Printable View
Witam wszystkich,jak w temacie tarcze przód,pacjent ar 156 2.4 20V czytałem temat w zrób to sam ale tam
tarcza była przykręcona do piasty śrubą z bolcem a u mnie nic tam nie ma tylko pusty otwór żadnego wkręta,
torxa nic tak jakby była tylko nabita na piastę,może ktoś już przerabiał ten temat i podpowie coś,
z góry dziękuję i pozdrawiam.
Ja jak wymienialem tarcze też nie mialem zadnej śruby ani nic takiego. Sciagnalem koło odkrecilem zacisk i jarzmo no i .... młot 5kg w dłoń i napier... w tarcze żeby skubana zlazla. Jeśli ktoś wcześniej u ciebie wymieniał i zrobił to dobrze to powinna zejść z piasty bez problemu
Wysłane z mojego Trooper_X55 przy użyciu Tapatalka
Chyba chodzi o śrubę centrującą do koła;) wkręca się to żeby nabić stalówkę w odpowiednim miejscu :)
Jeśli nie ma jej to nic się nie dzieje, zdejmujesz, koło, zaciski i męczysz się z zardzewiałą tarczą;)
Włączasz dobrą muzykę,otwierasz browarka,zdejmujesz koło,jeśli masz śrubki-bolce odkręcasz(12),cofasz trochę klocki hamulcowe(duży śrubokręt),odkręcasz dwie śruby od jażma-uchwytu w którym jest zacisk(17 lub 19),zdejmujesz zacisk z klockami i uchwytem w całości,obstukujesz młotkiem(wystarczy 0,5 kg a nie 5kg)tarcze w okolicy otworów po szpilkach,zdejmujesz tarczę,czyścisz papierem powierzchnię piasty z rdzy i to samo tylko w druga stronę!Na końcu wyłaczasz radio a w domu wypijasz drugiego browarka.Miłej zabawy(max 30 min)Pozdrawiam
Pamiętaj tylko aby piastę przed złożeniem nowej tarczy wyczyścić idealnie z rdzy i brudu.Nie wyczyszczenie tego powoduje bicie tarczy.
Wymontuj najpierw zacisk potem jarzmo.Nie w całości.Wyczyść dokładnie jarzma w miejscu styku z klockami oraz wyczyść i nasmaruj prowadnice.
A i dobrze jest powierzchnie styku tarcz-piasta nasmarować cieniutko smarem miedziany.Potem młotka się nie używa do zdjęcia.
Ok dzięki wszystkim za odpwiedzi(wolałem zapytać bo z tymi włoszkami to nigdy nie wiadomo)
smar miedziany jest myslę że 2 tubki po 20g wystarczą+tarcze i klocki mikody,stary klocek się
rozwarstwił została tylko blacha i przy okazji urwało przewód od czujnika zużycia,wymiana
dopiero w sobotę jeszcze raz dzięki za info,pozdrawiam.
Smaru to jedna tubka Ci wystarczy.Cytat:
Napisał jinx55
Jeszcze jedna uwaga to ostrożnie z tym waleniem młotem o wadze 5 kg ;) w tarczę.Łożysko niezbyt lubi walenie młotem.
Ten 5kg młotek to chodziło mi konkretnie o mój przypadek. Jak geniusz mechanik (jeszcze nim nabylem moja 6) założył u mnie tarcze chyba na sucho i nie oczyścił piast. Dlatego musiałem użyć "trochę" większej sily
Wysłane z mojego Trooper_X55 przy użyciu Tapatalka
Z tym smarem to między piastę a tarczę : producenci zabraniają - brembo konkretnie, innych instrukcji nie czytałem.
Jak się wypali od temperatury to guzik da tak sądzę w dodatku nie wiem czy bardziej nie spiecze piasty z tarczą. Nie wiem, bez powodu tak wyraźnie tego ktoś mądrzejszy produkujący tarcze nie podkreśla.
Ile trzeba jeździć żeby tarcza nie chciała zejść ? lub wcześniej nie wyczyścić piasty . Wymieniałem po chyba 60tys km i zeszła bez problemu.
Jedyny problem to z odkręceniem tej śruby - bolca centrującej - makabra. Lepiej jej nie dawać lub pamiętać żeby delikatnie przykręcić.
Powiem szczerze że ja wykręcałem bolce przy zakładaniu felg aluminiowych i wykręciły się bez większego problemu:)
Miedziany nie zapiecze się.Sprawdzone w 100%.(smarujemy cieniutko).Producent nie zaleca pewnie ze względu na to żeby nie wpakować tam połowy puchy co mogło by skutkować biciem.Zamiast śruby z bolcem przykręcam zawsze(do alufelg oczywiście)zwykłą śrubę na imbus.Cytat:
Napisał Andrzejsr