Mam pytania dotyczące regeneracji korbowodu:
1. czy trzeba dokupywać panewki do takiego korbowodu?
2. czy to się opłaca a może lepiej kupić nowe?
3. czy można podebrać korbowody od innej alfy?
trzecie pytanie tyczy się silnika 1.7ie
Printable View
Mam pytania dotyczące regeneracji korbowodu:
1. czy trzeba dokupywać panewki do takiego korbowodu?
2. czy to się opłaca a może lepiej kupić nowe?
3. czy można podebrać korbowody od innej alfy?
trzecie pytanie tyczy się silnika 1.7ie
witam
a co sie stalo z ta korba??
jesli na "oko" jest prosta to mozna ja oddac do sprawdzenia,niewidoczne golym okiem skrzywienia mozna bez problemu sprostowac,wystarczy oddac do jakiegos dobrego warsztatu, ktory ma odpowiednie wyposazenie,mocno skrzywionych korbowodow nie oplaca sie prostowac.
przy kazdorazowej wymianie sworznia tlokowego nalezy wymienic tuleje w glowce korby,to powinien takze zrobic warsztat,wazne aby luz byl odpowiedni ,os tuleji i os panewki korbowej byly prostopadle do korby, a osie w/w rownolegle
sprawdza sie takze luz panewki w korbie i tolerancje panewka -wal korbowy
skrotem:oddaj go lub je do warsztatu i powiedz aby je sprawdzili, spytaj o dostepnosc panewek, warsztaty czesto maja swoje dojscia,jesli sie nie znasz zbytnio na tym to daj im blok,
wal,panewki to Ci to poskladaja, i dadza gwarancje
AD 3; niestety ale tego nie wiem...
pozdrawiam, w razie pytan sluze pomoca moge polecic kilka warsztatow
Kobrowody sa takie same w każdym 8-zaworowym boxerze w Alfie 33 oraz w Alfie 145/146.
Jeżeli zregenerujesz korbowody to zyskujesz na nich wymiar nominalny.
Panewki pasujesz do wału.
korba delikatnie zrobiła się jajowata po tym jak panewkę obróciło.Cytat:
Napisał george11
Dałem do szlifu wał kupiłem panewki i właśnie wczoraj jak składałem okazałlo się że ten korbowód trzyma i właśnie szukam co to zrobić.
Dzięki koledzy za informacje dużo się dowiedziałem
witam
wymien go,jak ma "jajo" to juz nic z niego,niektore warsztaty proponuja jakies cuda, ale na dluzsza mete to sie nie sprawdza,obrocona panewka to pewny "fuck up"
pozdrawiam
dzięki jeszcze raz
co rozumiesz przez regeneracje korby??Cytat:
Napisał Majkel
Podsumowując oddałem korbe wczoraj do regeneracji i dziś ją odebrałem (koszt 40zł). Zaczełem składać silnik i korbowód pasuje jak nowy
Regeneracja korbowodu to napawanie materiału na zuzyte miejsca korbowodu, a potem odpowiednia obróbka mechaniczna.
napawajac, zmieniasz strukture materiału, w tak odpowiedzialnych elemetach to nie wskazane
Trzeba odpowiednio przygotować powoirzchnię do napawania, aby uniknąć późniejszego wytworzenia się fazy kruchej(międzymetalicznej), pęknięć, a także unika się naprężeń cieplnych.
Po napawaniu poddajesz element wyzarzaniu, w celu wyeliminowania naprężeń w materiale. Jeśli zrobi się to np. metoda plazmową, to wówczas strefa wpływu ciepła jest bardzo mała, a w związku z tym przegrzanie materiału i zmiana struktury nie występuje. Jeśli robisz do gazowo to również można dojść do podobnego efektu. Wceśniej trzeba odpowiednio przyotować powierzchnię. Wówczas uzyskujesz minimalne przetopienie podłoża a co za tym idzie juz w górnej warstwie masz materiał o pożądanych właściwościach.
Szlifowanie wałów też powoduje zmianę struktury materiału. Nóż tokarski podczas pracy powoduje powstawanie wysokich temperatur które wpływają na strukturę. Mimo to... wały się szlifuje.
Zapomniałem dodać wczesniej że regenerując korbowody wykonuje się również kątowanie. Korbowód po określonym przebiegu delikatnie się wygina. Układa się je wtedy pojedyńczo na płycie traserskiej i sprawdza ich kształt.