Witam,
Ile oleju dolewacie do swoich Belli miedzy wymianami oleju ? Do mojej w ciagu 10tys. Km dolalem 1 litr.. czy mam sie niepokoic ?
Pozdrawiam
Printable View
Witam,
Ile oleju dolewacie do swoich Belli miedzy wymianami oleju ? Do mojej w ciagu 10tys. Km dolalem 1 litr.. czy mam sie niepokoic ?
Pozdrawiam
Raczej tak, te silniki (jeśli zdrowe) charakteryzują się bardzo niewielkim zużyciem oleju. Szukałeś nieszczelności?
Np. ja do swojej 16V między wymianami nie dolewałem ani kropli. Ale DPF był na miejscu.
Na moje oko, złączka przy turbinie jest nieco przypocona oraz wokół korka do którego wlewa się olej. Poza tym żadnych wycieków nie widziałem.
Właśnie dzisiaj oddałem auto do mechanika na ogólny przegląd. Dodam, że samochód w ogóle nie dymi nie zależnie od obrotów. Silnik pracuje równo i mocy mu nie brakuje.
Pytam bo dla mnie nie jest to normalnie, zresztą mechanik stwierdził to samo i wskazał na turbinę jako winowajcę.
mysle że jest w normie, no moze ciutke ponad. jezdzisz raczej trasy ?
Ja mam 1,9 8v 120km. Dziennie 70km do pracy robię, w tym 10km miasto, nogę mam ciężką i od wymiany do wymiany ani grama mi nie bierze kolego. Z tym, ze wymieniam co 10 tys km, zawsze zalewam dobrej klasy olej(motul, LM, Penrite, Valvo) i zawsze na maxymalny dozwolony poziom. DPF i EGR na miejscu, przebieg 200tys km raczej ori.
Samochód stoi w warsztacie, w celu sprawdzenia tego problemu oraz poprawienia niektórych niedociągnięć. U mnie EGR i DPF też na miejscu. Zalewam Castrol 5w40. Podziele się z wami informacją od mechanika jeżeli takową otrzymam. Jednak podejrzewam turbinę..
Jeżeli okaże się to prawdą, to jakie turbo radzicie? Nowe czy regenerować?
Zapocenie przy korku wlewu oleju oraz turbo pochodzi najczęściej z odmy. Ale tak czy inaczej, turbo warto sprawdzić.
zmien ten olej na lepszy do tego zrob plukanke mysle, ze powinno sie poprawic po ok 2-3 wymianach nawet przestac brac.
Nie mam dpf ani egr i nie dolewam oleju...też jeżdzę głownie w trasie ok 3-4 tys km na miesiąc. Moim zdaniem to nie jest normalne, że tyle dolewasz.
No coś musisz mieć na rzeczy. U mnie 215 tysięcy właśnie stuka, zawsze leje porządny olej i wymieniam go co góra 12 tysięcy kilometrów. Ubytków nigdy nie zanotowałem. Zakopcenie/ zapocenie koło turbo to norma w 8v.
To jest właśnie kolejny mit :)
Żaden mit,autopsja. Szwagier już ponad 20 lat prowadzi mechanikę pojazdową. Miał kilka przypadków, że w silnikach z dużym przebiegiem po zastosowaniu płukanki silnik wręcz zaczął pić olej. Szwagier twierdzi, że płukanka może (nie musi) usunąć nagar uszczelniający pierścienie tłokowe i zaczyna się problem z zużyciem oleju.Koledze, który ma problem, na razie małym zużyciem oleju, odradzał bym na wszelki wypadek płukankę.
Tak jak nie którzy piszą te silniki nie wykazują ubytku oleju tylko nadmiar poprzez rozrzedzenie paliwem w czasie wypalania DPF. U mnie się to potwierdza i nigdy nie dolewałem oleju. Jeżeli turbina by wyciągała olej to raz dwa wykaże ci problem z DPF i w następstwie zadymi na zewnątrz. Raczej wycieki, których nie dostrzegasz... Mechanik zapewne zwróci uwagę na uszczelkę głowicy czy pokrywę obudowy rozrządu...
Tutaj masz podobny wątek, z tym, że oleju gram więcej ubywa, nie wiem na czym sprawa stanęła ale może czegoś się dowiesz:
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...u_jtdm_8v.html
Panie Ludwik tu się zgodzę DPF potrafił rozrzedzić oleum. Robił się paskudny w badaniu organoleptycznym. Ale poszedł chip 70 tysięcy temu i filtr powiedział pa pa. Teraz już się nie martwię, a i wybór oleju prostszy. U mnie od zawsze albo selenia WR 5w40 albo Millers EE 5W40. Selenia jakby lepsza
Jak kupiłem auto, też miałem zalany Castrol EDGE. Przez 12 tys ubyła praktycznie cała miarka oleju na bagnecie. Elektroniczny wskaźnik pokazywał jedną kreskę. Wymieniłem olej na Shell Diesel 5W30 plus płukanka Liqui Moly, obecnie po 6 tys km ubyło jedna kreskę oleju, na bagnecie ok 1/5. W moim wypadku ubytek wskazywałby raczej na słaba jakość oleju Castrol.
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
a to ciekawe rzeczy opowiadasz. Robilem to w wielu samochodach i kazdy jezdzi.
