trzymające tylne hamulce

Czy to norma w tych autach?
nie dawniej jak ze 2 tyg, temu rozbierałem czyściłem prowadzenie klocków i dziś przy okazji auto w górę a tu ledwo kołem można obrócić .Niby można ale ciężko a to wpływa jak by nie było na spalanie .Miał ktoś podobny problem?
wystarczy rozebrać zaciski i złożyć na nowych gumkach czy coś innego się skopało ,zaznaczam że ręczny odbija .Mam wrażenie że jakby sam zacisk przypieczony.Poczyszczeniu ostatnim było ok dopóki nie wyjechałem z garażu na sucho po wciskaniu pedału było dobrze to dałem spokój a tu znowu.

Smarowałeś prowadniczki smarem do zacisków? Bo np. smar miedziany się do tego nie nadaje (możesz go użyć w miejscu, gdzie przesuwają się klocki).
Warto przy takiej operacji powymieniać wszystkie elementy gumowe. W hurtowniach są gotowe zestawy naprawcze do zacisków.

To nie jest norma w tych autach :)

Właśnie smarowałem miedzianym ale tam gdzie przesuwają się kocki ,reszty nie ruszałem -lenistwo .Teraz jeszcze raz zrobię z wymianą gumek.Jak podnosiłem okrągłe osłonki tłoczków to było cacy ,czyściutko sucho i tłoki się chowały ładnie,zobaczymy jeszcze raz.

Cytat:

---

Napisał Pawelek_S

czyściutko sucho

---

A powinien tam znajdować się smar :) Tak samo pod gumami prowadnic.

Miałem podobny problem tylko u mnie "przesuwał się" cały zacisk. Odkręciła się śruba od wewnątrz zacisku (od strony koła) i po wciśnięciu hamulca, cały zacisk się przesuwał do klocka i już nie odbijał do końca, przez co koło cały czas było hamowane

Też kiedyś miałem podobny problem, okazało się, że jednak nie odbija zacisków przez hamulec ręczny (rączka w kabinie niby odbijała). Pomogła dopiero wymiana kompletnych linek na nowe (w starych uszkodził się pancerz, weszła woda i zrobiła syf). Same linki nie są drogie, ale ich wymiana to pół dnia roboty, wyjmowanie tapicerki itd. Przed wymianą warto też sobie dokupić spinki do kanapy (pękają).

sprawdź regulację linki w kabinie, u mnie ktoś za mocno podciagnął i też koła były lekko zblokowane

Cytat:

---

Napisał partyboy

Też kiedyś miałem podobny problem, okazało się, że jednak nie odbija zacisków przez hamulec ręczny (rączka w kabinie niby odbijała). Pomogła dopiero wymiana kompletnych linek na nowe (w starych uszkodził się pancerz, weszła woda i zrobiła syf). Same linki nie są drogie, ale ich wymiana to pół dnia roboty, wyjmowanie tapicerki itd. Przed wymianą warto też sobie dokupić spinki do kanapy (pękają).

---

Też podejrzewam że u mnie linka jest do wymiany. Jak się zabrać za wymianę linek? Na schemacie widzę że linki są poprowadzone przez całą kabinę

W dziale Zrób to sam chyba jest poradnik. Ogólnie dużo jest do demontażu, włączając siedzisko tylnej kanapy.

może masz zapowietrzony układ i tak się bedzie działo, najpierw odpowietrz hamulce.

Sprawa rozwiązana ,za mocno naciągnięta linka i trzymało , jest już cacy .:D

Znaczy wystarczyło poluzować śrubę przy uchwycie ręcznego bez praktycznie rozbierania czegokolwiek...

Tak , ale i tak czekam na nowa linkę bo stara się skończyła.A rozebrać to trzeba tunel środkowy.Jak będę zakładał nowa linkę to spróbuję bez ściągania kanapy tylnej, może się jakoś uda zobaczymy.Mój FacHOWIEC mówi że zna ten problem ale spróbuje a może się myli nie wiem jak zrobimy to coś napisze .

Cytat:

---

Napisał Pawelek_S

A rozebrać to trzeba tunel środkowy.Jak będę zakładał nowa linkę to spróbuję bez ściągania kanapy tylnej, może się jakoś uda zobaczymy.

---

No to jestem ciekaw jak się dostaniesz pod wykładzinę z tyłu ;)

Cytat:

---

Napisał Pawelek_S

Tak , ale i tak czekam na nowa linkę bo stara się skończyła.A rozebrać to trzeba tunel środkowy.Jak będę zakładał nowa linkę to spróbuję bez ściągania kanapy tylnej, może się jakoś uda zobaczymy.Mój FacHOWIEC mówi że zna ten problem ale spróbuje a może się myli nie wiem jak zrobimy to coś napisze .

---

Nie ma takiej opcji żeby bez zdejmowania kanapy:(

A fakt coś słyszałem ,oj tam od razu to" ciekawe jak" , szlifierka i se dziurkę wytnę ha ha ha , no a na poważnie to faktycznie trzeba to wszystko rozebrać teraz mnie olśniło.