Printable View
Słuchajcie, szczerze zastanawiam się nad sprzedażą swojej Alfy. Problem w tym, że jest to moje pierwsze auto i ciężko jest mi je odpowiednio wycenić. Całkiem sporo na nią wydałem przy zakupie +wkład typu rozrząd, filtry różne usterki itp. Jestem drugim właścicielem auta, kupiłem je w maju 2015. Przy ładniejszej pogodzie wrzucę zdjęcia i postaram się w miarę opisać wyposażenie ;) Z góry dzięki. Może przy okazji znajdzie się jakiś chętny ;D
Na forum się już pochwaliłeś, że niedomaga a teraz piszesz o sprzedawaniu :D:D Lepiej znajdz przyczynę i napraw a będziesz się cieszył z auta bo kasy włożonej do tej pory nie odzyskasz. Nie ma sensu sprzedawać komuś auta, które w zasadzie nie jest sprawne do końca bo dlatego później takie opinie krążą o alfie. Napraw i się ciesz z auta bo przy sprzedaży stracisz dużo i nie wiem czy to ma sens...
Nikt tego nie doceni. Nie odzyskasz tych pieniędzy. Jak sprzedasz za tyle PLN za ile kupiłeś oryginalnie to będzie fart. Ktoś kto przyjrzy się autu, zwróci prędzej uwagę na te niedomagania i będzie targował na tej podstawie cenę.Cytat:
Napisał Adamek24
Ciekawy sposób na ogłoszenie sprzedaży.
tak jak jeden przedmówca pisze, napraw ją i albo się nią ciesz albo wtedy sprzedaj.
Ja np. zawsze naprawiam auta (to znaczy, robię to co akurat trzeba zrobić w aucie przy danym przebiegu + jak coś wyjdzie, ostatnio robiłem rozrząd, reg. zaw, pompa, paliwa.
oczywiście będziesz miał pytania kto robi auto i je sprzedaje ale z drugiej strony jak będzie sprzedawał z niedomaganiem to raczej będzie miał mniej chętnych.
Nie, nie.. to nie tak, że auto szwankuje i chcę sprzedać. Wszystko co jest nie tak będzie zrobione i to w najbliższym czasie. Nie wcisnę komuś czegoś, czego sam bym nie chciał :) Bardziej chodzi mi o stosunkowo wysokie ceny za części i niskie zawieszenie
Wchodzisz na allegro czy gdzieś indziej, patrzysz ile chodzą auta z tego rocznika, z tym silnikiem, przebiegiem i wyposażeniem. Wyciągasz średnią. I jeśli auto ma mniejszy przebieg niż inne, to wołasz więcej. Jeśli auto ma super historię serwisową i naprawdę jest dofinansowane, też dodajesz więcej (ale nie ma co liczyć na to, że odzyskasz wkład).
Swoją drogą, to jeśli już ją wypieścisz, to głupio od razu sprzedawać, kupować inne auto (np. klasyczne sportowe auto - Golf :D) i zaczymać całą zabawę od nowa. Jeździsz cały czas po gruntówkach, że narzekasz na za niskie zawieszenie?
Hehe jakoś Ci nie wierzę w to tłumaczenie, sorry:)Cytat:
Napisał Adamek24
Skoro się nie psuje i jest takie super to co Cię ceny części obchodzą? :) Moja była wystawiana już z 3 razy w ciągu 2 ostatnich lat i za każdym razem po tygodniu usuwam ogłoszenie bo nie jestem w stanie rozstać się z nią, mimo że potrafi mnie czasem mocno zdenerwować. Płakał bym bardziej niż za własną babą. Licząc zachcianki , moje wymysły i rzeczy konieczne do zrobienia w tej chwili nie odzyskał bym nawet chyba połowy wydanych pieniędzy. Będzie do zdechu chyba. Niskie? Ja swoją -40mm z uśmiechem równam koleiny ;D
Ceny części są wysokie? Ja tam się nie zgdzam:) Porównanie mam do innych aut i nie twierdze, że części są turbo tanie, ale nie są też jakoś bardzo drogie - w końcu to fiat:)
Części są dość drogie, a zamienników wielu nie ma. Obudowa filtra powietrza do 159 (kawałek plastiku z uszczelką + filtr) - 850zł (do Giulietty 350), podnośnik tylnej szyby (straszne badziewie, kruchy plastik, stąd pęka wielu ludziom), 750zł, felga aluminiowa 18" podkowa 1szt 2300zł (bez dekielka), wiązka do klapy bagażnika sedan ok 800zł (ze 4 wtyki + 1m długości, z 10 kabli), czujnik poziomowania xenon - ok 500zł (potencjometr w plastikowej obudowie), wąż turbo + 4 węże układu chłodniczego (kuny zeżarły) zapłaciłem coś ok 1100zł, trójnik do instalacji sprysków świateł ok 100zł, nadkole przednie plastikowe 450zł i tak by można było wymieniać. Wiele z tych części mogłoby kosztować 2-5 razy mniej, po prostu liczą sobie za to że auto jest bardziej niszowe i nie ma zamienników.Cytat:
Napisał mamel
Piszesz że nie drogie bo fiat. OK, halogen do 159 ma dodatkowo wyprofilowane szkło względem halogenów z bodajże Cromy/Punto/156 ten sam producent (Trust), ten drugi też pasuje tylko minimalnie inaczej wygląda, cena wersji do 159 parę lat temu była 250zł a tego drugiego 50zł. Zakładałem te tańsze.
