156 FL 04r 2.0JTS wycena wymiany Wariatora

witam dziś zauważyłem klepanie w górnej części silnika między 2tys a 3 tys obrotów najlepiej to słychać podczas podczas postoju wystraszony udałem się do mechanika (w głowie różne myśli stuki zaworowe czy panewka) mechanik mnie uspokoił i szybko postawił na wariator. czy wariator objawia się takim stukaniem? najlepiej słychać przy 2-3 tys obrotów później już jakoś nie słychać co do mocy samego samochodu nie zauważyłem spadku może przez tą pogodę ;) mechanik chce 1000zł za robociznę... dużo? mało?:mad: + część ceny wariatora na allegro jeśli się nie mylę 850zł ? jeżeli ktoś mógłby mi polecić jakiegoś mechanika na śląsku najlepiej + - 20km od Rudy Śląskiej. według ile finalnie powinna kosztować taka naprawa? czy mogę tak jeździć czy mogę spowodować większe uszkodzenia? dzięki za wszystkie odpowiedzi


175tys przebiegu autentycznego samochód od nowości w rodzinie
w Niemczech lali do niego 15 w 40 liqui moly



ps. jutro dodam filmik z dźwiękiem silnika

Gdzie ten filmik?

Przecież napisał, że doda jutro. Masz zalany zły olej, powinien być 10w60, do tego wariator raczej słychać po odpaleniu jakieś 2-3 sekundy to początek jego zużycia a dźwięk podobny do diesla.

https://www.youtube.com/watch?v=KoyY...ature=youtu.be


sorry olej to 10w40 półsyntetyk 15w40 to przecież mineralny

słychać stukanie przy 2-3tys obrotów jak powoli płynnie dodaje się gazu jak dodaje szybko nie słychać az tak wydaje mi się też że na zimnym jakby mniej nie wiem może przewrażliwiony jestem

Wg mnie nie wariator, wariatora z niczym nie pomylisz - przy rozruchu zbledniesz z przerażenia że w nocy ktoś Ci podmienił silnik na 1,9JTD ;)

TS ma przedziwne odgłosy czasem (ten silnik żyje :) ) , JTS nie wiem, ale pewnie też, coś tam mi się zdaje na tym filmie "pyrczy" przy wolnym dodawaniu gazu - może w wydechu coś ? podobnie miałem jak plecionka (złącze elastyczne wydechu) puszczać zaczynało, czy jak się obrywała osłona kolektora wydechowego -tylko w jakimś tam zakresie obrotów właśnie.

Wariatorowi, to raczej jak na zimnym po odpaleniu nie masz diesla i to takiego "rasowego" - daj spokój.

Panewek nie miałem uszkodzonych, ale podobno wtedy wali głośnio metalicznie że nie do pomylenia z niczym. Nie masz jakiegoś mechanika w rejonie co zna trochę dźwięk JTSów bo na filmach to cuda czasem słychać.

To nie wariator. Z mojego doświadczenia z jts-em bardziej przypomina to panewki, zacierający się wałek rozrządu. Nie da się tego stwierdzić jednoznacznie słuchając tego nagrania, jedź do mechanika!

Wymieniałem wczoraj olej i płyny profilaktycznie i słuchałem silnika siedząc w kanale pod samochodem "pyrkanie" między 2-3tys obrotów jest słyszalne z góry silnika właśnie tam gdzie walki z wariatorem itd jeżeli to faktycznie walki to dlaczego nie słychać na ich na wolnych lub na wyższych powyżej np 3,5 tys obrotów

Ps. Dodaje tak zwany cold start po całej nocy postoju https://youtu.be/iohW-VnxpsU
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Moim zdaniem to nie wariator.

