Zanim napiszecie obejrzyjcie filmiki
https://www.youtube.com/watch?v=PaVW...ature=youtu.be
te w adnotacjach też.
Printable View
Zanim napiszecie obejrzyjcie filmiki
https://www.youtube.com/watch?v=PaVW...ature=youtu.be
te w adnotacjach też.
ja jeżdżę na zwykłym Lotosie, niezależnie od tego czy zima czy lato. Ale tego ON akurat w teśnie nie było, więc nie wiem czy to dobrze czy źle. Jednak Alfa nie miała zimą problemów z odpalaniem czy też pracą silnika podczas mrozów. Choć z drugiej strony ta zima, to była bardziej kalendarzowa :D
Ja też na lotosie, głównie na jednej stacji. Co do testu to taki sobie. Moim zdaniem, jak już miało być porównanie paliw premium ze zwykłymi, należało by porównać paliwo premium i zwykłe od tego samego dostawcy. W tym teście tylko w jednym przypadku tak jest.
Ja w zimie tankuję tylko na Statoilu, paliwo arktyczne.
Może to i głupie ale zwykłej ropy nie tankuję w ogóle, zawsze leję premium.
Tankuję przeważnie Shell Vpower na zmianę z Shell Fuelsave, ale szczeże mówiąc chyba przerzucę się na Statoil...
To i ja tutaj się dołożę. Ostatnio na ten temat pisaliśmy z kolegą awj1.
Miałem możliwość wglądu do kart paliwa Orlen na jesieni (paliwo przejściowe) i wczoraj dostęp do identycznych danych na stacji Lotos. Jako ciekawostkę podam, że na Orlenie boją się pokazać te karty jak ognia! A na Lotosie bez problemu i zbędnych pytań pani poszła i przyniosła. Jedynie nie pozwoliła wykonać kopii.
Napiszę z pamięci:
Orlen EKO - liczba cetanowa 51, Verva 56. Poza tym wg karty te paliwa niczym się nie różniły! Zawartość siarki, temp płynięcia, smarność (360 mikro m!) na identycznym poziomie. W zimie, wbrew temu co mówią pracownicy stacji, oba te paliwa nie posiadają biododatków (stąd pogorszona smarność).
Z kolei Lotos - zwykły ON smarność na poziomie 155 mikro m (!), Dynamic 222. Oba liczba cetanowa 53. Temp płynięcia zwykły -22, Dynamic -21. Różniły się delikatnie ilością pozostałych pierwiastków. Zawartość estrów metylowych w obu przypadkach 7%. Niestety na tej stacji nie mają paliw arktycznych, podane przeze mnie dane dotyczyły paliwa typowo zimowego.
Więc albo Orlen robi klientów w balona, albo ściemnia w kartach paliw.
Reasumując, zmieniam stację z Orlenu na Lotos :) Raczej zatrzymam się przy zwykłym ON, bo zawsze coś do paliwa ciekawego dolewam.
awj1 w pewnym sensie tak. Ale jeśli test byłby wykonany w sposób jaki ja napisałem mielibyśmy obraz tego jak w takich temperaturach zachowają się paliwa kilku producentów. Ja sam nie wieżę w paliwa premium.
To napiszę wam ciekawostkę, ojciec mojej znajomej jest kolejarzem. Pracuje często, na jednej z głównych stacji przeładunkowych na Podkarpaciu, i co tam można zauważyć? Przyjeżdżają cysterny kolejowe Orlenu, i podjeżdża sznurek cystern samochodowych, oczywiście różnych stacji. Wszystkie są napełniane tym samym. Różnica w paliwie na starcie żadna, dopiero potem zależy jak żyłuje dana stacja. Są dwie perły - cystern Lotos-u i Shella nigdy tam widział.
To akurat żadna tajemnica :)
W Polsce praktycznie wszystkie stacje paliw biorą je z Orlenu lub Lotosu. Jedynie tym położonym blisko zachodniej granicy może opłacać się importować paliwo z zachodu. Różnica tkwi w paliwach premium, tj. dodatkach które potem "uszlachetniają" zwykłe paliwa.
A przy tankowaniu zwykłego ON stosował ktoś to właśnie z lotosa? http://www.lotosoil.pl/pl/home/produ...397,show,12062
Przy ON nie ma to znaczenia. W Polsce mamy dwóch producentów, Orlen i Lotos.
Jedynie czego się wystrzegać to małych stacji, gdzie można natknąć się na ON mieszany z jakimś śuwaxem (chodź nie należy generalizować)
Ja tankuje na cały czas na Orlenie (Bliska) bo mam najbliżej ;) W trasie różnie, najczęściej BP, Orlen
Stacja stacją,ale równie ważny jest stan zbiorników na stacji.Stacje Lotosu też dzielą się na własne,partnerskie i patronackie,różnica może być kolosalna.Tankuje na Lotosie,właściwie tylko na jednej stacji Lotosa,jakieś 4 lata temu w czasie wiekszych mrozów(ok.-15) był duży raban,bo większej liczbie osób diesel z tej stacji zamarz.Ktoś zrobił dym i właściciel najpierw zamknął dwa dystrybutory,a po dwóch dniach wszystkie z dieslem.Trwało to kilka dni,prawdopodobnie czyścili zbiorniki.Od tego czasu nie ma najmniejszych problemów z paliwem z tej stacji,a pracuje w firmie w której jest sporo aut i wszystkie tam są tankowane.Osobna rzecz systematyczne wymienianie filtra paliwa.Można lać jakieś premium i mieć problem,a można lać zwykłe i niekoniecznie mieć problemy.
Bliska.
Shell nitro i nie bylo żadngo problemu zima.
Kolejne testy metodą chałupniczą.
https://www.youtube.com/watch?v=jpwBlqvPtZA
https://www.youtube.com/watch?v=8gxB1etYOR0
W tym roku Orlen jest dostawcą dla BP, Shell i Lukoil.
Z tym, że nie do końca ;)
Shell ma zarówno paliwo od Orlenu jak i Lotosu - zależy w której części kraju.
Dla przykładu w Gdyni mają z Lotosu (miałem świadectwa jakości w rękach).
Wysłane z mojego SM-T555 przy użyciu Tapatalka
Podałem tylko to co było na jakimś serwisie paliwowym. Z resztą ja tylko tankuję na Lotosie ewentualnie na Statoil.
I masz rację. Ja mieszkam w Wlkp. Od ponad 3 lat jeżdżę trasą przez Rejowiec Poznański (zwany przez autochtonów Kuwejtem :D). Tam znajduje się baza paliw, która zaopatruje Wlkp, część Lubuskiego w paliwa na stacjach benzynowych - w pobliżu idzie rurociąg "Przyjaźń" - pod ziemią- czyli teraz z Płocka. Cysterny są wszystkich firm - Orlen, Lotos, BP, Statoil, Shell, Hawa i 25 innych. Wszystko jedno. Ale tankuję na Lotosie lub Orlenie, a jeździłem 3 dieslami i nigdy nie miałem problemu. Żadnych dodatków do ON nie stosowałem i nie zamierzam. Ok. 10 lat temu, w 1 dieslu zatankowałem na Auchan, to zawory grały jak organista na ślubie i nigdy więcej! Biorę zwykły ON, żadnych V-powerów, ultimatów, czy verv. W swoim życiu przejechałem dieslami ok 400-500 tys. km. Z całą pewnością inne jest niemieckie - bez porównania lepsze, auto mniej pali i ma lepszą moc.