Witam!
Problem prawdopodobnie ze złą masą:
https://www.youtube.com/watch?v=qGfAHjaLY0Q
Podłączyłem kabel rozruchowy (-) akumulatora do nielakierowanej śruby ( od amortyzatora ). Nic nie pomogło.
Wiecie może w czym leży problem niż zamówię lawetę? :(
Printable View
Witam!
Problem prawdopodobnie ze złą masą:
https://www.youtube.com/watch?v=qGfAHjaLY0Q
Podłączyłem kabel rozruchowy (-) akumulatora do nielakierowanej śruby ( od amortyzatora ). Nic nie pomogło.
Wiecie może w czym leży problem niż zamówię lawetę? :(
Chaos w wypowiedzi kolego. Może napisz po kolei jechałeś stałes itd.
Na początek albo leży akumulator albo nie ma przewodnictwa i styki od akumulatora trzeba przeczyścić.
Filmik nie działa, zrób ogólny dostęp a nie jako prywatny.
Przepraszam, film poprawiony.
Wszystko było w porządku jeździł jak zwykle. Zaparkowałem pod blokiem, silnik normalnie wyłączyłem, poszedłem do domu. Dwie godziny później poszedłem do samochodu, wsiadam, przekręcam kluczyk i dzieje się to co na filmie.
Akumulator wyjmowałem i ładowałem, wyczyściłem styki i kupiłem nawet taki spray z miedzią którym spryskałem klemy i zaciski aku. Niestety nie pomogło.
Weź od kogoś akumulator sprawny i podłącz !
Dodano po 3 minutes:
Jak to nie pomoże to może być zwarcie na rozruszniku albo się rozrusznik powiesił. ewentualnie jeszcze stacyjka nie łaczy.
Na kable również próbowałem z samochodu sąsiada, efekt ten sam.
Kable to nie to samo jak Ci padła cela w akumulatorze to kable nie zawsze pomogą. Aby to wyeliminować należy zamienić akumulator na sprawny, a jak nie pomoże to szukać dalej. Jak będziesz pewny że nie akumulator to delikatnie mozna postukać w rozrusznik.Cytat:
Napisał xqz
Dodano po 11 minutes:
A tak w ogóle to wyczyściłeś klemy i styki oraz skręciłeś dobrze klemy ? Kontrolki przygasają więc chyba jednak brakuje własciwego styku na podłączeniu akumulatora o ile nie jest padnięty ( zwarcie na delach)
A czy podłączenie akumulatora z innego samochodu (kablami) do mojego nie jest równoznaczne jakby z podmianą tego akumulatora?Tak, klemy czyściłem smarem z miedzią i tak samo styki akumulatora. Da się sprawdzić czy wina leży w akumulatorze czy muszę wydawać 300 zł na nowy żeby się przekonać?Klem nie da się już mocniej skręcić. Siedzą sztywno i są czyste ( A raczej zalane miedzią ).
No nie musisz kupować nowego, poproś znajomego czy sąsiada żeby ci pożyczył na chwilę do sprawdzenia. Widziałem juz taki numer,że gość odpalał na kablach kable sie prawie stopiły i auto nie zapliło. Wykluczenie akumulatora jako przyczyny jest bardzo ważne by dalsze grzebanie miało sens. Podałem Ci na początku trzy możliwe przyczyny i coś z tych rzeczy powinno być.Cytat:
Napisał xqz
Dodano po 6 minutes:
No i jeszcze jdna ostnia podpowiedź - elektrowłącznik rozrusznika.
ten taki mały "walec" na dole zdjęcia przykładowego
http://olx.pl/oferta/rozrusznik-elek...5-ID7nDyx.html
Uwaga to głupie pytanie ale jak się dostać do tego rozrusznika i go puknąć skoro nie ma nawet jak tam łapy wcisnąć? :o
Tu masz wątek :Cytat:
Napisał xqz
http://www.forum.alfaholicy.org/156/...win_spark.html
Dzisiaj podłączyłem akumulator znajomego. Wszystkie kontrolki świeciły itd bez mrugania, natomiast rozrusznik dalej nic. Pół obrotu rozrusznika ( i to tak ledwo ledwo ) i cyk cyk cyk cyk cyk...
Więc patrzymy za rozrusznikiem i za cholerę go nie znaleźliśmy. Jest podobno pod kolektorem ssącym ale da się pacnąć go z góry kijem bez demontowania czegokolwiek ? :(
Powinien być po tej stronie silnika co akumulator, niestety musisz zdjąć trochę osprzętu aby się tam dostać. (patrz na podane linki wyżej ) No i jeszcze jedno jeśli ma takie mocowanie jak w 156 V6 to bez kanału się nie obędzie jedna śruba jest trudno dostępna.Cytat:
Napisał xqz
Przecież ja chce tylko kijkiem puknąć rozrusznik a nie go wykręcać :pleasantry:Cytat:
Napisał ris
Więc może wystarczy jeśli rurę dolotu powietrza wyjmę? :rolleyes:
Rurę musisz wyjąć i nie wiem czy nie będziesz musiał zdemontować łoża -podstawy akumulatora. A i z tym puknięciem będzie trudno bo miejsce trudno dostępne, no ale próbuj.Cytat:
Napisał xqz
Chyba go na lawete jednak oddam. Szkoda, że 130zł w plecy będę za samą lawetę bo za te pieniądze rozrusznik mógłby być ...