ale ja mówie o eksploatacji;p chyba nie wymieniasz co roku rur, podnośników, wiązek itd. Przecież kolega mówił, że części drogie i dlatego sprzedaje, a wnioskuję, że chodzi mu o części, które wymiennia się częściej, czyli części eksploatacyjne. Do mojego poprzedniego auta głupia pompka do spryskiwaczy kosztowała ponad 200zł, a zamiast niej pasuje pompka od jakiego daewoo:D do alfy widzę, że pomka aż 2 stówy nie kosztuje...
Myślisz że skąd ceny znam - trzeba było wymieniać, alebo się interesowałem a po szoku naprawiałem lub zdobywałem używkę. Części które wymieniłem więc to też część eksploatacji auta, obudowę filtra powietrza idzie bardzo łatwo uszkodzić udeżając choćby lekko spodem zdeżaka lub osłoną silnika w coś twardego, podnośnik szyb mi już padł w poprzedniej 159 (tylna szyba, żadko używana) a zdążył już w nowszej (czyli na 95tys km 6 lat jeżdżone 159 2 razy wymiany), wiązki są zrobione z gównianych kabli, u wielu są popękane te do bagażnika, naprawa albo wymiana - wtedy ceny ASO - u mnie ta wiązka padła, ale kupiłem używkę (ciekawe ile pociągnie), trójnik do spryskiwaczy reflektorów padł jak złapały wcześniej niż zwykle mrozy a ja miałem jeszcze letni płyn (wielu miało też ten problem), węże ukł chłodniczego i turbo wymieniałem dwukrotnie bo tak mam przesrane z kunami (mimo odstraszaczy, płynów, kostek domestos i sierści psa w komorze silnika), halogen i w poprzedniej i w nowej jeden oblazł. gdzie tu nie widzisz eksploatacji? czym to się różni od wymiany klocków co 80tys km?Cytat:
Napisał mamel
Doookładnie, w Mercedesie też skrzyni nie wymieniasz co rok a paść zawsze może właśnie Tobie i swoje kosztuje. Ale to jak w każdym aucie. Dajmy na to podnośnik szyb epsonix wymieniał już 2 razy a Ty czy ja przez 10 lat nie wymienisz ani razu. Więc moim zdaniem chuchanie na zimne jest bezsensowne. Kupując auto siadasz przy laptopie wchodzisz na takie forum jak to i zaraz wiesz że w 16v robimy po zakupie porządek z kolektorem bo inaczej bida ,a m32 to g*wno . I mając już jako tako obeznanie wchodzisz nawet na takie alledrogo sprawdzasz ceny m32 i powinieneś wiedzieć czy jak klapnie to stać Cię na utrzymanie 159 czy nie.Cytat:
Napisał epsonix
Nie pomagacie mi :P [MENTION=53775]darkghost[/MENTION] nie jeżdżę po gruntówkach, nawet staram się unikać jakichkolwiek krawężników bo boję się, że prze szoruje, ale Gorzowskie drogi to katastrofa.. o tych osiedlowych nie wspomnę..
[MENTION=27217]taczka464[/MENTION] gdyby moje zachcianki się spełniły :cool: sprawy techniczne przede wszystkim, ale nowe dużo większe aluski to mi się marzą po prostu :D
Kocham ten samochód, ale boję się, że będę musiał w niego ciągle wkładać
- - - Updated - - -
Nie znam się zbytnio na autach, sprawy techniczne te wszystkie wymiany wszystkiego, wiem tyle co sam wymieniam, albo u kogos tyle co sie ucze.. np. ten kolektor ssacy slyszalem, szczerze pojecia nie mam po co to jest. Cena 800 dupy nie urywa, ale to sie zbiera tu kolektor, opony, wtryskiwacze, swiece, rozrzad, wachacze, poduszki, pierdoly wizualne jak glupia listwa chrom 120 pln no sorry kawalek gownianego plastiku
Wjedź na Lubelszczyznę, zaścianek Polski a wtedy możesz ponarzekać na jakim polu bitewnym tu jeździmy. Na krawężniki mam sposób - parkowanie tyłem , czasem tylko tłumikom się obrywa ;) . U mnie osłona pod silnikiem wisi jakies 10cm od miski więc jak już szoruje osłoną to już wtedy wyostrzam czujnośćCytat:
Napisał Adamek24
mi tez osłona juz wisi takze wiem o co chodzi :) ile cali mają twoje felgi?
