Printable View
Witajcie. Moja Alfa głupieje od kilku tankowań. Zawsze leje do pełna, na full, tak że prawie się przelewa. Po takim zabiegu wskazówka wędrowała na samą górę, a często nawet ciut dalej. Ostatnio jednak dochodzi tylko do przed ostatniej kreski, mimo że do baku już nic nie wejdzie. Po kilku kilometrach delikatnie się unosi ale nie zbyt mocno. Czy winny jest tu zawieszony pływak? Czy szukać przyczyny gdzieś indziej? A i jak dobrać się do pływaka? Poratujcie radą.
Mam to samo w swojej. Najgorsze jest jednak pokazywanie na wskaźniku 0 paliwa a w baku jest ponad 15 litrów. Już nie raz tankowałem widząc na wskaźniku zero a podczas tankowania wchodzi 50 parę litrów. Ewidentnie zawieszony pływak. zauważyłem, że sytuacja wraca do normy gdy bella jest pochylona do przodu, np jak zaparkuję na wzniesieniu czy na innej nie równości. Już wcześniej założyłem taki temat ale nie było odzewu bo podobno żadna jeszcze nie miała takiej przypadłości. Teraz już można zaliczyć do typowych bo więcej jest takich osób. Muszę się sugerować licznikiem kilometrów.
Czyli jak rozumiem nie dobierałeś się do pływaka jeszcze?
nowoczesnych samocodow nie leje sie pod korek, uszkadzacie odpoweitrzniki pływaki itd. jak pistolet odbije to już wystarczy.
Ja też tak miałem, też często mam full zatankowane. Takie same objawy, czyli lekko ponad drugą kreskę. Zauważyłem, że jak się odepnie akumulator na chwilę, to pomaga ;)
Spróbuję jak radzi kolega paweltbu nie dolewać, jak pistolet odbije.
Jeszcze nie i chyba nie będę zabierał.Cytat:
Napisał Moyset
- - - Updated - - -
A kto pisał że dolewa paliwa tak aż się przelewa? Leje zawsze do pierwszego odbicia.Cytat:
Napisał paweltbu
jak gdyby kolega Moyset :)Cytat:
Napisał Moyset
Ok. Bardziej chodziło mi o moja osobę. Tak więc chyba nie zależy zawieszanie się wskaźnika paliwa od tego czy jest tankowany na full czy tylko do pierwszego odbicia. Czytałem że 156 mają podobny problem.Cytat:
Napisał paweltbu
Mam to samo ostatnio, a problem pojawił się gdy pożyczyłem auto szwagrowi i latem na stacji tankowal na włączonym silniku bo było ponad 35 st na dworze i chciał klime... Mimo że nie otworzy się wtedy klapki on zgasil, otworzył i zapalił. A teraz ja mam ciągle nie pełny bak.
Sent from my XT1032 using Tapatalk
Ja ciągle tankuję na wyłączonym silniku i zapłonie i mam tak od czasu do czasu. Zauważyłem prawidłowość że tylko posiadacze 8V tak maja. Tasiek nie wiesz że kobiety się nie pożycza;)?
Tak przyznaje się bez bicia, że przedobrzyłem i wlałem więcej niż do oddania pistoletu. Na szczęście już mi się samochód ogarnął, poprzez odłączenie klemy minusowej na jakieś 5 minut. Sprawdzałem, jest git. Wszystkim borykającym się z tym utrudnieniem życzę tak nieskomplikowanych napraw. Dzięki za zainteresowanie się tematem. Z tym pożyczaniem to tak jak awj1 pisze. Dołożyłbym jeszcze do tego zegarek. Żeby nikt nie zabrał nam czasu spędzonego przy Alfach:eek: