma, turbina chyba spoko bo jeździł i nic nie mówił. Jak dla mnie to ładnie się wkręca i nie jest głośna.
Nie dymi mi z rury, nie piłuje auta, jeżdże spokojnie choć czasem wiadomo docisne na chwilę :)
Auto kupiłem z przebiegem 170tkm ale po sprawdzeniu komputerem to już miała 9 zgłoszeń o inspekcję, tak? czyli wychodzi z obliczeń jak by miałą już przejechane ok 300tys km, ale czy to świadczyło by o taim zużyciu oleju?
raczej tak dużo nie wyciekło by przez tą odmę!
chyba tylko płakać

Stan oleju sprawdzałeś podczas wymiany? Olej się rozszedł po silniku i należy go dolać, następnie sprawdzaj zużycie.

Zapocenie przy odmie to niemalże standard... fabryczny separator lubi się rozszczelnić przy metalowym króćcu (jest nierozbieralny, dlatego kulturalnymi sposobami nie ma możliwości wymiany oringu). Z tym dodatkowym separatorem przed zimą bym się zastanowił ;) Mój czeka już w pudełku, ale zamontuję go dopiero na wiosnę.
Dolej oleju znów na 3/4 i ponownie skontroluj stan za jakiś czas. Moim zdaniem po uruchomieniu silnika olej poszedł "w układ" i nie wszystko ściekło do misy. Ja praktycznie po każdej wymianie i pierwszej przejażdżce dolewam ze 2-3 setki do poziomu 3/4.

EDIT: murgal wyprzedziłeś mnie, za długo się zbierałem z pisaniem posta :D

Koledzy dziękuję za informację, ale ja sprawdzałem wielokrotnie przex kilka dni po wymianie i niestety było 3/4 , jakoś nie dawno połowa, a tu nagle minimum- szok!!
A jaki kokego separator zamkładasz na wiosnę? Dasz mi link gdzie kupiłeś, albo jakirgo mam szuka?
Pozdro

Może auto stało na nierównym podłożu ;)

O separatorze poczytaj tutaj:
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...a_dolocie.html
Najlepiej aby był metalowy i bez żadnych siateczek. Lepiej, żeby przewody olejowe miały też większą średnicę (króćce na silniku i fabrycznym separatorze mają 20 mm; te w separatorach dostępnych na allegro mają po 10 lub 15 mm, więc trzeba troszkę porzeźbić).

U mnie przez chwilę olej znikał po czym okazało się, że była delikatna nieszczelność przy turbinie. Ponoć jak układ jest nie szczelny to może tak być więc może sprawdź czy tylko przy odmie masz te zapocenia.

Koledzy olej wczoraj sprawdzany u mechnika na równym poziomie! po 3 godzinach, stan oleju minimum.
Po 10 godzinach, właśnie sprawdziłem i jest prawie połowa na bagnecie, komputer już nie wyświetla info o braku oleju, tylko jest na wyświetlaczu jedna kreska, czyli min, a o dziw bagnet wskazuje prawie połowę, oczywiście na równym!! to jest normalne więc nie trzeba pisać.... a może nie na równym, bo w ogóle bym nie sprawdzał hihi ;)
dolałem 250ml 5V30 i zobaczymy za jakiś czas co będzie na bagnecie i co na wyświetlaczu

Koledzy ile dolewacie oleju na 10tkm? No jak w ogóle dolewacie?;)
W instrukcji jest coś napisane że alfa max powinna wziąść 400gram oleju na 1tys

Ani mililitra ;)

Na 15 tys tak na oko jedną szklankę. To będzie jakieś 250 ml.

Zrobiłem w weekend 1000 km, olej przed wyjazdem 3/4 na gabnecie.
W trasie 800 km na prętkości 120- 140km/h czasami 150-160,
Po sprawdzeniu bagnetu jest ok 1/2 czyli jakies 250ml dolałem.
Trochę dużo żeby na 1tkm poszło 250ml oleju, alfa nie kopci (dpf) turbina cicho chodzi i autko ciągnie.
Wycieków brak, rura od turbo do IC zapocona kilka kropel wisiało.
Co sprawdzić? A jak jednak turbina to co mógłbym rozkręcić tzn jaką ewentualnie rurkę żeby sprawdzić czy olej przepuszcza turbina??

Jest szansa ze ci ON odparował. Ile jeździłeś na tym oleju i w jakim stylu? Oraz w jakim ruchu?

Olej mam świeży, ledwo zrobione może 300km od wymiany. Jazda w trasie 800km przy prętkości 120-140 i spokojna jazda miejska na odcinku 200km

Może niech się wypowiedzą koledzy, którzy maja na budziku koło 300 tys jak jest z braniem oleju. Auto ma już swoje przejechane.

Ma 174tys km a ile ma faktycznie tego nie wiem moze i 300 z domysłów mechanika który podłączył komputer i tyle stwierdził

eeeeno bez jaj :) to nie VW :D moja 145 JTD miała 390 tysięcy i grama oleju nie brała :)

Najszybciej to olej poci po przewodzie z Turba no nie ? praktycznie w 70% samochodów się tak dzieje UWAGA !! NAWET W NOWYCH :/

U mnie wybiło wczoraj 201k km i od wymiany do wymiany nie ubywa z bagnetu. Ale przebieg na 100% ori.

Cytat:

---

Napisał marcinq24

Ma 174tys km a ile ma faktycznie tego nie wiem moze i 300 z domysłów mechanika który podłączył komputer i tyle stwierdził

---

Miał powód żeby tak myśleć. Raczej przebiegów miedzy inspekcjami się nie skraca i są co 30 tys 9 x 30 = 270. Olej to inna bajka oczywiście. Co wcale nie znaczy,że auto z takim przebiegiem musi być wyeksploatowane.

To jak z tym olejem?
Jeśli rura od turbo do intercoolera robi sie bardzo szybko mokra czyli wiszą krople to nie powinno tak być, tak? Czyli w czym problem, w turbine?
Co rozkręcić by się okazało że to wina turbiny?
Oczywiście za nim zdecyduję sie zwalać głowicę, a z tym będzie ciężko.

spokojnie, olej po trasie sie wypala i oczyszcza. Jest to bardzo powszechne zjawisko gdy auto głównie jest ujeżdżane w mieście - wyskakujesz w trasie i nagle sie traci olej. Tym bardziej przy DPF.

http://www.conmir.pl/proste-sposoby-...ju-silnikowego

Mirek to całkiem fajnie opisuje,.

Taaak, ale trochę tego dużo spala jak na 1tkm 250ml oleju.
Ale miałem ten sam problem wcześniej w mieście, myślałem że jest to od odmy, ale zostało wszystko wyczyszczone i jest sucho a rura od turbo do intercoolera po wytarciu na drugi dzień po 10-20 km zrobiła się mokra, tzn wisiało kilka kropel oleju.
Ktoś pisał że tak nie może być po krótkim czasie, ale nie napisał dlaczego więc moje domysły są że turbina. Chciałbym usłyszeć opinię osób którę się znają lepiej jak ja ;)