A w jakim mieście nie ma beznadziejnych dróg osiedlowych? Ja kupiłem alfę w lutym 2015. Robiłem hamulce przód i tył (tarcza, klocki), musiałem kupić zimówki 17'. Do tego w między czasie olej, filtry. Wymieniłęm zbiorniczek spryskiwaczy z małego na duży, bo te 2,5 litra to żart. Teraz czekaja na zakup letnie, bo stare poszłe na śmietnik, musze wyczyścić dolot, ogarnąć uszczelkę od smoka olejowego i prawdopodobnie wymienić poduszki silnika i skrzyni biegów. Sprzegło też się chyba kończy i nie wiem w jakim stanie jest dwumas. Nawet nie chce liczyć :D
Eh.. Polska .. Jestem mniej wiecej na tym samym etapie wymian co ty. Udało mi się kupić wachacz za normalna cene, w warsztacie facet chcial 370 +167 tuleja ..
powiem tak ,zeby nikomu nie dopiec , jestescie zabawni , kupujecie auto 5- 10 letnie i myslicie ,ze ono dopiero co wyjechalo z fabryki , myslicie ze dlaczego ktos przed wami sie go pozbywa , bo zaczyna sie wkladanie kasy , wiec jak mówia , widzialy galy co braly i czas byl przywyknac , auto ktore stoi sie nie psuje ,wiec nie mowcie ,ze chcecie pojezdzic ze trzy lata i nie włożyć zł, trzeba było w umowie zapisac ze ,poprzedni wlaciciel myje i tankuje auto raz w tygodniu , wtedy bylo by super .
kupowanie auta i płakanie ile to nie kosztuje jego eksploatacja jest żałosne... tym bardziej Alfy w dieslu (zresztą to dotyczy wszystkich diesli:))
albo trzeba kupić Golfa gdzie wszystko jest po 10 zł albo kartę miejską/wiejską i nie płakać. A zaoszczędzone środki przeznaczyć na inne sprawy.
Sorki ale nie wytrzymałem
- - - Updated - - -
dokładnie - w porównaniu do BMW serii E9x są nawet powiedziałbym - zachęcające :). (no może oprócz ceny filtra paliwa :)).Cytat:
Napisał mamel
Także jak jeszcze spadną trochę ceny elementów zawieszenia to eksploatacja 159 to jest nic ciężkiego
Podpisuje się pod tym:)
Zgadza się panowie. Ja kupiłem 159 SW 2008 r za 20 tys, w stanie "za tą cenę można nawet brać" - przebadałem ją w ASO i u znajomego mechanika i wiedziałem że drugie tyle wejdzie mi w pierwszym lub dwóch pierwszych latach eksploatacji. Wiedziałem to bo porównywalne wyposażone auta u Tomka_KRK na auta.pl kosztowały koło 38 - 40k za ten sam rocznik. Innymi słowy wiedziałem skąd bierze się cena i byłem psychicznie nastawiony na powolne remonty "a to tego a to tamtego".
Po roku użytkowania - dołożyłem spokojnie 10k. Jeżeli nie dołożę drugiego tyle w tym roku - będę super zadowolony bo znaczy się - udało się oszczędzić.
Te auto są kosztowne i tyle a swoje przebiegi i lata też mają.
Porownaj sobie te ceny do cen tych elementów np. w BMW czy Audi.Cytat:
Napisał epsonix
Dla przykładu, postojowki do e90 - 130zl/szt.
Wysłane z mojego HTC Desire X przy użyciu Tapatalka
To nie lepiej kupić auto za 40k i mieć w pompie abonament u mecha?
Ja jeżdzę tanim autem bo na drogie mnie nie stać. A wziąć auto za 20 żeby włożyć 20 w remont to dla mnie głupota. Lepiej wziąć za 40 od razu i mieć spokój, bo nikt mi nie wmówi ze w
aucie za 40k padnie to samo i tak samo szybko, co w tym za 20k.
No chyba ze mamy za dużo czasu, albo chcemy sąsiada w oczy kłuć.
