Witam.
Chciałem zapytać czy ktoś używa emulatora zmieniarki MP3 podłączonego do fabrycznego odtwarzacza. Jaka jest różnica w jakości dźwięku z tego urządzenia vs płyta CD? Warto się na nie przestawić czy raczej pozostać przy CD?
Printable View
Witam.
Chciałem zapytać czy ktoś używa emulatora zmieniarki MP3 podłączonego do fabrycznego odtwarzacza. Jaka jest różnica w jakości dźwięku z tego urządzenia vs płyta CD? Warto się na nie przestawić czy raczej pozostać przy CD?
To jest oczywiste że jest różnica . Osobiście nie jestem zwolennikiem MP3 . Na telefonie mam przerzucone albumy w jakości bezstratnej . Także jeśli twoje urządzenie odczytuje nie tylko MP3 to tak proponuje zrobić . Możesz również kupić kabel AUX . Ale tylko wtedy jeśli jesteś w stanie uruchomić tryb zmieniarki . Ja mam w samochodzie kilkadziesiąt płyt CD i nie mam problemu ze zmianą na czerwonym świetle ;)
Jakość taka sama jeśli mp3 jest 320. Jedynie trochę ciszej niż CD..
Warto ją kupić jeżeli nie chcesz zmieniać radia. Jakość jest porównywalna z płytą cd. Kupujesz zmieniarkę możesz odtwarzać z pendrive, karty pamięci oraz podłączyć telefon czy mp3 poprzez aux. Jedyną wadą jest słabo wzmocnione wejście aux. Pozdrawiam.
Może audiofil różnice odczuje.Ja nie mam o sobie takiego mniemania[emoji3]
To Ci powiem że różnica jest znaczna ;) musisz w takim razie precyzyjniej pisać bo potem ktoś przeczyta ze to to samo i będzie powtarzał głupoty ;)
Wyryte rantem felgi
Różnica w jakości jest, jednakże dla zwykłego słuchacza jest ona marginalna.
Jakie radio i głośniki macie w samochodzie ze wyraźnie słyszycie roznice miedzy mp3 a CD? Ja mam bose gdzie zmieniłem fronty na jbl gto 6506 i jest sporo lepiej ale dalej różnicy nie słychać. Wzmacniacza używacie seryjnego?
Seryjne BOSE i seryjny otwarzacz i dla mnie CD jak i zmieniarka MP3 gra tak samo .Jedynie CD gra minimalnie głośniej ale to nie problem.CD odpala się od razu a zmieniarka po ok 5-10 s .Pliki na pendrive 8GB 10 folderów i w każdym po 90-99utworów stąd to opóźnienie.
Mówisz o porównaniu ori CD do tych samych utworów w mp3 ripowanych na 320kbp/s czy o porównaniu takiego mp3 do nagrania go na CD?
Ja słyszę różnice na seryjnym radiu bez BOSE pomiędzy utworami z oryginalnego CD a utworami nagranymi na audio CD z mp3 320kbp/s. Także różnica na pewno jest, kwestia tylko tego jak bardzo czuły słuch ma autor tematu
Wyryte rantem felgi
Większość raczej nie kupuje ori CD.[emoji3] Także muza z sieci 320
czyli wychodzi na to że nie jestem większość :D
Wyryte rantem felgi
Dobra a teraz weźmy pod uwagę dźwięk silnika, opon i powietrza i że nie mamy wygłuszonego wnętrza to czy naprawdę usłyszymy te niuanse na korzyść płyty CD.
Ja mam zmieniarkę i jestem w 100% zadowolony z dźwięku jak i samego urządzenia.
Dla mnie płyta CD to tłoczony oryginał. Ciekawe tez ile bałaganu wprowadza zmieniarka mp3. Pewnie niewiele bo przesyła sygnał cyfrowy wiec i tak używamy przetworników radia. Inna sprawa gdy używamy aux w zmieniarce - podwójna konwersja sygnału pochodzącego z mp3 na pewno nie pomaga, dodajmy ze większość odtwarzaczy mp3 i telefonów ma nie sklepie wyjście analogowe....
W sumie zachęciliscie mnie do eksperymentu - wezme jakis oryginał CD, zripuje go w 320vrb i puszczę oryginał, mp3 cyfrowo i mp3 z iphona.
Na co stawiacie?
Mam zmieniarke CD, muza zgrywana z ori płyt na SD i wrzucona na Yatoura- w normalnym użytkowaniu, przy BOSE nie słyszę praktycznie różnicy.
Gdyby nie to, że lubie sobie "wymacać" ori płyty CD i poprzerzucać krążkami po schowku, to pewnie bym zupełnie zrezygnował z płyt na koszt Yatoura.
Ja również jestem "chory" ma ory płyty . Nie toleruje mp3 ani innego dziadostwa . Sama kompresja mówi o tym że powinno być lepiej na korzyść CD . A jeśli już mówimy o domowym hi fi to jest to przepaść .
Napisz co masz w aucie za sprzęt prosze.
Bose seryjne .
To co tam moze byc słychać jak nie ma tweeterow?
Marcin to twierdzisz że seryjne nagłośnienie lepiej gra od seryjnego BOSE?
Gdzie tak twierdze?
Mam bose w 156 i po wymianie głośników z przodu oraz dołożeniu tweeterow (oraz pojawieniu sie szumu w związku z tym) twierdze ze seryjne audio które mam w 147 ma jakość kiepskiego byle czego.
Ogólnie seryjne audio w 147/156 to kaszana, bose tylko odrobine lepiej.
Gdyby nie integracja seryjnego audio to juz dawno moje Nakamichi by siedziało w srodku. I kto wie czy sie tak nie stanie, bo żałość ogarnia mnie ilekroć wcisnę ON na radiu. A w 147 to nawet nie chce mi sie wciskać.
Ok , nie ma tweeterow ale jest różnica między mp3 a cd . Przede wszystkim w dynamice dźwięku . Nie uwierzę w teorię że potrzeba nie wiadomo jakiego sprzętu żeby usłyszeć różnicę . Kompresja robi swoje , ta jakość MUSI być i jest gorsza .
Co rozumiesz przez dynamikę dźwięku? Na ile dobrze znasz algorytm mp3?
Możemy podyskutować o fizjologii słuchu i kompresji stratnej.
Powiedz tylko dlaczego w bose nie ma tweeterow i jak to wpływa na dynamikę oraz które częstotliwości sa dla
ludzkiego ucha najważniejsze?
O widzę że zaczynają się hasła co najmniej jak na zajęciach inż dźwięku . Sami profesorowie na tym forum ;)
Kolego jeśli nie widzisz różnicy między mp3 a cd to coś tu jest nie tak . I to już można odczuć na normalnym audio samochodowym czy też domowym , nie mówiąc już tu o poważnych rzeczach . Nie znam się na tyle żeby sypać Ci hasłami od audiofilów , tą przyjemność zostawiam tobie .
Proszę , specjalnie dla CB ;)
Zakres dynamiki dźwięku - różnica głośności między dźwiękiem najcichszym a najgłośniejszym w sygnale audio. Wartość zakresu jest podawana w decybelach. Zakres dynamiki zależy od rozdzielczości - im większa rozdzielczość, tym większy zakres dynamiki. Jeśli rozdzielczość bitowa jest ograniczona możliwościami przetwornika, to sygnał jest odwzorowywany niedokładnie, a niedokładność ta jest słyszalna przez ludzkie ucho jako szum.
Muzyka zapisana na płycie CD z rozdzielczością 16-bitową ma zakres dynamiki ok. 96dB. Często jednak w wyniku kompresji dynamiki zakres ten wynosi zaledwie około 12dB. Kompresja dynamiki to wyrównywanie różnic głośności sygnału dźwiękowego. Polega to na zwiększaniu głośności cichszych fragmentów nagrania oraz pozostawianiu bez zmian, lub wyrównaniu do jednego poziomu, fragmentów głośniejszych. Ułatwia to prawidłowy odbiór muzyki w warunkach, w których cichsze dźwięki mogłyby zostać zagłuszone np. przez niepożądane odgłosy z zewnątrz.
I tyle z dyskusji. Szkoda :(
A co to za bzdury, głośnik jest i gra, a jak to kwestia gustu. Kompresja stratna to spora kastracja dzwięku i przeciętnie słyszący człowiek nie ma problemu ze wskazaniem kiedy gra lepiej.
Kolega Wesoły ma racje, cierpi też dynamika, częstotliwości graniczne, ciche dzwięki po głośnych, skądś trzeba wziąć te dziesięciokrotne oszczędności. Format dobry dla przygłuchej młodzieży i ich smartfonów.
Bose nie bose, w kategoriach obiektywnych wszystko co seryjnie w alfach ( i nie tylko) to badziew. Im lepszy sprzęt (zakres odtwarzanych częstotliwości) tym gorzej dla każdej stratnej kompresji.
Na szczęście są radia odtwarzające pliki wav, i to jest najlepsze rozwiązanie dla jakości i alergii na płyty.
