Wyłączenie ASR, VDC

Śnieżek to wiadomo,czasem kusi w jakiś zakręcik na parkingu czy bocznej drodze zaciągnąć ręczny. Jak to jest u was, bo w mojej 147 pomimo wyłączonego ASR auto zachowuje się tak,że po zaciągnięciu ręcznego (wiadomo kontrolka i sygnał dźwiękowy) auto traci sterowność idzie bokiem a za moment słychać i czuć ,że przednie koła zatrzymują się poprzez dohamowanie. Czy idzie ten system kontroli jakoś obejść? Zaznaczam,że ASR wyłączony. Przy włączonym dzieje się tak samo,więc to chyba wpływu nie ma.

Wiadomo,że lepiej,że taki system jest,bo chodzi o bezpieczeństwo, a to najważniejsze, ale wiadomo też jak jest z tą zabawą śniegowo-parkingową :-)

Masz jeszcze taki bajer jak przyspieszenie boczne, jak komp to wyczuwa to hamuje auto tzw. ebd, esp czy kij wie jak to sie nazywalo, nie da sie go obejsc, chyba, ze wyciagniesz bezpiecznik i dezaktywujesz w pizdu abs itd. Mianowicie do takich rzeczy to bym sobie kupił stare bmw niz dziadował alfe na recznym z przednim napedem ;d

Zlituj się i poszukaj na forum/google. Tyle razy już było, że VDC/ESP nie da się wyłączyć w 147/156/GT. Po co nowy temat?

niektórzy radzą wyciągnąć bezpiecznik ars/esp ale on jest tez połączony z abs (chyba) więc to nie o taki sposób tobie na pewno chodziło, jak wyłącznik naciśniesz to gdy juz wyprowadzisz auto z równowagi bez kontry to samo próbuje się wyprostować? ( chodzi mi o to czy poszczególne hamulce przód tył lewo prawo się blokują) czy to się dzieje jak masz kontrę i dociśnięty gaz do oporu? niektóre systemy załączają się ponownie po przekroczeniu około 40km/h pomimo wyłączenia ich lub po przekroczeniu pewnej bariery poślizgu ( dają sie lekko uśliznąć ale potem interweniują). ja jeszcze nie miałem okazji żeby dłużej się pobawić z wyłączonym ASR-em, na drodze po zarzuceniu lekko tyłem lekko wystarczyło popuścić kierownice i sama się wyprostowała

Ja moją Alfą 166 bawiłem się na płycie poślizgowej w Międzychodzie :)
Maks można było wjechać do 90km/h na płytę, ja tak długo próbowałem ją w poślizg dać, ze instruktor pozwolił mi trochę szybciej wjechać i wjechałem przy 120, i ni wuja.. Nie szlo jej w poslizg dac mimo wyłączonego asr ;)

ESP nie da się wyłączyć jak to jest u mnie ;)

Możesz spróbować oszukać systemy. Przejedź się po parkingu z zablokowanymi tylnymi kołami. Powinien się pojawić błąd ABS i wyłączą się systemy. Potem po paruset metrach normalnej jazdy/ponownym odpaleniu powinno być znowu wszystko ok ;)

ja swoją siodemka byłem na torze Kielce na szkoleniu sjs i robiłem wszystko, żeby wprowadzić alfę w poślizg na mokrym i...nie dało się. Systemy bezpieczeństwa alfa ma znakomite. Ale na ubitym sniegu to co innego - alfa chodzi bokami bez ręcznego, tylko trzeba miec troche odwagi i szerokie pobocza :)

Cytat:

---

Napisał Intruz

ja swoją siodemka byłem na torze Kielce na szkoleniu sjs i robiłem wszystko, żeby wprowadzić alfę w poślizg na mokrym i...nie dało się. Systemy bezpieczeństwa alfa ma znakomite. Ale na ubitym sniegu to co innego - alfa chodzi bokami bez ręcznego, tylko trzeba miec troche odwagi i szerokie pobocza :)

---

Dużo zależy od opon i kształtu bieżnika, jedne uwielbiają śnieg inne wodę, też mi się tak wydaje jak trochę popada śniegu i droga nie odśnieżona to bez ręcznego też da radę, picanto ciężko mi było na zwykłej drodze z ubitym śniegiem wymusić żeby tył trochę zarzuciła, prędzej przód puszcza, golf VI ledwo wyłączysz esp i zaraz z powrotem atakuje hamulce wiec zabawy niema, szkoda że wszystkie płyty poślizgowe są tak daleko od legnicy, z wielka chęcia potrenowałbym 147 w bezpiecznym otoczeniu, puki co trzeba czekać aż word w legnicy ukończy budowę swojej może da rade wtedy poćwiczyć

A co ma ASR do zarzucania tyłu w FWD :)

Na początek to polecam przeczytać CO TO JEST ASR I DO CZEGO SŁUŻY.

A potem poszukać na forum, że jedynym sposobem na wyłączenie systemu VDC(ESP) jest wywołanie błędu (np. przez wyciągnięty bezpiecznik).

Temat do zamknięcia!

