Problem z ładowaniem akumulatora.

Witam.
Pacjent: Alfa 166 2.4 JTD 136km 1999 rok.

Pewnego dnia przyjechałem do domu z pracy, zgasiłem autko i tak oto poszedłem spać. Rano otwieram Belle włączam zapłon a tu zdziwienie, akumulator rozładowany do zera. Sprawdzałem ładowanie alternatora i wynosi 14.6v, i teraz najlepsze przy zgaszonym silniku (świeci się tylko lampka w bagażniku) pobór prądu wynosi UWAGA!!! 14.8v ;O.
Czy to może być regulator napięcia walnięty? Czy cały altek? Dodam że akumulator jest nowy i ostatnio jak jechałem w nocy zauważyłem że światła jak i stacyjka pulsują (przygaszają i rozświetlają się- nie wiem jak to inaczej opisać :-P).

Proszę was o pomoc przynajmniej w naprowadzeniu co to może być ;-/.
Pozdrawiam

Nie wiadomo o czym piszesz.Pobór prądu możesz podać w amperach, na pewno nie w voltach.
Pulsowanie swiateł (stacyjki???) to wina regulatora.
Volty podaje się V nie v .

Przepraszam naprostowanie chodzi o AMPERY.
Mój błąd :-P.

Tak pulsowanie świateł stacyjki.

Cytat:

---

Napisał Szerszen2015

Przepraszam naprostowanie chodzi o AMPERY.
Mój błąd :-P.

Tak pulsowanie świateł stacyjki.

---

Chcesz powiedzieć że pobór z akumulatora to prawie 15A ????To raczej nie możliwe.

No tak wykazało przy zgaszonym aucie i świeciła się tylko lampka w bagażniku ;/.
Może aż tak pokazać jak mam walnięty regulator napięcia???

Cytat:

---

Napisał Szerszen2015

No tak wykazało przy zgaszonym aucie i świeciła się tylko lampka w bagażniku ;/.
Może aż tak pokazać jak mam walnięty regulator napięcia???

---

14A to duży prąd który w kilka min rozładuje aku do zera.Regulator jest winny pulsowania,ale nie poboru 15A.
Sorry ale trudno mi w to uwierzyć.Jak to mierzyłeś???

Dokładnie to byłem na wymianie akumulatora i gość sprawdzał i wywaliło mu aż tyle sam się zdziwił. Jutro pojadę do mechanika i jeszcze raz sprawdzę dokładnie. Ale jak autko postoi np dzień lub dwa bez jazdy to rozładowuje mi akumulator (92Ah 900A). Czy to też może być przez regulator?

Może temu fachowcowi przecinki się przestawiły i miało być 1,5A :) miernik źle ustawił :)
A tak serio to nie wina altka. Po pierwsze pobór sprawdzaj jak zgaśnie lampka bagażnika i wnętrza. Podłącz amperomierz i sprawdź. Powinny być dziesiąte części ampera. Jak nie to wyciągasz po kolei bezpieczniki i patrzysz co tyle żarło. Nic innego tu nie wydumamy.

Cytat:

---

Napisał Szerszen2015

Dokładnie to byłem na wymianie akumulatora i gość sprawdzał i wywaliło mu aż tyle sam się zdziwił. Jutro pojadę do mechanika i jeszcze raz sprawdzę dokładnie. Ale jak autko postoi np dzień lub dwa bez jazdy to rozładowuje mi akumulator (92Ah 900A). Czy to też może być przez regulator?

---

15A tu nie trzeba dnia ani godzin.Sprawdź ładowanie i pobór raz jeszcze.

Spotkałem się tylko raz z poborem prądu na poziomie 10A, ale nie 15A. Klient przyjechał, bo wg fachowców co mu robili licznik winny był centralny zamek. Okazało się, że z powodu uszkodzonego regulatora altek tyle sobie ciągnął na wyłączonym silniku :). Po ustaleniu co tyle pobiera i postoju autka przez 1h altek był prawie gorący. Nadmienię dodatkowo, że ładowanie było na poziomie 17V, co skutkowało spaleniem licznika 3x w przeciągu 1 dnia :). Wkurw klienta był niemiłosierny na poprzedników. Jeśli ustalisz, że to altek to do sprawdzenia dodatkowo wszystkie jego diody, najlepiej na zimno i gorąco.
U Ciebie dodatkowo, jeśli pulsują światła, to na bank winny altek regulator i diody.

Ok rozumiem jutro jadę do mechaniora i bd patrzeć i mierzyć. Dzięki za pomoc.