Slavol - masz bose? Ja mam w 156 i seryjnie nie ma tweeterow.
Mp3 to maskowanie dźwięków, pasma krytyczne, itp. Policz ile bitów ma ramka w przepływności 320kb i porównaj z CD.
Nie chce toczyć wojny mp3 kontra CD, ale mp3 to nie najsłabsze ogniwo audio w naszych autach.
Porównanie FLAC (kompresja, ale BEZSTRATNA) do mp3@320kbps
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=162704&stc=1
Słyszącym różnicę gratuluję głośników w samochodzie, albo współczuję urządzenia które im kodowało do mp3 (różne kodery potrafią też narobić sporo zamieszania).
Nikt nie dyskutuje czy jest różnica, czy nie, bo fizyki nie oszukasz. Ale czy to jest słyszalne w warunkach samochodowych? Albo czy ta różnica jest aż tak znacząca? To już inna sprawa.
Najlepiej samemu sobie wykonać testy i samemu wybrać, co się woli, albo co się bardziej opłaca. Jeśli chcecie przekonywać cały świat o jedynie słusznej swojej drodze - to chyba ma nawet definicję - "fanatyzm", o ile się nie mylę (a bywam omylny, bo jestem człowiekiem)
Miałem, bo została tylko kostka zasilająca radio. Głośniki wysokotonowe są zamontowane współosiowo z głośnikiem średniotonowym w drzwiach, za zaślepką z napisem oczywiście ich nie ma. Co za pomysł miało bose z takim ich umiejscowieniem ? nie mam pojęcia.
A co do "walki" formatów to zgoda, dla każdego coś dobrego, na siłę nikogo się nie uszczęśliwi, ale póki żyję tępił będę i polemizował z opiniami że nie ma różnicy, jest ok, nie usłyszysz różnicy itp.
@slavol - w Twoim samochodzie powinno się nie montować w ogóle radia! Ty masz coś przyjemniejszego do słuchania, coś, co brzmi jak 3.2 litra w v6 ;)
Lubię jedno i drugie. Dzwięk silnika już się "osłuchał", a caraudio to od wielu lat jedno z hobby.
Pozwolę sobie podsumować temat.Melomani słyszą różnice między CD a MP3.Pozostali już raczej nie i są bardzo zadowoleni z emulatora.Na tym proponuje zakończyć temat.[emoji3]
Różnice każdy by usłyszał, ale trzeba do tego odpowiednie warunki, odpowiedni sprzęt i odpowiednie przykłady. A najlepiej jeszcze, jak ktoś wskaże, gdzie szukać różnicy.
Ja do słuchania mam na prawdę dobry sprzęt, ale nie w samochodzie. Nie traktuję alfy jak sali koncertowej. Ale nikomu nie zabraniam. Jak ktoś chce - proszę bardzo.
Chciałbym kupić zmieniarkę bo nudzi mnie już przekładanie płyt lub nagrywanie nowych ze względu na nowe piosenki... żeby dało się podpiąć pendrive lub telefon za pomocą najlepiej bluetootha bo aux to każda obsługuje z tego co się orientuję. Tylko czy na pewno będzie działać? Jak czytam posty tutaj to piszecie, że "o ile radio obsługuje tryb zmieniarki". To oznacza, że zmieniarka może nie działać? Jak to sprawdzić? Mam 147 FL impression, oryginalne radio CD bez mp3
Czasem nie działa tryb wymuszania zmieniarki jak ktoś próbuje tylko kabelek aux podłączyć..Gdy kupisz emulator zmieniarki to zadziala na 100%.Tylko trzeba dobrze muze wrzucić .
A emulator to po prostu zmieniarka tylko nie na płyty tak? Bo czytając posty widziałem, że niektórzy mieli problemy ze zmieniarkami yatour więc kupiłbym raczej taką:
http://allegro.pl/zmieniarka-fiat-al...576142075.html
Byłaby ok? Bo jednak bluetooth może się przydać żeby puścić coś z telefonu
A ta jednak ma funkcję zestawu głośnomówiącego a tego nie potrzebuję, wystarczyłaby zwykła możliwość odtwarzania muzyki z telefonu przez bluetooth. Pomożecie coś takiego znaleźć? :D
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5102854040
Polecam ..działa idealnie.
Tylko z tego co widzę masz BOSE - czy to nie robi różnicy? Bo już nie wiem gdzie ale czytałem, że komuś ta Yatour nie działała
Bose ale radio jest fabryczne....
Musi działać..