Problem z odpalaniem Alfy 145 BOXER 1.6

Witam.
Panowie mam problem z którym męcze się już parę dni. Mianowicie mam problem z odpalaniem Alfy. Rano po nocnym postoju lub porostu po postoju w pracy czyli ok 8h alfa bardzo ciężko pali tzn musi dość długo pokręcić i do tego zamiast wejść na obroty i zaraz się umiarkować, wskakuje na obroty w okolicy 600-700rpm... Wymieniłem już świece, przewody WM (stare miały i tak już przebicia) wyczyściłem przepustnice, silniczek krokowy, próbowałem resetowac ECU ale nic to nie daje. Nie mam już pomysłów, może Wy mi pomożecie bo boli mnie to strasznie jak auto się tak męczy przy odpaleniu. Dodam jeszcze że jak się już przyjadę i np zatrzymam sie na chwilę pod sklepem, wrócę do auta to odpala już lepiej, może nie tak jak powinna ale łapie odrazu i powiedzmy że wchodzi na obroty jałowe.

Wysłane z mojego E2303

Spróbuj od porządnego naładowania akumulatora

Hmm, no w sumie jest to jakiś pomysł. Myślisz że byłby za mały prąd na rozruch? Rozrusznik kręci dość żwawo. Dziwne jest to że ona tak jak by chciała złapać odrazu ale jednak nie i musi kręcić dalej :-(

Wysłane z mojego E2303

Ja bym sprawdził czujnik temperatury na ECU

A mógłbyś mi wytłumaczyć który to czujnik i jak go sprawdzić? Byłbym bardzo wdzięczny :-)
Dodam też że jak się naciśnie trochę na pedał przepustnicy to łapie szybciej choć nie zawsze, a czasami w ogóle nie zapali bez nacisnietego padału gazu.

Wysłane z mojego E2303

Krokowcem steruje ECU poprzez odczyty temperatury silnika, zimny silnik przy uruchamianiu powinien wskoczyć na wyższe obroty a skoro tak nie jest winny za to jest odczyt temperatury czyli czujnik.
W tym temacie masz pokazany czujnik temperatury ECU i gdzie się znajduje< ten z niebieski na fotce>

http://www.forum.alfaholicy.org/145_...1_6_boxer.html

Mhm, a dostanę gdzieś ten czujnik, tzn kupie to gdzieś? :-D Bo szczerze to nie wiem jak go sprawdzić, a podejrzewam że drogi nie jest to kupił bym odrazu nowy.

A sam krokowiec może mieć wpływ na odpalaniem? Ale to podejrzewam że jak by był uszkodzony to były by problemy z obrotami na jałowym biegu...
Wysłane z mojego E2303

Cytat:

---

Napisał Kuleski

A sam krokowiec może mieć wpływ na odpalaniem? Ale to podejrzewam że jak by był uszkodzony to były by problemy z obrotami na jałowym biegu...

---

Tak zgadza się, uszkodzony krokowiec = problemy z obrotami "Falowanie"

Taki czujnik jest bezproblemowo dostepny w prawie każdym większym sklepie.

Na początek najlepiej sprawdzic połączenia tego czujnika bo tak jak w moim przypadku przewody były oberwane z kostki

No właśnie a jak już samochód zapali to chodzi jak "burza", obroty trzyma twardo i mocy też mu nie brakuje jak na tę zawrotne 103km :-D
Czyli zainteresuje się tym czujnikiem, jego wykrecenie będzie rownalo się z uciekaniem płynu chłodzącego, czyli trzeba będzie spuscic, bo podejrzewam że nie zrobię tego na tyle szybko żeby go wykręcić i szybko wkręcić nowy, zwłaszcza że dostęp tam jest średni. Trzeba będzie chyba puche filtra powietrza wyciągnąć...

Oglądane go jeszcze dokładnie tak jak mówisz, czy wszystko się trzyma.


Wysłane z mojego E2303

Cytat:

---

Napisał Kuleski

jego wykrecenie będzie rownalo się z uciekaniem płynu chłodzącego,

---

No tak, jest wkręcony w kanał wodny, przy wykręcaniu trzeba zatkać otwór po ewentualnej wymianie uzupełnić płyn.
Na pewno nie jest to 100% pewnikiem że to akurat ten czujnik ale warto sprawdzic na początek

Tak, tak nie nastawiam się że wymienię i wszystko ustąpi ale jest przynajmniej jakaś kolejna porada, a że czujnik drogi nie jest to wymienić nie zaszkodzi. Do głowy przychodziło mi też że może pompa paliwa na start daje za małe ciśnienie ale to podejrzewam że wtedy nie tylko z odpalaniem były by problemy :-?

Wysłane z mojego E2303

Słabe ciśnienie paliwa raczej by szarpało autem

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

Słabe ciśnienie paliwa raczej by szarpało autem

---

W większym zakresie obrotów,a nie tylko na dole

No właśnie, a z tym raczej nie mam problemów. Alfa płynnie wkręca się na obroty

Wysłane z mojego E2303

Cytat:

---

Napisał Artas 155

W większym zakresie obrotów,a nie tylko na dole

---

No tak i na dole raczej mało prawdopodobne i na górze najbardziej odczuwalne ale człowiek pisze że auto gdy uda sie odpalic zapierdziela jak rakieta:D

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

No tak i na dole raczej mało prawdopodobne i na górze najbardziej odczuwalne ale człowiek pisze że auto gdy uda sie odpalic zapierdziela jak rakieta:D

---

No właśnie!sam dobrze wiesz że stara Alfa Romeo to albo ogniem albo wcale;) a te zaśniedziałe czujniki czasem potrafią denerwować:mad: trochę wilgoci,słaby prąd i cuda się dzieją..

To w sumie też prawda. Najgorszy jest tylko stres że człowiek idzie rano do garażu wsiada do auta i musi się martwić czy odpali czy się podda

Ale nic będę walczył :-D Jutro wstąpie do motoryzacyjnego i kupię albo zamówię czujnik. A w domu jeszcze dokładnie go obejrzę.

Wysłane z mojego E2303

Witam mam pytanie czy rozwiązałes problem bo mam podobny

Kurde zapomniałem napisać czy się powiodło, ale już się poprawiam.

W sumie to tak, kupiłem ten czujnik, nowy. Wymieniłem, odlaczylem i naladowalem akumulator i od tego czasu alfa pali jak trzeba. Po odpaleniu obroty wskakuja w okolice 1600-1700 obr i zaraz spadają na 1200 i po wyłączeniu ssania na 900 i stoją jak wryte. Także u mnie problem rozwiązany. Ale czy to na pewno wina czujnika, sam nie wiem :-D

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Musze wymienić koszt mały a spróbować nie zaszkodzi.Dzięki pozdrawiam:)

Cytat:

---

Napisał Kuleski

Po odpaleniu obroty wskakuja w okolice 1600-1700 obr i zaraz spadają na 1200 i po wyłączeniu ssania na 900 i stoją jak wryte.

---

wysoko stoją, u mnie startuje na 2000 i spadają do 1100 a jak plyn sie nagrzeje powyzej 60st spadaja wtedy do 900

Szczerze to nie wiem ile tam jest dokładnie :-P Napisałem orientacyjnie, może trochę źle to sformułowałem :-P W każdym razie to jak odpala teraz odpowiada mi i wydaje mi się że jest prawidłowo :-D

Wysłane z mojego E2303