Byłem w serwisie zajmujący się alfa i innymi włoszczyznami mieli na placu 2 JTS'Y diagnoza szybka aż mi się słabo zrobiło PANEWKA ! Auto od nowości w rodzinie jestem drugim właścicielem wujek straszy użytkował w Niemczech olej wymieniany przed czasem 175 tys ori. Przebiegu i takie rzeczy jestem wściekły i zły na moja Belle 10 letni samochód heh nie jest to pierwszy mój samochód miałem 20 letnie 15 letnie auta niemieckie nie było takich problemów a przebiegi pewnie miały po 500tys...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Panewka wg mnie :( dźwięk nie do pomylenia.

Miałeś lany nie właściwy olej, być może to jest przyczyną.

Wydziargał Idol 2S

Wariator na bank nie, a jak koledzy słyszący wcześniej panewki mówią jak wyżej to może , ja nie znam tego dźwięku.
Olej naprawdę 15W był ? to przyczyna może być jak przez 200tys. 5W ma być, to dość spora różnica.
Przy uszkodzonej panewce jakiegoś spadku mocy itp. nie ma?
Natomiast czy to taka droga naprawa ? tchyba nie, to nie Subaru gdzie też to zdaje się rzadkością nie jest a "ciut" więcej remont kosztuje.

robocizna powinna być porównywalna co przy wymianie rozrządu, 300-400zł ale nie 1000zł - o ile byłaby to trafna diagnoza...

Panowie od 40 tys km był zalewany 10w40 olej polsyntetyczny aby mniejszyc apetyt jts na olej ale bierze śladowe ilości mocy nie stracił zrywa kapcia bez problemu za wymianę panewy policzyli 3500zl chyba pożegnam się z tą marką ;) może tak mówię bo jestem wkur... wiecznie coś :)

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Zacznij czytać instrukcje.
Do JTS-a tylko 10w60 ​pełny syntetyk.

Jak odkupiłem od wujka był już półsyntetyk od około 30 tys nie zmieniałem na syntetyk żeby się nie rozsczelnila, teraz już po fakcie teraz proszę o odpowiedź czy 3500zl za wymianę panewek i wszystkich rzeczy z tym związanych to dobra cena ? Czy poszukać innego warsztatu

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

15W40 (bo tak pisałeś) to minerał jakiś raczej, zresztą nieważne, nie taki olej (15W) tam miał być i tyle, i to bardzo nie taki.
Co później to już pewnie mało ważne.
I po syntetyku nic się nie rozszczelnia, to mity.
Warsztatu to poszukaj przede wszystkim _dobrego_ ! , niech jeszcze zdiagnozuje bo że nie taci mocy, oleju nie ubywa to tak jest przy wytartych panewkach ??? Nie znam się, ale zdawało mi się że objawy są dramatyczne bardziej .
A jeśli trzeba remontu to nie szukaj najtaniej bo będziesz żałował bardzo (tak jak po tym najtańszym oleju).
A jak to JTS to po rozebraniu zdaje się warto wyczyścić tam nagary itd. Są tu polecane na forum serwisy na pewno w Twojej okolicy, tam bym się udał na "osłuchanie". I jak trzeba - to trzeba , zrobić porządnie i zapomnieć i cieszyć się wozem.

3500 to za dużo. Ja miałem podobnie, gdy miałem JTS-a, choć nie tak drastycznie jak u Ciebie.
Wszystko przez zły olej. Nie było ciśnienia i wytarły się krzywki na wałkach. Jak jesteś ze Śląska, to jak zawsze polecam użytkownika Darek2116, jest z Będzina.
Ja jechałem do niego z Opola.
On uratował mojego JTS-a, zna się na rzeczy, konkretny gość.
W razie czego służę numerem na PW

Cytat:

---

Napisał Proxim@Ar

3500 to za dużo. Ja miałem podobnie, gdy miałem JTS-a, choć nie tak drastycznie jak u Ciebie.
Wszystko przez zły olej. Nie było ciśnienia i wytarły się krzywki na wałkach. Jak jesteś ze Śląska, to jak zawsze polecam użytkownika Darek2116, jest z Będzina.
Ja jechałem do niego z Opola.
On uratował mojego JTS-a, zna się na rzeczy, konkretny gość.
W razie czego służę numerem na PW

---

byłbym wdzięczny czekam na PW ;)