Nowe Klocki TRW Piszcza

Witam,

założyłem nowe Klocki na przód TRW GDB1603 i tył GDB1147. Z tyłem jest ok. Po paru km zaczęło piszczeć przy hamowaniu podczas cofania. Z dnia na dzień coraz bardziej. Przez pare tygodni nic się nie poprawiło więc rozebrałem przód , wymieniłem dodatkowo też tarcze na TRW ażeby zestaw pasował. Działało ok przez pierwsze 2 dni. Teraz piszczy zarówno podczas hamowania do przodu jak i tyłu.

Pierwsze 2-3 hamowania są spokojne po czym zaczynają hałasować. Pisk jest bardzo głośny i metaliczny, od około 30Kmh do postoju. Powierzchnię smarowałem zarówno w prowadnicy jaki miedzy klockiem a tłoczkami (błąd ?).

Zmienić klocki czy spróbować założyć bez smaru ?

Pozdrawiam
Dawid

Jak docierales hamulce? Zeszkliłeś powierzchnie?
Pokaz fotkę tarczy i klocka.

Spróbuj zrobic patent pod tytułem.. wyjąć klocki i przetrzeć je o posadzkę lub coś chropowatego i powinno pomóc. Robiłem to u siebie juz kilka razy, po tym, jak dłużej autem jeździ żona ;)

Czyli miałeś zeszklone klocki z powodu nieumiejętnego hamowania.

trw tak niestety ma.. chiński szit

Zeszklone kolcki. Trzeba je na równej powierzchni troszke zetrzeć na papierze ściernym i delikatnie docierać na aucie. Omen produkty trw szły na pierwszy montaż. Wiem że powiesz że kiedyś to były inne materiały… ja, moja żona, mój brat, ojciec, mama wszyscy jeździmy na hamulcach trw. Nikomu nie piszczą więc chyba nie do końca trw to taki szit. Kwestia dotarcia podczas pierwszych hamowań.

Wysłane z mojego SM-T235 przy użyciu Tapatalka

kolego jeżeli Ci piszczą to leć do sklepu składaj reklamacje i wszystko w temacie. Sprzedałem koleżce klocki ferrodo i tarcze brembo i mial to samo. Oddał na reklamacje, no i mu uznali

Tak klocki były zeszklone. Tarłem po papierze sciernym, założyłem nowe tarcze i na 1-2 dni był spokój. Nr. Tracz nie pamietam, ale jakieś tam "Black Edition" ;) Jezda tylko po mieście trybem emerytowym i spokojnym hamowaniem. Jak teraz wyglądają to nie wiem, jak będę rozkręcał to od razu wymienie jak trzeba. Jeśli wymienić klocki to na jakie teraz ?

Farmazony piszecie. Ja mam trw. Tarcze i klocki. Nic nie piszczy.



Głównym powodem piszczenia nie są klocki tylko zaciski brembo.


Pisk to nie dźwięk wydawany przez klocek tylko jego drgania w zacisku. Także porządek należy zrobić z heblem. Choć to tez nie daje gwarancji na ciszę. Wymiana klocka nic nie pomoże.

W końcu ktoś to wyjaśnił. Gonzo czyli delikatne hamulców docieranie to mit?

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

Przed wymiana klockow nie piszczało i nie były zjechane do konca przed wymiana. Piszczy lewa i prawa strona równo.

Nie no dotrzeć trzeba.

Sonic nie piszczały, bo klocki obrosły pyłem, brudem i ciasno siedziały. Jak wymieniłeś nowe mają "czysto" dostały luz i drżą.

Można odkręcać te blaszki, co może być trudne po tylu latach, albo smarować pastą do klocków. Jednak nic nie daje gwarancji.

no wlasnie swieżo nasmarowane działają na 1-2dni. Luzu mają sporo. Te wewnetrzne to 3 razy sprawdzalem czy dobrze skrecilem bo mozna je prawie od strony tarczy wyciagnac spowrotem, trzymia sie tylko na tych bolcach.

Te blaszki można odnowić ?

Brembo tak już ma, sam miałem ten sam problem i niestety nie udało mi sie tego rozwiązać, też myślałem, że to wina klocków, nowy nabywca wymienił na inne i było to samo. Ponoć przyczyną piszczenia klocków są ich wibracje, czyli trzeba sprawdzić czy prowadnice nie są utlenione, ewentualnei sprężyna trzymająca klocek.

Te metalowe blaszki maja za zadanie tłumić drgania. Teraz pytanie czy nie będą stawiały oporu przy demontażu?


Ogólnie klocki w brembo mają luz. Pewnie to jest przyczyna pisku.
Jeszcze jest jedna opcja. Klocki są kierunkowe. Z jednej strony mają zeszlifowaną krawędź. Montuje się je szlifem do góry.

Mi komplet Zimmermanna piszczał z tyłu, okazało się że gumowe węże od zacisków hamulcowych się rozwarstwiły i płyn się słabo cofał co powodowało że hamulce nie puszczały całkowicie i klocki się szkliły powodując piszczenie.