Jest jeszcze jeden sposób. Z racji tego, że bawienie się z bezpiecznikami jest czasochłonne, lepiej podłączyć wyłącznik do układu z bezpiecznikiem, który dałby takie same efekty bez rozkręcania i szukania bezpiecznika dla kilku minut zabawy. W każdym samochodzie jest jakaś zaślepka na wyłącznik, więc można zrobić to bez pogorszenia wewnętrznego wyglądu samochodu.

https://www.youtube.com/watch?v=snNg...Ny9gNVUtjzSh8A tu jest moj filmik po wyjeciu bezpiecznika z pod maski, Jak chce sie pobawic to poprostu wyjmuje a potem wkladam spowrotem , lipa jest taka ze wtedy nie dziala nic, tzn abs vdc(esp) i asr troche mnie to boli ze wtedy nie ma abs ale i tak zabawa przednia,, kolega wyzej dobrze napisal ze mozna by zrobic w ten sposob wylacznik w kabinie i tak mialem zrobic ale jakos nie bylo czasu, tak ze ja wyjmuje bezpiecznik, oczywiscie robicie to na wlasna odpowiedzialnosc , szkoda by alfe rozbic "-_-"

Ja tez nie wiem po co takie wyciaganie, ja dzis jechalem na prostej drodze, podbiło mi tył i pieknie bokiem poszedłem, na koncu jeszcze 2x 360* i wleciałem sąsiadowi na plac, wszystko przy predkości 40km/h ;d

Wszystkie 147 miały VDC? Ja mam wersję 1.6 120KM FL 2005r i obraca mi autem jak cholera. Jak sprawdzić, czy mam VDC?

Cytat:

---

Napisał szejker

Wszystkie 147 miały VDC? Ja mam wersję 1.6 120KM FL 2005r i obraca mi autem jak cholera. Jak sprawdzić, czy mam VDC?

---

Podłącz się do ABS i podaj typ sterownika.

Ło panie, to nie pytanie na dziś ;) Brak kabla puki co. Tak na przyszłość jakie są typy, żebym mógł to sobie kiedyś tam sprawdzić?

jaboleq, ale Ciebie miało już tu nie być :P

Podnieś maske, tam powinienes miec puszke i na niej napis VDC, moja ma, ale jak dzis na szklance + wodzie to Ci nie nie pomoze

wyciagnij ten bezpiecznik i odpal auto jak wyswietla ci sie takie komunikaty jak u mnie i bedzie komunikat o VDC to znaczy ze masz, ale jesli cie miota jak szatan to prawdopodobnie jestes tym szczesciarzem ktory go nie posiada

156 1,6 TS z 2004 wersja progression nie ma ASR ani VDC. Nic nie trzeba wyciągać, ABS działa :)
147 pewnie podobnie, ale to łatwo wyczuć - VDC daje ostro znać gdy działa terkotaniem odpowiednich hamulców gdy tył wchodzi w poślizg.
Paradoksalnie do takiej zabawy 1,6 to lepsze auto niż 156 2,5 v6 gdzie tylko wyjęcie bezpiecznika, ale nie ma ABSu (plus lepsze wyważenie w TSie). No i 156tki jednak mają jakąś taką cechę , że tył trzyma długo ładnie, ale jak już puści to obrót prawie murowany (przy wyłączonym VDC). Przynajmniej z mojego skromnego doświadczenia.

Pod maską gdzie szukać puszki z napisem VDC? Koło pompy hamulcowej i serwa nie ma nic więcej. Wyjąłem bezpiecznik pod kierownicą od VDC 7,5A, komputer nie pokazuje błędu, tylko świeci ABS, ASR (koło z kamyczkami).

Dodano po 19 minutes:

Przejechałem się z załączonymi systemami i auto lata na ręczym jak głupie. Potem wyjąłem bezpiecznik, zaciągam ręczny i bez różnicy i nagle Motor control system failure. I nie chce.zniknąć :/ To żem se dowalił :/ Autko jedzie normalnie, więc pewnie błąd do wykasowania kompem?

No jak nie masz kabelka to teraz dylasz do serwisu i placisz :D Ewentualnie 40zl na allegro i samemu sie pobawic, w sumie kabel to bardzo dobra rzecz.
A jak Ci szkoda jednego i drugiego to dylaj do Żor to Ci podłącze :D

VDC albo Ci pisze tam pod maska obok aku, albo masz na liczniku taki trójkącik, niektóre maja, niektore nie

Brak trójkąta na liczniku. Kumpel wykasuje ;-) Myślałem nad kabelkiem, ale trza wersję bluetooth żeby łączył się z telefonem bo kompa stacjonarnego nie podłączę :-P

Ja targam stacjonarnego pc-ta..... :D ja bezpiecznik wyciagam z pod maski taki duzy od abs, nie z pod kierownicy

Błąd sam zniknął po odpaleniu gdy chciałem jechać do mechanika. Widocznie przestraszył się kompa :D
Sterownik ABS to Bosch VDC 8. Przy teście wyświetla w aucie tylko EBD i ABS (system failure).