Pomóżcie zdiagnozować - pompa wody czy co innego ?

Witam panowie.
Pacjent - 1,9 jtd 16V . Od ponad tygodnia spod maski dochodzi dżwięk w stylu zardzewiałego kołowrotka.
Hałas wydobywa się z lewej strony silnika i wzmaga się przy zwiększaniu obrotów. Dżwięk jest naprawdę charakterystyczny - zardzewiały budowlany kołowrotek , przy większych obrotach głośniej, przy niższych ciszej .
Zaraz po odpaleniu samochodu objaw nie występuje, dopiero po chwili, po zwiększeniu obrotów i później się utrzymuje. Jest to zapewne jakieś łożysko, tylko ciekawi mnie jakie.

Wiem, powinienem pojechać do mechanika i tak pewnie zrobię, problem w tym że jestem w DE gdzie koszty naprawy będą sporo większe niż w Polsce i chciał bym wiedzieć co mnie może czekać . Póki co fura stoi na parkingu, nie jeżdżę bo boję się że rozrząd może strzelić .

Panowie, jakieś pomysły co to za zardzewiały kołowrotek pod moją maską ?
Pozdrawiam

Spróbuj popsikać jakimś WD40 lub czymś podobnym rolki i napinacze po kolei i odpalać silnik za każdym razem - jak przestanie piszczeć będziesz miał diagnozę

Tptlk z z1c

Klucz 15, ściągasz pasek osprzętu i będziesz wiedział co nie tak.

A jakąś historię, tj. kiedy ktoś robił rozrząd masz? Bo jak nie, to igrasz z ogniem...
Chociaż tak jak jaboleq pisze, najpierw trzeba wykluczyć osprzęt.

Cytat:

---

Napisał jaboleq

Klucz 15, ściągasz pasek osprzętu i będziesz wiedział co nie tak.

---

Dokładnie od tego trzeba zacząć.

Cytat:

---

Napisał dylu

Spróbuj popsikać jakimś WD40 lub czymś podobnym rolki i napinacze po kolei i odpalać silnik za każdym razem - jak przestanie piszczeć będziesz miał diagnozę

Tptlk z z1c

---

To średni pomysł.

Historia jak najbardziej znana, bo Alfa jest u mnie już 6 lat. Rozrząd był wymieniony ponad dwa lata temu, ale samochód robił małe przebiegi . Dopiero od niedawna ruszyłem w dłuższe trasy. Od wymiany kompletnego rozrządu mogło przelecieć max 15 tys. km . Swoją drogą, nie wiem co mi tam mechanik włożył - ja dostarczyłem mu części na SKF i dobrą pompę . Nie pozostaje nic innego jak podjechać do warsztatu i poprosić o kosztorys.

Dodano po 3 minutes:

Panowie, co do paska osprzętu - ja jestem automatykiem elektrykiem i na mechanice się znam średnio . Gdzie i co trzeba odkręcić pasek osprzętu kluczem 15 ? Jeżeli odkręcę ten pasek i nadal będzie piszczeć to co wtedy ?
Dziękuję za wszystkie cenne porady .

Cytat:

---

Napisał BMan

Historia jak najbardziej znana, bo Alfa jest u mnie już 6 lat. Rozrząd był wymieniony ponad dwa lata temu, ale samochód robił małe przebiegi . Dopiero od niedawna ruszyłem w dłuższe trasy. Od wymiany kompletnego rozrządu mogło przelecieć max 15 tys. km . Swoją drogą, nie wiem co mi tam mechanik włożył - ja dostarczyłem mu części na SKF i dobrą pompę . Nie pozostaje nic innego jak podjechać do warsztatu i poprosić o kosztorys.

Dodano po 3 minutes:

Panowie, co do paska osprzętu - ja jestem automatykiem elektrykiem i na mechanice się znam średnio . Gdzie i co trzeba odkręcić pasek osprzętu kluczem 15 ? Jeżeli odkręcę ten pasek i nadal będzie piszczeć to co wtedy ?
Dziękuję za wszystkie cenne porady .

---

To pasek napędzający alternator i klimę.

Paska się nie odkręca tylko odciąga napinacz aby pasek można było zrzucić. Sądząc po opisie udaj się do mechanika :)

Cytat:

---

Napisał jaboleq

Paska się nie odkręca tylko odciąga napinacz aby pasek można było zrzucić. Sądząc po opisie udaj się do mechanika :)

---

dokładnie jak kolega pisze,zamin zdejmie się pasek trzeba auto podnieść,zrzucić koło,plastikową osłonę i dopiero wtedy w łapę idzie 15-stka.Powrotne założenie też do super przyjemności nie należy.Uważaj jedynie,żeby majster makaronu na uszy Ci nie nawijał i nie stwierdził,że do wymiany jest wszystko co się w napędzie PK obraca:)

Witam.
Samochód był u mechanika . Mechanik potwierdził to co Panowie piszecie, z tym że nie był do końca pewny czy to rolki i pasek, czy może alternator. Stwierdził też wyciek z klimy . Póki co złożył wszystko do kupy, jutro ma mi zadzwonić jak będzie to wyglądało cenowo - zaproponował najpierw wymianę paska i rolek i jeśli to nie pomoże - alternator . Zabrałem samochód z warsztatu do czasu wykonania kosztorysu i o dziwo, podczas jazdy hałas się nie pojawił. Wiadomo - wymienić trzeba, ale tak myślę że jeśli zaśpiewa wysoką cenę, to pokuszę się żeby wrócić tym samochodem do Polski, chociaż to kawał drogi . Zobaczymy czy jutro i pojutrze hałas wróci .
Pozdrawiam.

Witam.
Ktoś się orientuje ile w Polsce zapłacę za wymianę rolki napinającej, "tej drugiej" i paska osprzętu ?
W Niemczech warsztat proponuje mi całość za 240 euro , czyli prawie 1000 zł :/ .

Cytat:

---

Napisał BMan

Witam.
Ktoś się orientuje ile w Polsce zapłacę za wymianę rolki napinającej, "tej drugiej" i paska osprzętu ?
W Niemczech warsztat proponuje mi całość za 240 euro , czyli prawie 1000 zł :/ .

---

u nas za rolke max 200,pasek z 50 , a wymiana jest prosta zrobisz sam ,a jesli nie to mech , nie wezmie wiecej niz 100 to godzina roboty ,gora

Części potrzebne do naprawy Twojego auta kosztują (za najwyższą klasę jakościową) 250 zł (napinacz,rolka prowadząca, pasek)
Jest to robota na godzinę bez problemu. Miejscem w którym mechanik stwierdził wyciek raczej bym się nie przejmował jeżeli klima działa prawidłowo. Mam coś podobnego, te przewody w tym miejscu praktycznie zawsze są zapocone.

myślę,że 90% to będzie wina napinacza i rolki, altek siada zazwyczaj koło 250.000 km w JTD :-)