- - - Updated - - -
to co powiesz na to. Kupilem Grande punto z silnikiem 1,4 8v ktory powszechnie znany jest z tego, ze lyka olej. No i faktycznie po zakupie wymienilem olej na LM (5w40), bo nie wiem na czym wczesniej jezdzil nie robilem jeszcze plukanki. Od wymiany do wymiany (10tys km) wypil 1,5 litra oleju. Natepna wymiana byla juz plukanka (Millersa). Okazalo sie, ze oleju bierze mniej ale ciagle bierze. Nastepna wymiana byla w marcu 2015 roku znowu olej LM i plukanka LM wtedy po plukance moim oczom ukazal sie ŻUR.
I patrz samochod zawsze jezdzi tylko po miescie na krtokich odcinkach i bral olej. Teraz jezdzi tez po miescie ale zaliczyl jeszcze 4 dluzsze trasy (ok 1tys km) z predkosciami v-max i co?
I nie wzial ani grama oleju na bagnecie jak bylo maximum tak jest. A podejrzewam, ze ten żur wylatujacy z silnika to byly pozostalosci po jakims "najlepszym" oleju i ten wspaniale uszczelniaajcy nagar. Teraz mam zamiar wlac plukanke LM pro-line.
Nie musze chyba dodawac, ze samochod po tym zabiegu zdecydowanie odzyl?
- - - Updated - - -
nie chcialem tego pisac ale castrol to najwiekszy szit. Jeden z moich samochodow jezdzil od nowosci na castrolu przy 103tys zaczal pic olej co dziwne stalo sie to po wymianie oleju.
Nie wiem czy trafilem na podrabiany olej czy co ale po przekroczeniu 100tys mialem wrazenie, ze mam dwusuwa.
A co oznacza "duży przebieg"? Czyli wg Ciebie lepiej jeździć sztruclem co trzyma się na nagarze, niż zweryfikować co się ma i jeździć samochodem ze sprawnym silnikiem? Ja co każdą zmianę oleju używam płukanki LM i jakoś nic się rozszczelniło. No ale może 200.000km to nie jest jeszcze duży przebieg. A może jednak to co piszesz, to mit ;)
[edyta]
Wracając do tematu, Jeżdżę na Selenii WR 5W-40 - bez dolewek, czyli od wymiany do wymiany. Przy zmianach leję 5l, mimo że trochę brakuje do max. No ale kto powiedział że ma być poziom zalany na maxa.
Dzieki wszystkim za odpowiedz. Chyba zaczne od wymiany turba bo tam mocno sie poci, boje sie ze to tykająca bomba. A jak ze zmiana oleju z Castrol na Selenie? Slyszalem ze jak sie Castrol zaleje to potem nie powinno sie juz wymieniac na inny olej.
I jeszcze jedno. Mam zamiar po wymianie turba zrobic chip na ok 150-160km. Wczoraj bylem u mechanika na ogledzinach, wyciagnal skrzynie w ktorej do wymiany jest lozysko. Dwumas jest igielka razem ze sprzeglem. Zadnych zastrzezen nie ma, jedynie do tego oleju i turba. Jaka jest wasza opinia ? Jak ten silnik znosi podniesienie mocy ?
Pozdrawiam.
A to Castrol wchodzi w jakąś nierozerwalną interakcję z silnikiem? :D Użyj płukanki, wlej Selenie (jeśli taką chcesz) i tyle.
A kto Ci nagadał takich głupot, ze nie możesz zmienić oleju na inny ? :) Płukanek nie polecam jeśli chodzi o motory z większym przebiegiem. Ewentualna płukankę można zrobić olejem przejechać około 1000 km i wymienić na olej docelowy. No wiadomo, że koszty ojej filtr robocizna ale jak ktoś chce to czemu nie.
Selenią to bym sobie głowy nie zawracał bo to nie jest topowy olej i silnik raczej głośno na nim pracuje. Olej powinien być z górnej półki ostatecznie raz na 10 tysięcy km to nie wydatek. Co do Chipa odradzam no chyba, ze masz gruby portfel, no ale to moje zdanie zrobisz jak uważasz.
i
Nie wiem ile ten silnik ma przebiegu, ale znikanie oleju może świadczyć o dużym. Nie wiem jaką kasą kolega dysponuje, czy woli lać 1l oleju na 10kkm, czy robić silnik. Nie odradzam stosowania płukanki, tylko piszę co może, a nie musi się stać.
Moja AR ma najechane 215kkm silnik w dobrej kondycji (obecne mrozy mu nie straszne). W grudniu przy zmianie oleju (z LM na LM 5/40) po raz pierwszy zastosowałem płukankę (pomimo ostrzeżeń szwagra), za jakiś czas przekonam się czy będą jakieś skutki uboczne. Na razie po 1kkm jest ok. i olej trochę jaśniejszy.
Płukanka może pomóc jeśli silnik bieże olej. Ponieważ pozwala "uwolnić" pierścienie które są zapieczone i nie spełniają swojego zadania. Nie wierzę że JTD może być tak dojechany, że się trzyma na nagarze. Mechanicy dużo głupot powtarzają, zwłaszcza gdy ich doświadczenie sięga Fiata 125p, a wtedy to ... dinozaury chodziły po ziemi. Jak w ASO powiedziałem, że chcę zmienić olej w skrzyni, to ... Panie, po wymianie oleju, to się może skrzynia popsuć. Kupując akumulator 90Ah, usłuszałem ... ale on będzie wiecznie niedoładowany - o dziwo jest doładowany. Innych durnot nawet staram się nie zapamiętywać.
U mnie po każdej zmianie i płukaniu olej jest jasny przez okolo 3k km. Zmiany robię co 10k km, bo nie muszę pamiętać kiedy zmieniałem.
Więc jak dbasz, tak masz, ale każdy robi jak uważa za stosowne :)
i w tym momencie bym zakonczył!