A tam glupota od razu...kupujesz za pol ceny i liczysz na solidnosc marki :)Cytat:
Napisał Marcin_M
Jezdzilem za okazjami... i szybko przestalem, bo nawet nie bylo co wsiadac.
Kupilem swoja 159 za chyba maksymalna cene rynkowa z 6 m-cy gwarancji(niewykorzystanej) i nie zaluje.
Finansowo byc moze wielu z tych co kupilo okazje wyjdzie lepiej, ale auto ma jezdzic codziennie a nie stac u mechanika.
Co do Kolegi, ktory dopiero kupil 159 i chce sprzedac, to troche panikujesz chyba :) no chyba, ze sprzedasz i nie planujesz kupic auta i swiety spokoj z wydatkami to rozumie. Kazdy ma swoje priorytety i moze zmienic zdanie.
BMW i Audi jednak są jednak powiedzmy o pół klasy wyżej pozycjonowane, choćby to widać po cenie nowego podobnie wyposażonego auta (kiedy jeszcze produkowali 159, bo dziś nie ma czego porównywać)Cytat:
Napisał FXX
Moje zdanie jest takie, że wiele części dedykowanych tylko do 159/Brera jest jest niewspółmiernie drogich (do jakości - choćby podnośniki szyb, czy stopnia skomplikowania - obudowa filtra), co nie zmienia faktu że mam trzecią alfę i akceptuję wydatki i nie płaczę. Chodziło mi o to w wypowiedzi żeby zanegować co inny kolega napisał, że części są tanie - nie są te dedykowane (bo klocki, tarcze, wahacze, filtry, rozrządy są w cenach OK).
A dupa tam, kupiłem auto za 40k i tak dokładam :D Za ile się nie kupi, do używanego zawsze będzie trzeba dokładać.
I do tych co żyłka im zaraz pęknie. Ja się nie skarżę, ja informuje
Prawda jest taka, że nikt nie sprzedaje auta igły... i choćbyś nie wiem co robił to nie znajdziesz takeigo auta... no może i znajdziej ale prawdopodobieństwo jest malutkie a i cena jest odpowiednio wysoka. Wychodzi na to, że w KAŻDYM używanym aucie jest coś do roboty i nie ma się co bać. Kolega epsonix robił dużo rzeczy i ma pecha wg mnie dużego, ale tak naprawdę większość właścicieli 159 tych rzeczy nie robiło (no może oprócz szyb). Turbo sie zuzywa i to normalne, że trzeba naprawić, sprzęgło i dwumasa tak samo, m32 to, tak jak wyzej wspomniano, badziewie i ktorys wlasciciel bedzie musiał ją zrobić. Ale zastanówcie się - ile razy za Waszej kadencji te rzeczy będą robione? No najprawdopodobniej raz i spokój - przecież nie będzie to robione co rok. Ceny części w innych markach nie są dużo niższe (nie mówię o wszystkich). Tak dla przykładu - ktoś podał golfa, więc w golfie IV 1.9 TDI 90KM rozrząd jest duuużo droższy niż w alfe. Ja za rozrząd do alfy dałem jakieś 450 (mowa o samych częściach), a do golfa kosztował dużo więcej (nie wiem dokładnie ile ale pamiętam jak mój ojciec płakał, że ona ma do golfa taki drogi a ja do alfy miałem taki tani), więc nie przesadzajmy:) Turba macie wszędzie raczej podobne ceny. Koło dwumasowe do starej toyoty kosztuje około 2tyś (samo koło, bez sprzęgła). Takie rzeczy jak oleje i filtry (oprócz paliwowego) przecież są na tym samym poziomie, co wszędzie:) No a jak padną jakieś pierdoły, które właśnie u kolegi epsonix padły, to już jest niestety pech:( Nie ma co płkać, alfa nie jest bardzo droga w utrzymaniu, ani też bardzo tania - to przeciętne auto i tyle. A dla założyciela tematu - naprawiaj i ciesz się furą! Ja po Krakowie jeżdżę alfą... tam jest dopiero dramat z drogami a jakoś szczególnie nie mardzę, po prostu trzeba uważać:)
Święta słowa popieram w 100%Cytat:
Napisał mamel
Alfa wyglądem bije wszystkie inne:cool:, wzbudza zazdrość u innych i złość jednocześnie bo strach im nie pozwolił jej kupić:P. Części będą przeważnie tańsze jak jest dużo odbiorców.Raczej normalne niestety że np. osłona filtra jest masakrycznie droga bo dostępna tylko w ASO bo raczej bardzo rzadko się to psuje, więc zamienników brak i ASO kasuje jak za zboże:mad:. W innych autach też się znajdzie masa części bardzo drogich choć nie powinny takie być i tyle.